Strona 207 z 482

: 23 cze 2012, 20:37
autor: margolcia
[center]Mad
Obrazek
Wszystko co piękne na tym świecie, wszystko co tylko szczęście wróży, niech się Wam razem w jedno splecie i będzie słońcem w życia podróży.[/center]

: 23 cze 2012, 21:31
autor: Mad.
Dziewczynki dziękuję Wam wszystkim za życzonka, jesteście kochane :-)
Nerwówka zaczęła mi się największa jak przyszło mi ubierać pończochy z długimi paznokciami :-D
Potem czas tak gnał, że pykkk i po wszystkim ;-)
Było dowcipnie i śmiesznie (taki już jest mój Mąż ;-) i nie omieszkał być taki w urzędzie). Wzruszenie również - wymiękłam na ostatnich słowach przysięgi.
Przyjęcie udane, wszystko super.
Martynka była bardzo grzeczna :-)
Fotki wrzucę jak tylko dostanę je od fotografa, no i goście też coś cykali na własną rękę.
Pokaże na pewno :-)
Buziaki !

: 24 cze 2012, 10:29
autor: nostromo20
Mad, ja nie mogę, lubisz skrajne emocje jak widzę :-D buty na ostatnią chwilę, w ostatniej chwili zmiana "lokalu" na przyjęcie - adrenalinka musiała być :-D fajnie, że się wszystko udało, teraz tylko pozostaje życzyć, żeby Wam się dobrze razem żyło :ico_brawa_01:

[ Dodano: 24-06-2012, 10:33 ]
a u nas wszystko super - Filip konsekwentnie przesypia całe noce i zasypia coraz częściej sam w łóżeczku, z podziwu wyjść nie mogę i jednocześnie żałuję, że nie robiłam tak od początku, tylko trzęsłam go w wózku :ico_puknij: wywija już na wszystkie strony - z brzucha na plecy i z powrotem, śmieje się dużo, ogólnie jest bardzo pogodnym i wesołym dzieckiem :-) wcina pięknie zupki, owocki i soczki, w zasadzie wszystko mu smakuje :-) kocham mojego Synunia :588:

: 24 cze 2012, 11:00
autor: Mad.
nostromo20, no widzisz jak super sie maluch sprawuje ? :-) Docenia trud Mamy :-)
Martynka opanowała przewrót z plecków na brzuszek i jak tylko się ją kładzie to się kula. Jest prze szczęśliwa. W dniu w którym to opanowała tak zasnęła w łóżeczku:

Obrazek

A tu kilka fotek z ostatnich dni. Jakość słaba bo z telefonu.
Pełzanie do Megi - największa mobilizacja wtedy hehe
Obrazek

Rozwalona dama :-D
Obrazek

Moje Skarby
Obrazek

: 24 cze 2012, 13:58
autor: Beatka78
Mad usmialam sie ogladajac zdjecia Martynki, smieszne te jej pozy
a mezusia masz przystojnego :ico_brawa_01:

ja wczoraj bylam na babskiej imprezie u kolezanki
niestety musialam zabrac Hanie i Marcele bo moj mi nie pozwolil isc samej
on ogolnie nigdzie mnie nie puszcza :ico_puknij:
impreza byla super Hania przespala Marcel sie wybawil
ja troszke podrinkowalam
i wrocilam taxowka o 23.00
i tu zaczela sie jazda ze strony mojeg M
co ze mnie za matka ze nie mam nascie lat i powinnam w domu siedziec :ico_zly:
nie poscil mnie po to zebym tak pozno wrocila
no co za facet :ico_zly:
przeciez nie wychodze co sobote
a pozatym dzieci mu zabralam
narazie go zlewam i nie odzywamy sie
ale nerwy mi zszarpal wczoraj
czasami sobie mysle co ja robie w takim toksycznym zwiazku
jesli chodzi o zycie towarzyskie
przeciez jak wyjde raz na 2 miesiace to nie powinno byc problemu

: 24 cze 2012, 14:01
autor: Mad.
Beatka78, od zawsze tak masz jeśli o wyjścia gdzieś chodzi ?
Ja przyznam, że nie tolerowałabym czegoś takiego. Uważam, że każdy ma prawo gdzieś wyjść się odchamić jak to mówię. Strasznie mało wyrozumiały Twój mąż.
Może zrozumie i przeprosi...

: 24 cze 2012, 14:40
autor: nostromo20
omg Beatka, zabrałaś dzieci ze sobą i jeszcze źle??? :ico_szoking: o co mu chodzi w ogóle? no chyba że o późną godzinę, to jedynie jestem w stanie zrozumieć... ale jeśli o to że wyszłaś to nie fair naprawdę... tak jak Mad mówi, trzeba się czasem odchamić, bo by człowiek zwariował :ico_puknij: mam nadzieję, że niezdrowa atmosfera szybko minie....
jakiś dziwny dzień dzisiaj, u nas w chacie też dziś spięcia :ico_zly:

: 24 cze 2012, 18:17
autor: Beatka78
wczesniej tak nie bylo jak nie mielismy dzieci
mimo ze zawsze byl zazdrosny
a teraz jak sa juz dzieci to masakra jakas
on tu ma malo kolegow i dlatego nigdzie nie chodzi
i twierdzi ze ja mam tez byc w domu
jak kiedys mu powiedzialam ze chce isc z kolezankami na kawe
to mi powiedzial - a czego ci brakuje, co w domu kawy nie ma -
no i pogadaj sobie z takim
jego mama miala to samo
jej maz tez nigdzie jej nie puszczal a sami tez nie wychodzili
a ze ja sie nie daje to wychodze i biore dzieci
i jak wracam to awantura na maxa
ale zlewam to
ogolnie dobry chlopak z niego, tylko z tym wychodzeniem cos ma
on twierdzi ze kobiety ktore wychodza na impreze i zostawiaja w domu dzieci z ojcem to tzw meliniary z marginesu
ale co innego jak kobieta wychodzi co tydzien to sie zgodze ze nie wypada
ale raz na dwa miesiace , prosze

: 24 cze 2012, 22:56
autor: Aga26
Witajcie :-)

mad jeszcze raz Ci kochana gratuluję i czekam z niecierpliwością na zdjęcia :-)
beatka współczuję akcji z mężem.
nostromo cieszę się że znalezliscie wspólny jezyk z Filipkiem :-)

U nas ok. Borys nauczył się jeść moje zupki ibardzo mu smakują. Najbardziej lubi jarzynowa ze szpinakiem :-) co do obracania to owszem potrafi ale leniuch jest z niego niesamowity i woli powyginac się jak chiński paragraf niż się obrócić :-)

Jeszcze na koniec wrzuce Wam kilka fotek Borysia
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 25 cze 2012, 08:21
autor: nostromo20
no na tym pierwszym zdjęciu to jest wybitnie do Emilki podobny :-)

kurka wodna, gdzie się wszyscy podziali?? takie pustki od paru dni że szok. czy wszyscy już na wakacjach czy jak?? :ico_noniewiem:

noszę się z poważnym zamiarem obcięcia na krótko włosów. mam długie, całe życie miałam, ale chcę się ich pozbyć, bo są wiecznie związane i tak właściwie to po co je hodować? tylko problem z myciem, czesaniem i wiecznie mi gorąco w tym futrze jak jest lato. doszłam do wniosku, że mam je ze zwykłego przyzwyczajenia, dlatego czas coś zmienić :-D chciałabym, ale boję się... :ico_noniewiem: