
A co do porodu to ja nie chcę żeby mój partner był ze mną. Nie wiem może jeszcze zmienię zdanie, ale chyba raczej nie.

Ja też należe do tych co bardziej ugodowych,ale ja to uważam za swoją wade,bo nigdy nie umiałam o swoje zawalczyćMarcia77, to dobrze, że długo nie chowasz urazy ja też w sumie, choć jakby ktos mi zalazł za skórę porządnie to się nie odezwę....
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], MitziAltere, PalmaKaply i 1 gość