Strona 208 z 482

: 25 cze 2012, 08:36
autor: Mad.
nostromo20, poszukaj u siebie dobrego fryzjera i mu zaufaj :-) z doswiadczenia wiem ze czym bardziej sie wymysla to gorzej wychodzi :-D
Beatka78 tak jak mowisz raz za kiedy wyjsc to nie zbrodnia. Jeszcze dzieci mu zabierasz.... Nie jeden by skakal do nieba ze ma czas tylko i wylacznie dla siebie.
Aga26 dziekuje :-) A na Boryska uwielbiampatrzec, ma taka fajna buzinke :-) W ogole te nasze wszystkie zimowe dzieci wyjatkowo ladne sa nie ? :ico_haha_02:

: 25 cze 2012, 08:56
autor: Mad.
bo moje włosy są w kondycji strasznej
Ja dalej garście wlosow wyciagam... Ale to norma bo wypada to co w ciazy wcale nie wypadalo.
Teraz juz po slubie to tez sie zastanawiac bede nad krotsza fryzurka ;-)

: 25 cze 2012, 09:00
autor: Mad.
Gabi, fryzjerka mi powiedziala (nie pamietam czy juz to pisalam), ze w ciazy wlosy nie wypadaja wcale przez jakis tam hormon... No i po karmieniu organizm wracado siebie. Wypadaja wiec wlosy ktore przez 9 miesiecy nie wypadaly, dlatego mamy wrazenie lichych wlosow i wyciagamy je garsciami. Witaminki trzeba brac i przeczekac. Innej rady nie ma.
Ale szalu dostaje od wlosow, sa wszedzie !!!

: 25 cze 2012, 09:11
autor: Mad.
najgorzej na dywaniku w łazience, bo tam się czeszę i suszę włosy. Koszmar.
To u mnie najgorzej w umywalce i na polce nad nia oraz w wannie.
A ostatnio nawet w lozeczku malej sa mimo ze upinam :(

: 25 cze 2012, 09:19
autor: Aga26
Hejka

U nas dzisiaj deszczowo I dość rzesko. Rano jak prowadziłam Emilie do przedszkola do dopadła nas mega ulewa. Borysiowi to nie przeszkadzało I cieszył się że mu deszczyk po buzi kapie :-)

Mnie też włosy wypadają garściami. Ale scielam je na krótko, lykam witaminy, używam szamponu z rzepom I czekam aż wypadnie co ma wypaść.

Nostromo do odważnych świat należy :ico_oczko: Ja uwielbiam eksperymentować z włosami. Miałam już większość kolorów, różne długości I wogole. Wkońcu włosy zawsze odrosna :-)

: 25 cze 2012, 10:04
autor: dzwoneczek82
witam

czy wszyscy już na wakacjach czy jak?? :ico_noniewiem:
tak tak :ico_oczko: o wakacjach to ja tylko mogę pomarzyć...:(. Szarość dnia codziennego mnie dobija.

Mad, aga cudne wasze Niunie...moj Patryś niestety nie umie sie przewracać. Zresztą ostatnio jest bardzo niespokojny, wiekszośc czasu spedza na moich rękach. :ico_noniewiem: zmęczona na maxa jestem.

Ja ostatnio tez zaczęłam gotowac dla małego. A z owocow to tylko jabłuszko mu posmakowało. Jak dałam jaody to sie rozpłakał i zatykał buźkę...i sama je zjadłam :-D dla mnie były pyszne :ico_oczko:

co do włosow...juyro mnie czeka fryzjer...znalazłam fryzure ktorą musze miec!!! I tez albo pofarbuje na moj ulubiony fiolet lub czerwień! może to mi poprawi humor

: 25 cze 2012, 10:32
autor: Aga26
dzwoneczek82, Borys też na początku nie chciał jeść owoców leśnych czy winogron bo te deserki były dość kwaśne. Ja mu na początku mieszalam sloiczek jabluszka ze sloiczkiem owoców leśnych I wkońcu sie przyzwyczaił. Teraz to wszystko wcina jak leci :ico_haha_02:
Mam nadzieję że pochwalisz się fryzurka :-)

: 25 cze 2012, 10:55
autor: nostromo20
bo moje włosy są w kondycji strasznej
Ja dalej garście wlosow wyciagam... Ale to norma bo wypada to co w ciazy wcale nie wypadalo.
no i właśnie liczę na to, że jak trochę zetnę, to mi to pomoże...

[ Dodano: 25-06-2012, 10:58 ]
Ja uwielbiam eksperymentować z włosami. Miałam już większość kolorów, różne długości I wogole. Wkońcu włosy zawsze odrosna :-)
heh, u mnie sytuacja jest taka, że ja NIGDY w życiu nie farbowałam włosów. co niektóre osoby nie chcą w to uwierzyć, ale taka prawda :ico_oczko: oczywiście, że nieraz miałam ochotę, ale ja tchórz jestem i się zawsze bałam - a co zrobię, jak będę wyglądać koszmarnie? a bo potem to już trzeba będzie stale farbować itd... teraz jak stoję przed decyzją "obcinać czy nie obcinać" to znowu mnie korci czy by nie spróbować ufarbować, no ale nie wiem, nie wiem...

[ Dodano: 25-06-2012, 11:00 ]
ostatnio jest bardzo niespokojny, wiekszośc czasu spedza na moich rękach. :ico_noniewiem: zmęczona na maxa jestem.
bidulo Ty to masz meksyk z tym swoim maluszkiem :ico_pocieszyciel: mam nadzieję, że szybko z tego wyrośnie.

[ Dodano: 25-06-2012, 11:01 ]
Teraz juz po slubie to tez sie zastanawiac bede nad krotsza fryzurka ;-)
apropo to Ty tu nie zmieniaj tematu, tylko gadaj jak minęły 2 pierwsze dni w małżeństwie! :-D

: 25 cze 2012, 11:19
autor: Mad.
tylko gadaj jak minęły 2 pierwsze dni w małżeństwie!
Bez zmian :-D

Mam pytanie... Ewidentnie Martyna nie najada mi się MM 1. Pije 210ml i jej mało.Aza 2h znowu chce jesc. Deserkiem sie nie naje ani zupka 120g...
Mama moja mowi by sprobowac podac jej 2 ale z ciut wieksza iloscia wody niz w przepisie z opakowania.
Czytalam opinie mam w sieci i pisza, ze kiedys Bebiko 2 bylo od ukonczonego 4 miesiaca, tylko zmienily sie normy zywieniowe stadteraz jest powyzej 6.
Sporo mam podawalo po skonczeniu 5 miesiecy i dzieciom nic nie dolegalo.
Co myslicie na ten temat ?

: 25 cze 2012, 11:24
autor: tibby
Mad., a zagęść jej to mleko jedną/półtorej łyżeczki kaszki bobovity takiej co się z wodą rozrabia. mój samym mlekiem też się nie najadał, dlatego baaaardzo długo mu zagęszczałam właśnie kaszką bobovity.
robisz normalnie mleko i dodajesz tą łyżeczkę kaszki do mleka, mieszasz mocno i dajesz małej. może to wystarczy.
a jak nie, to zmień na 2. one mają między sobą baaardzo niewielką różnicą w składzie :ico_haha_01: sama zobaczysz kupując.