Motylku to jestem w szoku, że ten wózek taki lekki, do tego bardzo fajny i wcale niedrogi

chyba też się na niego skuszę

tylko muszę na zywo oblukać

a kocisko masz fajne, dużo ciałka do przytulania

ja mam dwa koty, czarna kotka-bombajska długowłosa i whiskasa-Rysiu ma umaszczenie jak kotki z reklamy
Moja choinka ubrana, zrobiłam to własnoręcznie

koty cały czas mi łanćuchy zaczepiały

miała też klientkę dzisiaj, a małż gotował bigosik-pycha

teraz już pojechał

i wróci w środę lub czwartek.
Wiecie co, bo ja część bigosu zapakowałam w słoiki, takiego gotującego się i nie wiem czy jak ostygnie, to do lodówki włożyć, bo nigdy tak nie robiłam?