Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no co ty. butelka karmie jedynie.

to przestawilas na butelke a pokarm ci zanika czy jak??? bo ja karmie i tym i tym .... jak nie wyssie mi cycow to mam warde jak kamienie,,, a co dziwne ona sie nie oducyzla cyca ciagnac!

kurcze ja tez bym chciala zapalic ale wiem z enie moge nie tylko ze wzgledu na dziecko bo mozna odstawic cyca ale maż to by sie do mnie nie odezwal;/

[ Dodano: 2009-03-10, 09:24 ]
dla mnie palenie to zabicie czasu a aczasami tak mi nerwa puszcza jak zapale

witam :)
u nas nocka ok , synuś poszedłspać ok21 obudził się o 4.30 wypił mleko i zbytnio mu się spać nie chciało, i dlatego się nie wyspałam,teraz marudzi, musze go nosić na rękach, bo jak położeto płacz, może zaśnie bo od 5 do 8 tylko się kręcił i troszke kimał,
nic nie mogę zrobić, czekam na teściową, jak przyjedzie to skoczę do miasta, a potem posprzątam i przyszykuję obiad
pogoda beznadziejna, także dziś znów nici ze spaceru

plum

ja szybciutko, póki mały śpi

wszystko się da zaplanować, już nie mówcie, że skoro mamy małe dzieci to nam dożywocie w domu zostaje ja zwykle planuję dzionek do przodu i tylko deszcz zmienia moje plany

ja się powoli szykuję, bo dziś mam wizytkę - przychodzą panie, które zakładają polska "baby group" mam nadzieję, że szybko ruszy

no i juz za 8 dni przylatuje moja bratowa już nie mogę się doczekać

aa, co do palenia ostatniego papierocha zapaliłam rok, dwa miesiące i osiem dni temu i musiałabym postradać zmysły, żeby po takim czasie ulec a rzuciłam, bo podjęłam decyzję, że nie mam czasu na oszukiwanie się i zachowywanie jak nastolatka i napisałam sobie w wielu miejscach, że to ja mam rozum nie fajki noo i nie palę - świadoma decyzja w temacie i nawet mnie nie ciągnęło

[ Dodano: 2009-03-10, 09:41 ]
aa, miałam mówić
mój wczoraj próbował odkupić winy i niepamięć - przytargał się do chaty po pracy z bukietem blado herbacianych różyczek - wie skubaniec, jak potrzebuje, czym mi serce zmiękczyć... ale kara musiała być - podziękowałam, cmoknęłam w policzek i odłożyłam na mikrofalę ten bukiet, on patrzył zdumiony, bo wie, jak kocham kwiaty, ale nic nie powiedział, rzuciłam się do różyczek jak poszedł się kąpać rozpakowałam z folii, pogadałam, nawąchałam się i powtulałam gębę w tę miękkość i delikatność płatków róży ale szczerze patrzę na nie i jakos tak mocno nie cieszą

a, miałam mówić
mój wczoraj próbował odkupić winy i niepamięć - przytargał się do chaty po pracy z bukietem blado herbacianych różyczek - wie skubaniec, jak potrzebuje, czym mi serce zmiękczyć... ale kara musiała być - podziękowałam, cmoknęłam w policzek i odłożyłam na mikrofalę ten bukiet, on patrzył zdumiony, bo wie, jak kocham kwiaty, ale nic nie powiedział, rzuciłam się do różyczek jak poszedł się kąpać rozpakowałam z folii, pogadałam, nawąchałam się i powtulałam gębę w tę miękkość i delikatność płatków róży ale szczerze patrzę na nie i jakos tak mocno nie cieszą

mimo wszystko brawa dla niego

wszystko się da zaplanować

moze i da ale jesli dziecko potrafi sie same zajac soba .... ja odejde od niej na 2 minuty juz slysze placz w pokoju no i wez tu babo posprzataj

[ Dodano: 2009-03-10, 09:45 ]
a mowilamm ze moja wazy 5,7 kg i ma 67 cm ??

- przytargał się do chaty po pracy z bukietem blado herbacianych różyczek :

super

ja odejde od niej na 2 minuty juz slysze placz w pokoju no i wez tu babo posprzataj

Kochana, musisz wstawać szybciej niz ona nie ma wyjścia, ja np. jestem na nogach od 6 wszystko zrobiłam, łącznie z naszykowaniem obiadu

[ Dodano: 2009-03-10, 09:50 ]

a mowilamm ze moja wazy 5,7 kg i ma 67 cm ??

wow!! wstaw jakieś zdjątko Klaudii

a mowilamm ze moja wazy 5,7 kg i ma 67 cm ??

pisałaś wyżej , mój synek 5800 ważył tydzień temu teraz pewnie ze 6kg ma

Mój Alek ważył 6kg równo 2 tyg temu

ja odejde od niej na 2 minuty juz slysze placz w pokoju no i wez tu babo posprzataj

Kochana, musisz wstawać szybciej niz ona nie ma wyjścia, ja np. jestem na nogach od 6 wszystko zrobiłam, łącznie z naszykowaniem obiadu

u mnie jest podobnie, teraz udaje, że śpi mi na kolanach, ciągnie smoka
ale jak tu wstać wcześniej jak by się chciało też dłużej pospać

ale jak tu wstać wcześniej jak by się chciało też dłużej pospać

noo, to wcześniej chodzić spać ja kładę się koło 22... w sumie przyzwyczaiłam się do rytmu takiego, że wstaję najpóźniej koło 6.30... czasami zaliczam drzemkę popołudniu z małym żeby dospać

[ Dodano: 2009-03-10, 10:08 ]
Dziewczyny, a któraś ma numer do niktusi?? może można by jej smska wysłać i zapytać jak tam u niej??