: 02 sty 2008, 23:09
Justynko gratulacje wielkie
też troszkę zazdroszczę, chociaż też pewnie miałabym stracha tak jak Ty
ja wolałabym z kolei chyba żeby za mnie zdecydował przypadek, bo z moimi zdolnościami do podejmowania decyzji to Michałek może się rodzeństwa nie doczekać
dużo sił Ci życzę w każdym razie i optymistycznego myślenia
Gabi dobrze,że Emilce wrócił apetyt
Dla JUleczki :ico_buziaczki_big: niech szybko zdrowieje.
Michał dzisiaj mnie na dworze zdenerwował,bo usiadł na śniegu i nie chciał wstać
a na siłę nic z nim nie moge bo piszczy w niebogłosy





Gabi dobrze,że Emilce wrócił apetyt

Dla JUleczki :ico_buziaczki_big: niech szybko zdrowieje.
Michał dzisiaj mnie na dworze zdenerwował,bo usiadł na śniegu i nie chciał wstać


