Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

24 paź 2009, 07:57

A mnie obudził głód, właśnie wcinam śniadango, Tosia i M jeszcze śpią
Pół nocy nie mogłam spać bo mi się tak brzusio stawiał, troszkę mnie to wystraszyło ale przeszło.

Shiva- 16h rodziłaś? wow, podziwiam, ja Tosie rodziłam w sumie nie długo, bo przetrzymałam trochę w domku, do szpitala przyjechałam o 3 a o 5 już była z nami. Tak że wielki szacunek. Ale i tak miałam szwy i cięcie, za to dwie godziny po już śmigałam pod prysznic itp:) a dziewczyny po cc leżały plackiem.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

24 paź 2009, 08:35


Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

24 paź 2009, 12:00

Witajcie w sobotę :-)

właśnie wcinam drugie śniadanie, mąż przed 5 pojechał na zajęcia do wawy, więc znowu weekend babski - tylko ja i Justynka ;-) Noc miałam średnią, bo się co chwilę budziłam, a to brzuch, a to sny - słowem takie czuwanie przed wyjazdem męża :ico_wstydzioch: Zasnęłam tak już na spokojnie po 1 śniadaniu ok 8, gdy wiedziałam, że jest już na miejscu i spałam do 11 :-D
iw_rybka, poprosiłam męża, by się spytał o ten rutinoscorbin, ale niestety zawiera cukier :ico_olaboga: dlatego pani doktor poleciła inny lek - Vitaminum C, który cukrów nie zawiera :-) Teraz mogę sobie profilaktycznie 1 tabletkę dziennie łykać na wzmocnienie odporności :ico_brawa_01:
anusiek, nie mamy innego wyjścia z tym łóżeczkiem, bo naszej małej strasznie się śpieszy :ico_olaboga: Coraz bardziej boję się nocy, bo wtedy brzuch mi strasznie dokucza i przez to mam dziwne myśli a może to już :ico_szoking:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

24 paź 2009, 12:25

Miłego weekendu Dziewczyny:-)

Za chwilkę mamka u mnie będzie, pogoda niestety taka sobie, nie jest zimno, ale trochę ponuro :ico_noniewiem: no cóż idealnie nie może być. Mąż od 6 do 22 w pracy :-/
Mamy grudniowe beda mialy takie same czapki
:-D
Shiva- 16h rodziłaś?
to iw_rybka :ico_haha_01:
nie mamy innego wyjścia z tym łóżeczkiem, bo naszej małej strasznie się śpieszy :ico_olaboga:
no i niewiele Ci zostało do końca, nawet jakby Justynka urodziła się w terminie, także się nie dziwię, że już się ostro szykujecie. Przynajmniej będziesz czuła się spokojniej.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 paź 2009, 13:44

witam sobotnio,maz dzis w pracy a my z Andrzejkiem znowu do 10.30 pospalismy :ico_olaboga:
I deszcze pada :ico_zly:
Shiva- 16h rodziłaś? wow, podziwiam, ja Tosie rodziłam w sumie nie długo, bo przetrzymałam trochę w domku, do szpitala przyjechałam o 3 a o 5 już była z nami. Tak że wielki szacunek. Ale i tak miałam szwy i cięcie, za to dwie godziny po już śmigałam pod prysznic itp:) a dziewczyny po cc leżały plackiem.
- nasza Shiva jeszcze nie rodzila,ja rodzilam 16 godzin,a calaakcja trwala dluzej,bo to byl porod po terminie,wywolywany.Od rana chodzilam z balonikiem na szyjce macicy,ktory zapoczatkowal akcje porodowa o 18 stej :ico_szoking: Od tego momentu bylam na porodowce - pilka,wanna,prysznic,przebity pecherz i o 7 rano podali oksytocyne,o 10.45 Jedrus byl z nami :ico_oczko:
Vitaminum C, który cukrów nie zawiera :-) Teraz mogę sobie profilaktycznie 1 tabletkę dziennie łykać na wzmocnienie odporności :ico_brawa_01:
- super,a witamina C dziala tez na naczynka.Moja mala siostrzenica nagle zaczela krwawic z nosa,jak pojechali z nia na pogotowie,to lekarz przepisal wlasnie jakas masc i witaminke C :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
bo naszej małej strasznie się śpieszy
- ja planowalam lozeczko po swietach rozlozyc,ale moze faktycznie zrobimy to wczesniej,synek sie przyzwyczai do nowego mebla :ico_oczko:

inia1985, za miesiac to i my juz bedziemy musialy wystawiac lozeczka,bo wszystko sie moze zdarzyc :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

24 paź 2009, 15:48

Rybka - sorki pomieszało mi się pewnie przez tą wczesną porę, ale i tak długo rodziłaś:) My też musimy się zmobilizować i kupić Tosi nowe łóżeczko bo póki co śpi w tym ze szczebelkami tylko dwa ma wyciągnięte, żeby móc wychodzić, a chce żeby się wcześniej przyzwyczaiła żeby nie miała potem szoku, jak się synek urodzi. Tylko, że ciągle brak kasy i czasu.

