Witam
Kasiu, ja zgadzam sie z opinia lekarza i uwazam,ze mimo iz jest mróz to powinnismy wychodzic z dziecmi na dwor... u nas wczoraj bylo -11 a po 18-ej wyszlam z Maja na chwile, z nosa jej lecialo ale wydaje mi sie ze tym ja hartujemy...
Zdrowka zyczymy Juleczka, jejku jaka ona biedna co chwila dopada ją choróbsko...
Justynko, Adusia bardzo sie zmienila, aż trudno mi uwierzyc ze to ona

ale jest sliczna i te kucyczki
Gabrysiu, o nasza klasę? Pewnie czym sie pochwaliłas, a oni przewrażliwieni bynajmniej mój Piotrek
A Oskarek prawdziwy kawaler a tata tez przystojny
A dzisiaj bierzemy sie z Emi za porzadki
Gabrysiu, ja wczoraj tez mialam pomocnice przy sprzataniu

ale na koniec juz bluzgalam pod nosem
