Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no ja tez musze sie pochwalic moja dziewczynka wczoraj tez po raz pierwszy wykonała obrót z plecków na brzuszek co za radość w rodzinie a przy tym mała miała nie lada ucieche

Delicja - nie martw sie moje dziecko tez tak ma ze wszystko jest super zarabiscie kiedy jest mama i sie z nia gada i śmieje ( żebyście słyszały co ja nieraz klepie ca bzdury) i nie moge odejsc od niej na dłuzej niż 5 min bo jest tragedia

Lenka cieszy sie do swojego odbicia w lusterku hihih co za smiesznota z niej

Ja tak jak Rybka wygrałam problem laktacji mleko mi tryska z cyców ale ja nie podawałam małej modyfikowanego poprostu ja dostawiałam czesciej i jest powrociło

Kasik - życze ci udanej podrózy do ojczyzny Vikusia - bliźniaczka zniesie napewno dzielnie podróż i nie ma co sie denerwować
Buziale na droge dla was dziewczynki

no to chyba wszystko

Ja nie wiem już co robić... moja panna w ogóle nie chce patrzeć na piersi Tylko spróbuję ją przystawić i już jest wrzask Narazie piję herbatkę laktacyjną, ale co z tego skoro nie ma komu ciągnąć...
Na domiar złego ja jestem nerwowa i nie mam cierpliwości, więc szybko jej ustępuje, żebyśmy obie się nie męczyły... Wiem, że źle robię, ale...

Nie wiem... powinnam ją przegłodzić?
Ja nie sądzę, żebym wytrwała do półrocza.. nie wiem czy do 4 miesiąca wytrzymamy Od wczoraj już nie miała piersi w buzi... jest istny horror...

hej hej

moja tez nie chciała ssac piersi... jedyna rada zabrac smoczka (uspokajacza)...
zrozumiała ze nie ma wyboru bo tylko piers jej została i zaczeła ssac ....

dzis wieczorem popłakała troszkę, ale szybko ja uspokajałam i z powrotem do łóżczka. 3 razy wystarczyło i spi.

[ Dodano: 2007-07-26, 20:45 ]
Rybko gratuluję brzuszka Jędruli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

my dzis u pediatry bylismy. waga 5600, absolutnie sztucznego mam nie dawac, bo dobrze przybiera!!!! ufff... juz sie wyluzowałam...

[ Dodano: 2007-07-26, 20:48 ]

iw_rybka pisze:Co do cycusia - to znowu sie chwale - wygralam walke z butla Udalo mi sie i znowu mam mleczko i Jedrus chetniej ciognie cycusia. Ufffff

gratulacje!!!!!

[ Dodano: 2007-07-26, 20:51 ]

iw_rybka pisze:Dagles, super,ze z Jagodka juz ladnie zasypia - ja nie wiem co bym zrobila gdybym musiala sluchac nawet 10 min placzu Jedrulki

wiesz to nie jest taki płacz mocny tylko zalenie sie lub nerwy... jak widze ze zaczyna sie nakręcać to podnosze ją uspokajam i kładę na powrót. i działa

Kolka, u nas ten sam problem, ale ja odciągam bo mie tak piersi bolą i są pełne.
Kamil dzisiaj miał cyca może 3 razy, troszeczke ściągnał, ale musiałam go dokarmić bo jak zaczło już mu mniej lecieć był krzyk.

kamelek1 i iw_rybka, gratulacje dla dzieciaczków widać że są silne no i sprytne ,że już to potrafią, Kamyk narazie obraca się z brzuszka na plecy, bo na odwrót to leń, a na brzucholu nie lubi lerzeć więc jest zmuszony do ćwiczeń aby powrócić na plecki. A leń bo wkońcu urodzony w niedzielę.

Nie zapeszam ale juz drugi dzień moje dziecię zasnęło samo, no troszeczke mu pomogłam, pogłaskałam go po czółku, bo troche marudził, ale nie musiałam go wyciągać i przytulać, chyba to jakiś cud, czekam z niecierpiwoscią na jutrzejszy dzień.

[ Dodano: 2007-07-26, 20:56 ]
Dagles, a ja podałam mleko modyfikowane, i chyba to był błąd

hektorka gratulacje!!!! teraz bedzie coraz lepiej!!!! (a pogłaskac nawet trzeba!!!)

[ Dodano: 2007-07-26, 20:58 ]

hektorka pisze: Dagles, a ja podałam mleko modyfikowane, i chyba to był błąd

jesli masz duzo mleczka to Kamiś nie bedzie glodował, moze protestowac na początku ale nie da sobie krzywdy zrobić.

Dagles, ale on odwraca głowe i krzyczy że aż mnie uszy bolą a pózniej go ciążko uspokoić , więc mu podaje butle i jest spokój. Bo w nocy na śpiącego bardzo ładnie pije, a w dzień nie chce.

hektorka u mnie było tez to odwracanie główki i wrzask... co ja miałam to juz mi sie wydawało ze dziecko głodzę. popiła np. 2 minuty (to co samo tryska) a reszty ni w ząb... na cyca miała "alergię".
jak zabrałam smoczka to nagle cycus został jej przyjacielem...

jeszcze moja pediatra powiedziała, ze jak bede miec kryzys a mala bedzie głodna to zrobić kleik ryzowy z jabłkiem, ale modyfikowanego nie podawac...

[ Dodano: 2007-07-26, 21:05 ]
moja w nocy tez ładnie jadła a w dzien była wojna

Dagles, a mleko to jakieś wodniste mam, ale gdy ściągne pół butli to w tedy zaczyna lecieć juz normalne. spróbuje jutro bez butli, tylko mój mąz nie może słuchać jak tak mały płacze ja chciałam byc zawzięta ale on zaraz jest z butlą. No ale zobaczymy może sie uda. Bo jak jest głodny to chwyci, może tak jak kolka napisała, ze trzeba troszke przegłodzić.

[ Dodano: 2007-07-26, 21:07 ]
Dagles, ja mu podaje kleik z modyfikowanym

[ Dodano: 2007-07-26, 21:09 ]
Nasze dzieciaki to majątaką samą wage Kamyk też waży 5600 no i nasze lekarka twierdzi że mało przybiera dlatego mu podałam mleczko sztuczne.

hektorka musicie najpierw podjąć decyzję co robicie, aby mąż Cię wspierał w gorszych chwilach, a nie ratował butla od razu. mój tez juz chciał dac butelkę, bo widział moje nerwy i krzyki jagódki... ale postanowiałm ostatniej deski ratunku poleconą przez moją pediatrę, zeby zabrac smoczka. no i on tez chciał spróbowac czy sie uda. wiec razem było nam łatwiej przeprnąć przez jej płacze przy cycu...
ale ssac zaczeła lepiej w ten sam dzien juz. na drugi piła juz az 12 minut co sie nie zdarzyło od noworodka....

[ Dodano: 2007-07-26, 21:12 ]
hektorka a ile miał urodzeniowej wagi??? (moja pediatra to przeciwniczka nabiału krowiego wiec nie przepisała mleczka...)
Kamis starszy o tydzien chyba od mojej??

Dagles, miał 3200