: 22 lut 2012, 13:19
cześć
my mieliśmy dziś straszną nockę ,nie spałam prawie w ogóle
byliśmy wczoraj wieczorem u lekarza ,ledwo zdążyliśmy przed 18, pan doktor prawie niuni nie zbadał tylko wypisał skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc
dobrze ,ze w szpitalu w miarę normalna lekarka była ,zbadała niunie dokładnie i stwierdziła ,że na razie nie ma podstaw do hospitalizacji uffff na razie mam mała tylko inhalować i obserwować ,myślalam ze jakieś leki na gardełko nam da ale powiedziała ,że cycuś wystarczy
. A mala jak aniołek przespała całe badania ,no i pani doktor zważyła nam niunię i mamy już 4650
w nocy ciągle mi sie krztusiła śliną
kurde jak jej nie przejdzie to wylądujemy w tym szpitalu
ja jak kosmitka wygladam bo przez ten kaszel chodze w maseczce po domu
sorry ,że tak ciągle o sobie
my mieliśmy dziś straszną nockę ,nie spałam prawie w ogóle

byliśmy wczoraj wieczorem u lekarza ,ledwo zdążyliśmy przed 18, pan doktor prawie niuni nie zbadał tylko wypisał skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc



w nocy ciągle mi sie krztusiła śliną


ja jak kosmitka wygladam bo przez ten kaszel chodze w maseczce po domu
sorry ,że tak ciągle o sobie