Shiva- no tobie tak czy siak niewiele zostało, mnie też brzusio w nocy twardnieje, ale mam w stosunku do ciebie dwa tyg w plecy i to trochę mało jak na już, miejmy nadzieje, że nas tylko dzieciaki straszą.

Mnie sie wydaje, że mi już brzuchol opadł- trochę wcześnie, ale takie mam parcie jak chodzę, że szok :ico_szoking: tak od wczoraj, a pogoda u nas paskudna, zimno i ciage mrzy więc męczymy się w domku z Tosią, bo M pracuje cały dzień.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 paź 2009, 19:39

Rybka - sorki pomieszało mi się
- no co Ty,nic nie szkodzi :ico_oczko:

Ja wogole ostatnio zauwazylam,ze jestem jakas taka roztrzepana,zakrecona,czesto cos zapominam :ico_szoking: :ico_wstydzioch: :ico_olaboga:
żeby nie miała potem szoku, jak się synek urodzi. Tylko, że ciągle brak kasy i czasu.
- no wlasnie,zrobcie to jak najwczesniej,bo moze malutka poczuc sie podwojnie odtracona,nie dosc,ze dzidzius mamusie bedzie absorbowal calymi dniami,to jeszcze zabierze jej lozeczko :ico_szoking:
My juz przed drugimi urodzinami Andrzejka przenieslismy na tapczanik,ale oczywiscie taki dla maluchow,niski w razie by spadl,ale nie zdarzylo sie to ani razu,mimo,ze on taki wiercipietek :ico_oczko:
zimno i ciage mrzy więc męczymy się w domku z Tosią, bo M pracuje cały dzień.
- to tak jak u nas,cale szczescie maly spal od 14,30 do 17.30 :ico_szoking: ( poszlam go obudzic) a w miedzyczasie przyszla moja przyjaciolka i zostala az do 19-stej,gdy przyszedl moj mezus :-D

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

24 paź 2009, 20:23

Ehh dzień zbliża się ku końcowi i dobrze, bo bez męża to nie to samo :ico_wstydzioch: Nie wiem czy to przez tą ciążę, ale czuję się bardzo samotna, gdy go nie ma w pobliżu. Co prawda teściowa wpadła na chwilę sprawdzić jak sobie radzę, ale gdyby nie książki, pewnie bym zwariowała ;-)

iw_rybka, super, że synek tak pięknie spał i że przyjaciółka Cię odwiedziła :-)

Pruedence, też mam nadzieję, że tak tylko nas maluszki straszą i poczekają choć do 37 tyg :ico_sorki:

A to dziś przesłał mi mąż - słodkie mimo że to fotomontaż :-D http://demotywatory.pl/291553/Milosc

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 paź 2009, 21:03

Nie wiem czy to przez tą ciążę, ale czuję się bardzo samotna, gdy go nie ma w pobliżu.
- ja mam to samo,najlepiej sie czuje jak wszyscy sa w domku :ico_wstydzioch:
Co prawda teściowa wpadła na chwilę sprawdzić jak sobie radzę
- o widzisz jak sie kobieta stara :ico_oczko:
A to dziś przesłał mi mąż - słodkie mimo że to fotomontaż :-D http://demotywatory.pl/291553/Milosc
- sliczny obrazek,mezowi tez sie spodobal i przypomnial mi o tym,z ta roznica,ze to nie fotomontaz :ico_sorki:

Obrazek

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

25 paź 2009, 09:21

Rybka- no to zdjęcie jest rzeczywiście rozbrajające.

Shiva- dobrze, że się teściowa martwi, ale z mężem i tak najlepiej.

Mnie znów obudził głód, więc wcinam kanapkę i pije herbatkę a reszta jeszcze śpi. Dzisiaj w nocy troszkę mniej tego stawiania było ale może też dlatego, że nałykałam się wczoraj magnezu.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość