Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

asiab, trzymam kciuki za wizyte.. ciekawe jaki duzy jest Twoj skarbik

ja przytylam 9 kg od poczatku. mysle ze do 13, 14 spokojnie dobije.

Anetko ja tez trzymam kciuki za Twoja wizyte.

[ Dodano: 2008-01-17, 10:38 ]
asiab, tak mysle jak ci pomoc na ta zgage.. wiesz co ja zauwazylam ze zgage mam po slodkim i po smazonym. i tego staram sie unikac ale jak juz jem to w mniejszych ilosciach, bo ta potworzyca zgaga to nie daje zyc.

[ Dodano: 2008-01-17, 10:43 ]
dzisiaj mamy szkole rodzenia, ciekawe co nas dzis czeka na pewno troche o porodzie znowu bedzie

Czesc, dziewczyny.
Ja juz po wizycie. Z nasza córcią wszystko ok, waży 1600g. Ale ja za to czuję się paskudnie. Okazało się, ze przez miesiąc przytyłam 4kg ! Nic z tego nie rozumiem-przeciez jem mniej. No i teraz mam 20kg do przodu, czuję się jak jakies monstrum Jak ja przeżyję te ostatnie tygodnie? jestem załamana

Dona super, że u Was wszystko w porządku

a wagą się nie przejmuj, zgubisz po porodzie, już dzidzia o to zadba

Witam dziewczyny. Dzisiaj się paskudnie czuję. Ciśnienie mam niskie (90/54) i normalnie nie mam siły na nic. Nawet stanie jest dla mnie cięzkie a jak się położę to mam wrażenie jakbym się wtapiała w kanapę Idę zaraz uśpić mojego malca i może się z nim położę.

asiab pisze:normalnie mnie ta zgaga wykończy juz kopletnie nic na nią nie działa potwora jedna

ja na zgagę piłam Gelatum Aluminium phosphorycy czy cos takiego i mi pomagało(bez recepty jest)

Dona pisze: Ale ja za to czuję się paskudnie. Okazało się, ze przez miesiąc przytyłam 4kg ! Nic z tego nie rozumiem-przeciez jem mniej. No i teraz mam 20kg do przodu, czuję się jak jakies monstrum Jak ja przeżyję te ostatnie tygodnie? jestem załamana

Nie martw sie po porodzie zrzucisz wszystko a jak będsziesz karmiła to moze będziesz jeszcze szczuplejsza. Ja pamiętam po porodzie w kilka dni wróciłam do swojej wagi a jak karmiłam to jeszcze schudłam aż do 48 kg. Moja kumpela, która była przy kości wygląda teraz jak chudzielec ale dzidzie jeszcze karmi (ma już pół roku). Także wagą sie nie przejmuj.

Dona, zrzucisz szybciej niz ci sie to wydaje bedzie cieplutko i spacerki z dzidzia oraz karmienie zrobi swoje

ja o 15 ide do lekarza zajac sobie kolejke tak mysle ze ok 17 bede po wizycie

Dziewczyny, dzieki, jesteście kochane.
Mnie tez sie nic nie chce, połozyłam się, ale jakos nie mogę zasnąc. U mnie cisnienie ok, 110/70. Ale jakos tak mi zimno.

Kurczę, jeszcze obiad muszę zrobic. Ugotuję zalewajkę, chyba będzie najszybciej.

kamila torun i dona ciesze sie ze z waszymi malenstwami wszystko oki
dona waga sie nie przejmuj napewno zrzuisz wszystko po porodzie,moja kuzynka przed ciaza byla naprawde szczuplutka,a w ciazy przytyla 32kg i tez wszystko zrzucila,ale swoja mala kamila prawie do roku
ja mam narazie 7kg na + i martwie sie troche ze waga mi stoi w miejscu o ponad miesiaca
dzis odebralam moj wynik z glukozy 184
musze sie teraz ostro wziac za diete,zeby uniknac insuliny
pozdrawiam wszystkie marcoweczki i czekam na wiesci od ych ktore maja dzis wzyty

Dona waga to nie problem bo jak już pisałaś mieszkasz na 4p. więc pomyśl ile spalisz kalorii wnosząc wózek i dzidzie i tak codziennie?!!
Ja dzis poprasowałam jakąś 1/3 ciuszków a reszta na kolejne dni a na obiad zrobiłam zupkę ogórkowa o miałam straszną ochotę. Wyszła pycha. I nachodzi mnie jeszcze na placki ziemniaczane ale to może jutro zrobię jak mi sie bedzie chciało.

zirafka pisze:na obiad zrobiłam zupkę ogórkowa o miałam straszną ochotę.

ja też mam straszną ochotę, u mnie jutro ogórkowa

a teraz idę połączyć sałatkę, chyba już mi ryż ostygł

no i czekam na księdza, bo mam kolędę

A i moja bratowa przytyła 32 kg jak była w ciąży 1,5 roku temu i teraz wszystko zgubiała bo tez mieszka na 4p. i nosi zakupy, wózek i Marcinka. A mówiła, że chodziła w męża butach bo tak jej nogi napuchły hihi. Dodam jeszcze tylko tyle, że Marcinek wazył 5,05 kg!!!!