Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

No popatrzcie no ja też czekam, Wiki nie - bo śpi, dziś później posza bo byłyśmy u lekarza
No to życzę udanych wieczorów

Wszystkie czekają i się nie doczekają

Miłego ......

Szczęśliwych Walentynek



[ Dodano: 2008-02-14, 18:10 ]
Witajcie, tak długo mnie nie było, że nawet nei wiem czy mnie pamiętacie. Z okazji Walentynek wpadłam na stare śmieci Wszyscy zdrowi???, bo przyznam się bez bicia, że nie czytałam

Kochane Buziaczki dla Was na Walentynki i miłych chwil wieczorową porą

Ja właśnie czekam na męzulka ma wrócic z delegacji około 24, jeszcze sobie poczekam

Kasiulka- ale masz wenę twórcza ja dzisiaj o tym samym myslałam z ta pomadka ale nie zrobiłam kurde moze jeszcze coś walnę

Asiu- ciesze się, ze to tylko kaszelek a nic poważnego kuruj Wikunię

Kocica- piate przez dziesiate jeszcze pamietam jakąś Jolcię to Ty Buziaczki

Dzieńdobry

Witam już po walentynkach, nawet się udały mężusiowi obiado kolacje podałam Piwko do tego, bardzo zdziwiony że jeszcze na piwko zasługuje bo rano dostał ładne majtusie A ja już wczesniej zaliczyłam prezent ale jeszcze pamiętał o moim ulubionym ptasim mleczku Więc wieczór udany, osłodzony ze hejjjjjjj A dziś z rana brrrrrrrrrr jak zimno, matyldzia obudziła się o 6.30 i szaleje

Cześć dziewczynki u nas też było goraco choć rano okazało się że w nocy był przymrozek teraz świeci słoneczko za oknem ciekawe czy ciepło na dworze.
Może później wybierzemy się na spacerek a narzie czekam na przesyłki pocztowe w domku bo zamówiłam sobie woal na okno i kape na łóżko więc poczekam grzecznie na paczzuszki żeby później nie latać z awizem na poczte
Ide zrobić kawke czy ktoś tu jest hej...hej... kto miałby ochote wypić ją ze mną ?

hej

dziękuję za porady - ja tez takich argumentów używam... i jestem skłonna coraz bardziej zostać w domku, lato idzie więc będzie lepiej z moją głową

My wczoraj byliśmy na szczepieniu - dziewczynki obie dzielne jak nie wiem dziś tylko Lilusia troszkę kuleje, bo coś mi się zdaje, że w napiętą nóżkę jej zrobiła zastrzyk ale przejdzie Różyś tylko kwęknęła i już była radosna

Potem pojechaliśmy do Opery Narodowej, na Carmen - bardzo mi się podobało, cały ten przepych, dekoracje i historia... Bartoliś był cały mój a ja cała jego i naprawdę było super, czasem warto oderwać się od domu na chwilkę ale... Lilusia położyła się spać i po godzince wstała... ZĘBY - idzie jej 4 chyba bo gula ogromna... i nie spała aż do naszego powrotu ok. 23:30... noc nic utuliliśmy nasze bobasie, napiliśmy się winka, "poprzytulaliśmy się" i lulu

cieszę się, ze i Wy miło spędziłyście czas

no i muszę spadać

p.s. zdjęcia posłałam, jak ktoś jeszcze nie dostał proszę sie upominać

buziaczki kochane

ja jestem chętna na towarzystwo do kawki,bo kawe już sobie zrobiłam i zasiadłam do kompa .Bartek śpi już od godz. i co chwila sie budzi ,nie wiem co z nim ,dawno tak lekko nie spał.Chyba dokuczaja mu dolne 3,bo dziąsełka spuchnięte a on strasznie marudny i niespokojny .No nic przeżylismy tyle ,to i te przeżyjemy

Amy dziś siedzimy w domu,straszne wiatrzysko wieje,do tego mały mrozek,czyli niezbyt pogoda,a tak się ładnie dzień zapowiadał .Wieczorkiem znów wyruszamy na dłuuugi week

Witam

No to wam się wieczorki udały super
Ja nie spałam dużo, bo Wiki przez sen strasznie kaszlała, serce mi pękało jak to słyszałam niby teraz za dnia lepiej, ale w nocy aż mi w głowie dudniło ze stresów, jutro jeszcze polecę z nią na kontrolę bo pani dr jedzie na urlop, lepiej niech ją osłucha raz jeszcze, ale podejrewam że szczepienie w środę odpada
Idę porządki robić, wyjątkowo mam ochotę..