Strona 210 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 11:36
autor: ziolo007
tibby fajne to lozeczko. Wlasnie o czyms takim myslalam.

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 11:53
autor: tibby
"podłoga" jest opuszczana. dla noworodka i niemowlaka jest na "piętrze" a zaś można ją ściągnąć i dziecko śpi na dole. przewijak można ściągnąć bez problemów. jak widzisz przewijak jest ruchomy więc nie musi być cały czas rozłożony. Otwiera się go jak książkę ;-)
ja jakoś nigdy nie zachwycałam się drewnianymi łóżeczkami, choć są oczywiście ładne, ale wiem, że dla dziecka zaś fajniej jest w takim. Nie bałam się że Tobiko mi się poobija w trakcie prób wstawania :-D

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 12:11
autor: donatka26
witam :)

jeśli chodzi o łóżeczko to ja mam drewniane i turystyczne(z przewijakiem, z wyjściem), turystyczne kupiłam na wyjazdy, ale dla porównania, to jestem bardziej za drewnianym, bo mam więcej regulacji wysokości, poza tym na niego też można położyć przewijak i jest on większy niż ten w turystycznym, Szymek w tym drewnianym mi się nie obijał przy próbach wstawania, to łóżeczko ma też 2 szczebelki wyjmowanie, mi się podoba, spał w nim 2 lata, teraz od 2 śpi na normalnym łóżku :)

Monika za 26tydz. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ,
współczuję nocki :ico_sorki: , a właśnie chciałam Ci się pytać jak nogi? ja biorę magnez i mi lepiej

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 12:58
autor: tibby
wiadomo, w kwestii łóżeczka każda zrobi jak uważa za słuszne i wygodne dla siebie. Ale fakt, przewijak jest ciut krótki i wąski dla większego bobka.
Ja też w zasadzie dość szybko przeniosłam się na tapczan (jak już miałam wprawę w przewijaniu, ubieraniu itp.)

My dziś idziemy po obiedzie do dziadków... (teściów) och, nie chce mi się. wcale.

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 13:01
autor: ziolo007
Ja jak bede Juz Na macierzynskim. Pewnie przejde sie z mezem I poogladam lozeczka. W internecie to zawsze inaczej wyglada.
Chociaz te lozeczka drewniane z porzadnym materacem sa wygodniejsze.

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 14:42
autor: misia81
Hej dziewczynki,odzywam się co byście nie zapomniały o mnie :ico_noniewiem:

Tak zmarł mi dziadziuś,ale to nie był zwykły dziadziuś po śmierci rodziców on mnie zaadoptował i był mi ojcem mieszkalismy wspólnie prawie całe życie,i nagle on zachorował to ja się nim opiekowałam i zmieniałam pampersy myłam i karmiłam,ale przyszedł taki dzień,ze jego córka odebrała mi go i dała do Domu opieki więc ja chciałam go ubezwłasnowolnić i wtedy mogłabym zabrać go do do domku i był pod moja opieką a nie po za swoim mieszkankiem,miałam juz sprawe w sądzie 21 lutego i prawie wygraną nie stety spóźniłam się :ico_placzek:

Jutro dopiero pogrzeb a ja się nie moge jakos pozbierać,stresuje się brzuch mi sie stawia skurczyków dostaje no spe biore i magnez nie wiem jak ja jutro przetrwam nie wiem :ico_noniewiem: musze iść po meliske i wypic może mnie uspokoi :ico_noniewiem:

musze was doczytać,ale przepraszam nie mam głowy totalnie,jak dojde do siebie to wgłębie się w tematy z wami znowu :ico_sorki:

Jeśli chodzi o to łózeczko co ma Tibby to własnie dokładnie takie bym chciała mąż kiedys zauwazył w sklepie i nie było drogie,a mi sie równiez spodobało,ale jeszcze nie kupujemy.

MonikaAA kochana za 26tc :ico_brawa_01: ale to leci :ico_brawa_01:


I wogóle byłam u endo z wynikami badań :ico_noniewiem: moja przysadka nadal nie pracuje jak i nadnercza żyje ja i Milenka tylko dzięki Hydrusiowi (tym sterydzie) Nie mam pozwolenia na SN mogłabym nie przezyć,a jak juz cały czas bym musiała dostawać dozylnie hydrusia,nie wiem również czy wyprodukuje mleko bo przeciez to przysadka jest za to odpowiedzialna,nie wiem czy same skórcze porodowe mi sie zaczną bo przysadka,moja endo mówi,ze jestem chodzącym cudem,ze po tak ciężkiej operacji w tak szybkim czasie zaszłam w ciąże a Milenka i ja mamy sie dobrze :ico_sorki: Więc CC to najlepsze rozwiązanie ani ja ani ona nie bedziemy sie męczyły i powinno byc ok,ale ja sie tak bardzo boje CC tak bardzo :ico_placzek:

Przepraszam,że zaśmiecam wątek nie powinnam się aż tak wam wyżalać,ale jest mi tak ciężko :ico_placzek:

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 14:51
autor: jenny1983
Misiu przytulam Ciebie. Dużo sił na jutrzejszy dzień.

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 15:28
autor: martuss
Misia ogromne wyrazy wspolczucia z powodu straty tak waznej Cie osoby :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: przytulam mocno i zycze wytrwalosci w dniu jutrzejszym,trzymaj sie.
Więc CC to najlepsze rozwiązanie ani ja ani ona nie bedziemy sie męczyły i powinno byc ok,ale ja sie tak bardzo boje CC tak bardzo :ico_placzek:
Kochana jeszeli cc to najlepsze wyjscie to sie nie obawiaj,wiem ze to latwo mi mowic, ale to tylko zabieg, a przynajmniej bedziesz wiedziala ze Milenka sie nie bedzie stresowala i dla Twojego zdrowia tez to dobrze zrobi!!

Jenny jak Twoje samopoczucie?

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 15:58
autor: jenny1983
U mnie oki. Co prawda to leżenie mnie wkurza, ale jak trzeba to trzeba. Wierzcie mi leżeniem też można zmęczyć się.:-)
Jak narazie to wasze suwaczki szybko idą do przodu, mój to chyba wlecze się.
Mój kochany mąż opiekuje się mną jak jest w domu no i wszystko znów na jego głowie.

Re: wiosna-lato 2013

: 27 sty 2013, 16:28
autor: ziolo007
misia81 przykro mi bardzo z powodu Twojej straty. Przytylam Cie bardzo mocno :ico_pocieszyciel:
jenny Kochana uwierz mi nie tylko Twoj suwaczek sie wlecze.