Natalia nie wiedzialam o czyms takimwczoraj z buzki czulam u Oskara taki metaliczny zapach -zapach choroby

Julia za to bardzo mi otwiera szuflady i wyciaga wszystko.. nie moge ją tego oduczyc !!!! juz naprawde mam dosyc ciaglego sprzatania i krzyczenia po niej.. ile razy juz sobie palce przyczasnela, ale nadal to robi.. ach brak słów..wiecie co mam problem z Oskarem bo ten łobuz wchodzi mi na meble, taki mały kawalek szuflady wystaje i on na niego wchodzi i sciaga plyty i wszystko co pod reka ma... juz 3 razy spadl i wyl.. nic go to nie nauczylo...
no to mi się w głowie nie mieściwstrętna macocha Ci nie pozwoliła"
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość