sie zawziełam, ale rowerek nic mi jakoś nie pomaga waga cały czas taka sama, no chyba, że mi pomaga w tym , że właśnie stoi a nie idzie w góre, bo szaleje z jedzeniemJoannaS, ale się zawzięłaś tłuszczyk nie ma szans
ja ćwiczę zawsze po 18, gdzieś kiedyś wyczytałam, ze najlepiej ćwiczyć między 18 a 20, że to najlepsze efekty przynosi, nie wiem czy to prawda ale mnie ta godzina pasujeja 2 dzien juz zaliczony "6"
długo już jesteś na diecie to wcale się nie dziwię, że pokusy coraz silniejsze, a może teraz staraj się utrzymać tą wagę a po wakacjach znów wrócisz do diety w sumie to chyba tak możnabo z jedzieniem nie moge sie opanowac
Wróć do „Fitness, Diety i odchudzanie”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości