hej
wybaczcie że sie nie odzywałam, ale najpierw M. był chory, potem Emilka się rozchorowała, 3 noce nieprzespane. Potem mnie dopadło, teraz teściowa jest chora, tak ją dopadło że z łózka nie wstaje. No i dziś i jutro mam urlop bo nie miałam z kim Emili zostawić. Teraz mała śpi, a ja zamiast sprzątać bo przez to wszystko nie miałam ani kiedy ani sił żeby sprzątać, to ja przed kompem usiadłam. Wybaczcie nie nadrobniłam postów bo strasznie ich dużo, trochę poczytałam ale przyznaję się bez bicia że dość pobierznie.
No i tak to jest, wszyscy pokolei chorują. szczerze mółiąc nie wiem co zrobie jak teściowej nie przejdzie do poniedziałku bo nie będzie miał kto być z Emi, wszyscy w rodzinie akurat mają 1 zmianę. A z urlopem na przyszły tydzień będzie ciężko. Wczoraj to miałam tak zakręcony dzień, żeby przed tymi 2 wolnymi dniami wszystko przygotować, zrobić, powklepywać f-ry zrobić zamówienia, taż żeby szef sie w tym wszystkim połapał i żeby o niczym nie zapomnieć. Oj było co robić.
Jeśli chodzi o kredyt czekamy aż zadzwonią, bo wszystko wskazuje na to że we dwójkę mamy zdolność kredytową i go dostaniemy bez dodatkowych żyrantów. No ale wiadomo jak to w bankach wszystko muszą dokłądnie posprawdzać przy takim kredycie. A jak już go dostaniemy, to od wiosny zaczynamy budowe. Strasznie się cieszę. Mam nadzieję że w przyszłym roku będziemy już w swoim domku i będziemy mogli powiększyć naszą rodzinkę, bo niestety nie udało mi się namówić M. żebyśmy się już zaczęli starać. No w każdym bądź razie wyraźnie mu powiedziałm że nie chcę dużej róznicy między dziećmi i on o tym wiedział jak się ze mną żenił i podzielał moje zdanie. Także będzie dobrze
Jeśli chodzi o Emi to rośnie jak na drożdżach, zaskakuje mnie coraz to nowymi umiejętnościami. Acha ktoś pytał o obcinanie paznokci, no więc u nas zajmuje się tym ciocia, bo ja albo nje mam podejścia albo cierpliwości albo poprostu Emi się przyzwyczaiła do tego że paznokcie obcina ciocia. W rękach nie ma problemu z obcięciem, gorzej w nogach, więc czasami trzeba je obcinać na spaniu
A do czego służy pilniczek to Emi wie doskonale, dziś np. dorwała mój pilniczek i dawaj jeździ po paznokciach, skubana mała, widziała jak mama to robi więc i ona sobie chciała popiłować.
dobra bo mi sie zaraz obiad przypali. Zerknę do telefonu czy mam jakieś zdjęcia i najwyżej coś wam wkleję
papa
[ Dodano: 2009-01-15, 13:50 ]
miałam tylko dwa śmieszne zdjęcia. Jak wracaliśmy od moich rodziców, Emi zasnęła w samochodzie, i jak przyszliśmy do domu to nie miała zamiaru ani się rozbierać ani się obudzić, tylko się położyła w pokoju na podłodze i miała wszystko w nosie