Strona 208 z 858

: 20 gru 2010, 20:01
autor: markotka
Motylku to jestem w szoku, że ten wózek taki lekki, do tego bardzo fajny i wcale niedrogi :ico_szoking: chyba też się na niego skuszę :ico_oczko: tylko muszę na zywo oblukać :-D a kocisko masz fajne, dużo ciałka do przytulania :-D ja mam dwa koty, czarna kotka-bombajska długowłosa i whiskasa-Rysiu ma umaszczenie jak kotki z reklamy :-D

Moja choinka ubrana, zrobiłam to własnoręcznie :ico_haha_01: koty cały czas mi łanćuchy zaczepiały :ico_haha_01: miała też klientkę dzisiaj, a małż gotował bigosik-pycha :-D teraz już pojechał :ico_placzek: i wróci w środę lub czwartek.

Wiecie co, bo ja część bigosu zapakowałam w słoiki, takiego gotującego się i nie wiem czy jak ostygnie, to do lodówki włożyć, bo nigdy tak nie robiłam?

: 20 gru 2010, 20:08
autor: aniawlkp86
markotka ale taki bigos zeby dłuzej postał to najlepiej jeszcze w słoiku zagotować i odstawić w chłodne miejsce :-)

: 20 gru 2010, 20:22
autor: markotka
markotka ale taki bigos zeby dłuzej postał to najlepiej jeszcze w słoiku zagotować i odstawić w chłodne miejsce :-)
aaaaa widzisz, to nie wiedziałam, że jeszcze zagotować trzeba, myślałam, że wystarczy gorący włozyc, dzięki :-D

: 20 gru 2010, 20:27
autor: aniawlkp86
gorący można włożyć i postoi ci tylko kilka dni,a zagotowany dłużej :-)

: 20 gru 2010, 20:27
autor: Murchinson
Aniu z tym witaminami to jest tak gin dał wolną rękę co do firmy, w aptece (byłam w 2) powiedzieli że lekarz ma zalecić. Trochę to głupie bo jak przychodzi człowiek nie w ciąży i prosi o jakieś witaminy to nie ma problemu i zawsze coś dostanie. Zadzwonię do koleżanki, która pracuje w aptece i spytam co mają, a kupować będę dopiero po nowym roku po konsultacji z endo.
Ja miałam trochę nerwowe popołudnie bo najpierw rozbolał mnie brzuch a później zaczęły się plamienia. Byłam u lekarza wszystko dobrze ale mam leżeć i gdyby się nasiliły jechać do szpitala.
Markotka moja mam zawsze wkłada ciepły bigos do słoików, zakręca i zanosi do piwnicy-zawekowanych nie trzyma w lodówce.
Motylek to dużego macie kotka. Jak byłam mała to u dziadka na wsi miałam kotka ale mi go ukradli. Ja ma pieska-yorka i straszny nerwus z niego, to piesek po przejściach. Jak wychodzimy z domu i zostaje sam to szczeka i podskakuje do klamki. Tak szaleje ok.3-5 min., później jest spokój.

: 20 gru 2010, 20:30
autor: aniawlkp86
Murchinson a niby w aptece powinni doradzić :ico_noniewiem: ja jak poszłam i powiedziałam,że chcę jakieś witaminy dla kobiet w ciąży to babka sie zapytała tylko w jakiej cenie mają być :-)

: 20 gru 2010, 21:15
autor: Motylek22
aniawlkp86, nasz kot jest spory, był największy z miotu, robi wrażenie na innych, my już się przyzwyczailiśmy więc tak tegonie widzimy, no ale na kolanach się nie mieści :ico_haha_01:

markotka, nasz kot to straszny pieszczoch :-D Wtula się często w moje włosy i bawi się nimi łąpkami. Lubi spać z nami, mruczy jak traktor ale lubi też pokazać pazurki :619: Najbardziej nie lubię jak się pakuje do Filipka łóżeczka. . . budzi go w nocy (bo jest duży i ciężki). Ogólnie wie że nie może tam spać ale w nocy się zakrada.

Murchinson, pewnie piesek tęskni bardzo jak Was nie ma. A czemu piszesz że jest po przejściach?

: 20 gru 2010, 21:31
autor: aniawlkp86
kociaki to fajna sprawa,nasza ma kilka miesięcy i typowy podwórkowiec z niej,ale jaka łowna na myszki :-D :-D w domu też złapała jak biegały :ico_brawa_01: wabi się Klara i Hania ją bardzo męczy ale ta się już broni pazurkami :ico_sorki:

: 20 gru 2010, 22:03
autor: markotka
Motylek moje kociska śpią u mnie w nogach, Jadzia czasami położy się obok mojej głowy na poduszce, ale Rysiu zawsze w nogach :-D

Murchinson mam nadzieję, że to plamienie to nic groźnego? :ico_sorki: jakieś leki dostałaś, czy tylko leżenie?

to moje kociaki

Obrazek

takiego potworka jeszcze mieliśmy

Obrazek
Obrazek

: 20 gru 2010, 22:08
autor: aniawlkp86
markotka fajne kociaki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a ten inny zwierzak to co z nim?

[ Dodano: 2010-12-20, 21:12 ]
to moja kicia
Obrazek