Strona 22 z 441

: 13 wrz 2012, 18:57
autor: Madleine
Gosia a jak odciągasz fridą to wychodzą jakieś glutki? u nas coś tam wychodzi i stąd wnioskuję że to katar
My odciagamy od powrotu ze szpitala raz na 2 dni bo mały zawsze tam jakies glutki ma :ico_noniewiem:
Najpierw psikamy wodą morską a potem odciągamy.Ale lekarka nigdy nie mowila nic ze ma katar,a badala go juz kilka razy...
Pytałąm ją wtedy o to charczenie i czy to od nosa to ona mowila,ze nos musi produkowac sluz zeby nawilzyc istad zawsze jakis glutek sie znajdzie i to charczenie wlasnie od krtani jest,i zeby tez nie odciagac i nie psikac za czesto bo wtedy niby przestanie sie naturalny sluz wydzielać jak sie bedzie caly czas sztucznie nawilza śluzuwkę.
Juz sama nie wiem co o tym myslec... :ico_olaboga:

: 13 wrz 2012, 19:32
autor: Marta26
My odciagamy od powrotu ze szpitala raz na 2 dni bo mały zawsze tam jakies glutki ma :ico_noniewiem:
ale to chodzi Ci o kozy czy takie wodniste te glutki? bo u Małej normalnie to są kozki a teraz katarowe glutki :ico_noniewiem:

: 13 wrz 2012, 19:38
autor: Madleine
raz sa kozy a raz troszke bardziej wodniste,ale nie wiem czy to nie dlatego,ze czasami wczesniej psikamy mu tym sprayem .
Bo normalnie mu z noska nic nie leci.

: 13 wrz 2012, 19:52
autor: Mad.
U nas kozy są od zawsze i pediatra poelcila payczkami wyciągać. Można podobno koniuszek patyczka w oliwce zamoczyć i do noska, dziecko psiknie i same wychodzą :ico_haha_01:

: 13 wrz 2012, 20:01
autor: Marta26
Bo normalnie mu z noska nic nie leci.
Agatce też nie. tylko w niedziele kichała z mokrym
teraz to tylko furczenie i czasem -z rana pokasływanie jak mocniej powietrze pociągnie. kurde bądz tu człowieku mądry :ico_chory:

: 13 wrz 2012, 20:03
autor: Madleine
kurde bądz tu człowieku mądry
No dokladnie,czasem ciezko stwierdzic czy wszystko ok czy jednak cos sie dzieje :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

: 13 wrz 2012, 20:38
autor: gosia888
u Maksia najpierw były kozy, potem te fluki a teraz nic nie widać więc nie odciągam fridą.

[ Dodano: 13-09-2012, 20:49 ]
a w nocy i wczoraj wieczorem nie było fluków

: 13 wrz 2012, 20:50
autor: Mamusia28
U mnie tez byly takie glutki i kozy a od kilku dni spokoj . Zaczynam sie martwic bo mala coraz czesciej kicha i chyba w przyszlym tygodniu tez beda nici ze szczepienia, nawet sie do lekarza nie umawialam. Ja za to czuje sie lepiej ale rano to myslalam ze z lozka nie wstane. Chcialam was zapytac o pokarm z piersi - czy nie macie wrazenia ze wieczorem jest mniej wartosciowy? Rano zje raz na 2 czy 3 godziny i jest zaspokojona a wieczorem musze ja karmic co godzine i caly czas glodomorra

: 13 wrz 2012, 20:55
autor: gosia888
a wieczorem musze ja karmic co godzine i caly czas glodomorra
no i ja tak mam. Tylko on w dzień je co 1-1,5h a wieczorem non stop chce i jak nie ma to się złości :ico_zly:

[ Dodano: 13-09-2012, 22:15 ]
A jeszcze co do pokarmu gdyby nie to że Maks tak tyje to bym się martwiła że mam słaby pokarm on co chwilę je :ico_olaboga:

dokupiłam siedzisko do mojego wózka :ico_brawa_01: bo wtedy kupiłam sam stelaż z gondolą a teraz siedzisko, zdjęcie poziome bo tak na aukcji wstawili :-D

Obrazek

mam nadzieję że w dobrym stanie będzie :ico_sorki:

[ Dodano: 13-09-2012, 22:18 ]
o taki kolor

Obrazek

chciałam czerwony bardziej praktyczniejszy mniej brudzący ale ten się trafił no nic najwyżej będę prała częściej :-D

: 14 wrz 2012, 08:25
autor: Marta26
no i ja tak mam. Tylko on w dzień je co 1-1,5h a wieczorem non stop chce i jak nie ma to się złości :ico_zly:
czytałam coś o poziomie prolaktyny- ten odpowiada za pokarm jakoś i najwyższy poziom jest koło 3-4 rano a najniższy własnie popołudniami i dlatego pod wieczór dzieci częsciej jedzą. a to marudzenie to może po całym dniu wrażen odreagowanie
moją panne wczoraj brzuś bolał, jeny jak żałośnie płakała :ico_olaboga: obstawiam że przytyka ją żelazo, na razie nie będę jej 2-3 dni podawała bo masakra :ico_nienie: