Strona 207 z 498

: 15 lut 2008, 13:36
autor: aaneta25
U nas zęby nie idą..ale mój Joachim dziś sam nie wie czego chce.Tylko płacze i płacze.
Marittko a na co szczepiliście? My na ostatnie szczepienie idziemy dopiero na początku czerwca.

I u nas pogoda śliczna,słoneczko wiosenne,ale wiatrzysko i mrozik.Już drugi dzień spacer sobie odpuszczamy.

Chwila wolnego Joachim śpi...

Asiu ucałuj Wikunię.Niech ten kaszelek już wam da spokój i sobie idzie od was :ico_oczko:
Ja też tak mam,że jak sie wieczorkiem już położę to w głowie dudni i dosłownie cały dzień się spowrotem przewala przez głowę.Ciężko wtedy zasnąć...

: 15 lut 2008, 14:11
autor: edulita
Iwciu ty to masz dobrze też bym gdzieś pojechała :-) a tu zamiast gdzieś jechać to zostaje w domu i to sama bo mój mężulek za tydzień jedzie na tygodniowe szkolenie do Warszawy :-(

: 15 lut 2008, 14:15
autor: Iwcia 33
ale coż to za rarytas,wyjazd do rodziców ,to tak jak siedzenie w domu,tylko troszkę więcej osób dookoła :ico_oczko:

a mnie chyba jakieś paskudztwo bierze,gardło mnie boili,"ciepło" w nosie mi się robi :ico_placzek: ,oby to tylko nie jakaś grypa :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-02-15, 13:17 ]
Asiu wiesz na taki męczący kaszelek są kropelki Sinecod(ew.może być syropek) ,podaje się je przed snem i w nocy spokój z kaszlem.Ja zakupiłam syrop,ale na szczęscie nie miałam jeszcze okazji zastosować :ico_brawa_01: .Podobno bardzo skuteczny,jak będziesz u lekarza możesz dodatkowo dopytac :-)

: 15 lut 2008, 14:59
autor: asiapanda
Iwciu no własnie te kropelki mam i nic :( poza tym cztery inne i nic, drosetux, coś na "E" i jeszcze coś, nie ma żadnych zmian, wręcz przeciwnie, tzn za dnia jest OK, ale w nocy koszmar był, pierwzy raz tak było :ico_placzek:
A jest taka marudna, albo ja mam wyjątkowo zły dzień, normalnie wszystko mnie wkur..

: 15 lut 2008, 15:01
autor: Iwcia 33
a ja słyszałam ,że ten syropek jest skuteczny :ico_noniewiem:,pewnie nie na każdego działa tak samo :ico_noniewiem:

: 15 lut 2008, 15:07
autor: mazia***
Hej ale się dziś wzięłam za sprżątanie, jutro mężuś ma wolne i mi nie da posprzątać :-D A co do nocnego kaszelku to moja tak nikiedy kaszle i tylko w nocy albo jak wstanie ale to alergiczne :-) Marritko zdjecia super, kochane te twoje dziewczynki :ico_brawa_01:

: 15 lut 2008, 15:20
autor: asiapanda
No waśnie pani dr podejrzewa ze to alergiczne, tylko do czego???? To nie bierze się z nikąd :( dlatego też mamysyrop i na to Clemastinum

: 15 lut 2008, 15:24
autor: mazia***
A w nocy masz odkręcony kaloryfer, to jak ci się już w pokoju nagrzeje to go wyłącz. Ja podejrzewam że martyna mi od kaloryferów ma ten kaszel bo teraz nie włączam go na noc i nie kaszle :-) Nagrzej w pokoju żeby niunia nia zmarzła i potem go wyłącz a właćz nad ranem kiedy się robi zimno
:-D

: 15 lut 2008, 15:28
autor: asiapanda
Maziu u mnie zimnica w nocy, ale tak myślę może powietrze jest za suche, nawilżacza nie kupię, raczej nic pozytywnego o nim nie słyszałam. No nic będziemy z tym walczyć, za dnia też mi kaszle więc już sama nie wiem, wietrzę co rusz, mąz chodzi mówi ze mu zimno, bo on by chciał 23 stopnie :ico_olaboga:
Narazie mi zasneła i nasłuchuje zobaczymy, ale wizyty u lekarza jutro nie odpuszcze.

: 15 lut 2008, 16:17
autor: Maritta
my po spacerku :-) spoko tak mroźnawo i śnieg zaczął sypać ;-)

dziś mężusiowi przygotowuję kolację przy świecach (oprócz nas będą prawdziwe świece :-D) za wczorajszy wieczór i za całokształt ;-)


Asiu - jak Lila kaszelek miała dawałam Flegaminę, ale jeszcze gorzej było to ją odstawiłam... podobno syropy na noc - broń Cię Panie Boże... tylko rano i popołudnie wczesne... buźki dla Wikuni...

Maziu - dziękujemy :-D :ico_wstydzioch:

idziemy pichcić :-)