: 19 sie 2008, 13:42
Ja drugi dzień mam od rana młyn i dopiero weszłam do domu - załatwiam wypłatę ubezpieczenia. Ale nareszcie dzisiaj dowiedziałam dlaczego są jakieś problemy, po prostu Niemiec coś nakłamał w ubezpieczalni i nie przedłożył notatki policji, z której wynika, że to jego wina raz że został ukarany mandatem. Dzisiaj nareszcie ustaliłam, że mam przesłać tylko kopię dowodu rejestracyjnego i tę notatkę policyjną. Teraz powinno być już z górki.
A co do porodu to ja nie chcę żeby mój partner był ze mną. Nie wiem może jeszcze zmienię zdanie, ale chyba raczej nie.

A co do porodu to ja nie chcę żeby mój partner był ze mną. Nie wiem może jeszcze zmienię zdanie, ale chyba raczej nie.
