: 10 lip 2008, 13:33
Kurcze, ja tez zabiegana jestem strasznie
Kasia, przykro mi ze Twoj maz stracil prace. Jak widac nigdy niczego nie mozna przewidziec. Trzymam kciuki zeby szybko znalazl nowa i 10 razy lepsza.
Marta, daj nam znac koniecznie co u was i jak sie czuje Maddox.
Anita, jak Kacper??
Pruedence, motywowac trzeba, bo to pomaga
ja tez troche maltreuje Szymka, zeby sam chcial chodzic
na razie chodzi za jedna reke, ale widac ze czuje sie niepewnie i chwieje sie na nozkach, wiec cwiczymy
Oprocz tego zapisalam sie na prawko i teraz codziennie biegam na wyklady albo do dentysty. Musze jeszcze "zaliczyc" ginka i endokrynologa i porobic sobie wszystkie badania.
niedlugo Szymo skonczy roczek i chce mu zrobic fajne przyjecie
wiec tez troche roboty jest... no i Rysio wraca niedlugo i tez bedzie gwarno.
ale sie ciesze ze tak nam sie pomaly wszystko zaczyna ukladac
No i chce pojsc na studia tylko nie wiem czy nie jest jeszcze za pozno.
Wiec jak widmziecie dzieje sie u nas dzieje
Buziole!!!!

Kasia, przykro mi ze Twoj maz stracil prace. Jak widac nigdy niczego nie mozna przewidziec. Trzymam kciuki zeby szybko znalazl nowa i 10 razy lepsza.
Marta, daj nam znac koniecznie co u was i jak sie czuje Maddox.
Anita, jak Kacper??

Pruedence, motywowac trzeba, bo to pomaga


Oprocz tego zapisalam sie na prawko i teraz codziennie biegam na wyklady albo do dentysty. Musze jeszcze "zaliczyc" ginka i endokrynologa i porobic sobie wszystkie badania.






Buziole!!!!