Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej dziewczyny

ja dzisiaj coś źle spałam i marudna od rana jestem, pójde chyba na jakiś spacer to może mi przejdzie.

Macie rację, muszę poczytac o tym wózku, bo coraz mniej mi się już podoba po Waszych postach. Najwyżej będziemy szukac dalej

Ja wizyte u ginki mam w piątek, a w czwartek wyniki muszę porobic, mam nadzieję że wszystko ok, boję się tylko bo mi trochę nogi puchną, teściowa mnie straszy że to może byc jakieś zapalenie organizmu, ale co tam zobaczymy w piątek - to tylko jeszcze 3 dni.

ania obstawiasz 15 listopada - oby się udało!!! Ja mam wyliczony termin na 15 to będziemy się razem męczyły na porodówkach

Anetka29, zmieniłam i bardzo gratuluje teraz mamy 3 dziewczynki i 5 chłopców ja stwierdziłam dziewczyny że nei mogę do was zaglądać bo mi się brzuszka zachciewa Ale doczekać się mogę bo jeszcze troszkę i będziecie chwaliły się maluszkami nie brzuszkami

Anetka29, ja obstawiam każdy dzień od 30 pażdziernika, mam nadzieje, że to nie będzie 1 listopada, bo tak jakoś dziwnie mi się kojaży, ale w sumie tego się nie wybiera więc co ma być to będzie, byle dotrwać do 9 miesiąca.. A co do wózka to faktycznie lepiej sprawdzić opinie ludzi, którzy już go mają, można np. na pisać maila do ludzi, którzy kupili go na allegro, ja tak zrobiłam zanim zamówiłam nasz wózek i myśle, że będziemy z niego zadowoleni, bo opinie były przychylne.. Po za tym to mi się podobają raczej tradycyjne wzory, a najchętniej to kupiłabym taki jak ja miałam, na wielkich kołach w stylu retro,ale teraz ciężko takie znaleźć, po za tym portfel nie ten.. ale może przy drugim Bąblu, wg wszelkich przepowiedni ma być 2 chłopiec więc teoretycznie nie powinno nam miczego brakować ale i tak co ma być to będzie..

Zaraz będę robić obiadek, dzisiaj zupka ogonowa, mam na nią ochote już od 2 tygodni i w końcu zrobie i jeszcze chce mi się jabłecznika na kruchym spodzie, zaszaleje, najwyżej wieczorem będe jęcześ, że mnie plecy bolą.. Całe szczęście nie czuje jeszcze skurczów, więc nie jest źle, a jutro wizyta u ginki, normalnie nie moge się doczekać, ciekawa jestem jak tam Jaś

Dziewczyny jak to jest u Was z seksikiem? My mamy jak na razie szlaban na wszystko, a tak bardzo się chce, że aż mi słów brakuje, policzyłam, że przed nami jakieś 3 miesiące abstynencji jeszcze, jeśli Jaś urodzi się po 36tc nie wiem jak ja to przetrwam..

No u nas tez w tych sprawach pełna absynencja, ale i tak jakos nie mam ochoty..Biedny ten mój chłop:)

Dziewczyny jak to jest u Was z seksikiem?

u mnie spoko sorry że sobie zażartowałam ale nie mogłam się powstrzymać

U nas właśnie też pełna abstynencja, ale nigdy nie pomyślałabym, że jak człowiek wie że nie może nie tylko dla swojego dobra, ale przedewszystkim dla dobra dziecka, to tak bardzo mu się będzie chciało.. Mi też potwornie żal P, tym bardziej że to jeszcze tak daleko..

Wiecie, że dzisiaj dzień chłopaka?? Ja zapomniałam.. dopiero P mnie uświadomił, że wszystkie koleżanki składają mu życznia, a ja nie.. ale zwaliłam to na skleroze ciążową )

[ Dodano: 2008-09-30, 12:56 ]
Ika202, żyje nadzieją, że za jakiś czas też będe mogła tak żartować )

Ika202, żyje nadzieją, że za jakiś czas też będe mogła tak żartować )

na pewno chociaz powiem ci że ja po porodach miałam straszną blokadę i było ciężko

Wiecie, że dzisiaj dzień chłopaka??

wiem rano w dzień dobry tvn mówili a chwilkę późnij mój mąż zadzwonił że czeka na życzenia to mu powiedziałam że to dzień chłopaka nie starego konia i jeszcze cwaniak zażyczył sobie kwiatka faceci to mają pomysły

Właśnie mój też mówił, że w DTVN mówili, a ja oglądałam cały program i nic nie słyszałam

z tym dniem chłopaka ja oczywiście też zapomniałam i w DTVN usłyszałam

Dziewczyny jak to jest u Was z seksikiem?

u mnie jeszcze nie ma abstynencji, na szczęście ale to już nie to samo co wcześniej, brzuszek strasznie przeszkadza, no i już aż tak bardzo nie mam ochoty, bo w drugim trymestrze to mogłam ze 3 razy dziennie mój R był baaaardzo z tego zadowolony.

Obiadu dzisiaj nie robiłam, bo został mi wczorajszy, ale za to muszę coś dobrego na kolację wymyślic, może Motylek mi coś podpowie

[ Dodano: 2008-09-30, 14:32 ]
betka dostałaś już paczkę od tego blumkowego allegrowicza?

Witam się po wizycie.

Dostałam upragnione L4 Dzisiaj czuję się wyjątkowo słaba, nie mam siły na nic. Szyjka mi się skraca, ma tylko 1cm, a Filipek mocno napiera na wyjście. Ale narazie ginka powiedziała że nie ma zagrożenia. . .mam nadzieję. . . Tętno maluszka spadło ale jest nadal w normie, mi ciśnienie też spadło ale też jest w normie. Jak zwykle hemoglobina niska jedyne 10.9. Ważę 55 kg czyli cały czas mam +10kg.

Odebrałam lampkę jest śliczna, teraz czekam aż mężuś ją zamontuje. Kupiłam ręczniczek dla Filipka, pieluszki flanelowe, obcinacz do paznokci i dla siebie wkładki laktacyjne. Stwierdziłam że koszulę do szpitala to nawet mam bo kupowałam jak ostatnio byłam w szpitalu, więc wezmę tą co mam i mam taką bawełnianą szarą sukienkę z kopertkowym dekoltem i też może robić za koszulę do szpitala.

Co do seksiku to my nadal się nie powstrzymujemy bo nie ma takiej potrzeby

[ Dodano: 2008-09-30, 15:00 ]
Przepis dla Anetki

PALUCHY Z PIERSI KURCZAKA W CHRUPIĄCEJ PANIERCE
1 piers z kurczaka pokrojona na paluchy
2 łyżki mąki

1 jajko + chlapka mleka


panierka (zmiksowac w malakserze lub czym się chce)
1 szklanka płatków Gold Flakes (lub innych z miodem i orzeszkami)
1 szklanki zmiksowanych grzanek z chleba razowego lub z sucharami
2 łyzeczki słodkiej papryki lub ostrej
2 łyżeczka złocistej przyprawy do kurczaka
1 łyzeczki przyprawy do grilla
chlapka oleju

piersi oprószyc mąką, nastepnie zanurzac w jajku i potem w suchej mieszance

piec w 180 st 15 minut

Najlepiej smakuje z sosem czosnkowym (dwie łyżki śmietany, dwie łyżki jogurtu naturalnego, wyciśnięty ząbek czosnku, sól, pieprz, suszony koperek)

Szybkie, proste i efektywne