: 23 paź 2009, 11:05
witajcie
ależ popisałyście, nie mogłam skończyć czytać
ja byłam u gina 2 dni temu, Ulcia waży 2280g (34tc) i licząc jeszcze jakieś 4 tygodnie powinna przybrać o jakieś 700g, więc poród 3kg dzidzi to pestka, zresztą moja poprzednia dwójka miała też takie wagi
Ulcia tuż przed wejściem do gina zrobiła fikołka i się ładnie odwróciła główką w dół (choć to było pierwszy raz od początku ciąży i nic pewnego, że tak zostanie, to jednak jest nadzieja, że skoro raz się przekręciła to znaczy, że może do porodu przybierze taką pozycję)
ja oczywiście mam słabe wyniki morfologii (zresztą jak i w poprzednich ciążach), na dodatek jeszcze cukier mi spadł
, więc rano mam przykazane nie zrywanie się z łóżka od razu i wypicie czegoś słodkiego przed wstaniem
żeby było ciekawie to szyjka mi się trochę skróciła, ale tego się spodziewałam, bo przez ostatnie kilka dni bardzo mi napierała dupką na szyjkę, teraz jak się przekręciła jest trochę lepiej i o niebo wygodniej siedzieć i jeździć autem
żeby było jeszcze śmieszniej, to mój lekarz w połowie listopada wybiera się na urlop, a ja coś przeczuwam, że wtedy będę rodziła
jak będzie główka w dół, to spokojnie sobie poradzę w wodzie bez niego, ale jakby miał być pośladkowy to już gorsza sprawa, no zobaczymy
pruedence gratuluję synka
shiva mój lekarz mówi, że dziecko w 34tygodniu nie jest teraz wcześniakiem, a już w 36tc uważa się ciążę za donoszoną
dziewczyny foteczki prześliczne, zarówno brzuszki jak i maluszki i bardzo fajne zakupki zrobiłyście
miłego dnia
ależ popisałyście, nie mogłam skończyć czytać

ja byłam u gina 2 dni temu, Ulcia waży 2280g (34tc) i licząc jeszcze jakieś 4 tygodnie powinna przybrać o jakieś 700g, więc poród 3kg dzidzi to pestka, zresztą moja poprzednia dwójka miała też takie wagi
Ulcia tuż przed wejściem do gina zrobiła fikołka i się ładnie odwróciła główką w dół (choć to było pierwszy raz od początku ciąży i nic pewnego, że tak zostanie, to jednak jest nadzieja, że skoro raz się przekręciła to znaczy, że może do porodu przybierze taką pozycję)
ja oczywiście mam słabe wyniki morfologii (zresztą jak i w poprzednich ciążach), na dodatek jeszcze cukier mi spadł

żeby było ciekawie to szyjka mi się trochę skróciła, ale tego się spodziewałam, bo przez ostatnie kilka dni bardzo mi napierała dupką na szyjkę, teraz jak się przekręciła jest trochę lepiej i o niebo wygodniej siedzieć i jeździć autem
żeby było jeszcze śmieszniej, to mój lekarz w połowie listopada wybiera się na urlop, a ja coś przeczuwam, że wtedy będę rodziła
jak będzie główka w dół, to spokojnie sobie poradzę w wodzie bez niego, ale jakby miał być pośladkowy to już gorsza sprawa, no zobaczymy
pruedence gratuluję synka
shiva mój lekarz mówi, że dziecko w 34tygodniu nie jest teraz wcześniakiem, a już w 36tc uważa się ciążę za donoszoną
dziewczyny foteczki prześliczne, zarówno brzuszki jak i maluszki i bardzo fajne zakupki zrobiłyście

miłego dnia