witam z rańca!
dziś pierwsza
noc ok,musze sie pochwalić że mamy już prawie jednego ząbka,jeszcze jedna cienka błonka,bo już go czuć pod palcem,ale nie stuka na łyżeczce
ale bardzo go swędzą dziąsła już wpycha dwie piąstki nie jedną
a dziś rano mój malutki mial śmieszny głosik tak piszczał jak piszczałka,pierwszy raz tak śmiesznie
u mnie zupka się już gotuje -dziś ogórkowa
u nas też była wczoraj piękna pogoda,dziś sie też zapowiada,kurcze ale na spacer nie wyjdziemy,ponieważ mój wózek już pojechał do PL
zajmuje dużo miejsca w aucie,a jechał znajomy to zabrał!
ale ubiore mojego misia i chociaz na taras z nim wyjde
lepsze to niż siedzieć w domku!
Weronisia ma jakies ciezsze dni to chyba zwiazane z tym ze ja sie bardzo stresuje ze ide do tej pracy od1 kwietnia
na pewno czuje że mamusia niedługo będzie pracować,u mnie tak było i z Natusią i teraz z Nicusiem-jak szłam w sobote,był taki śpiący ,mazał sie a usnąć nie chciał bo czuł że wychodze,wkońcu po męczarniach usnął,potem było już ok,tatuś się nim zajął,i to nawet super-byłam w szoku
a dwaj panowie sobie smacznie spali rozwaleni na całym łózku
no niestety tak już to z nami kobietkami jest,aby naszym najdroższym było dobrze
szkoda że nie działa to w dwie strony( mam na mysli facetów
) i np.nie położą sie na podłodze żebyśmy my miały wygode
pozdrawiam dziewczynki i życzę miłego dzionka
i
na początek dnia!