Strona 22 z 75

: 05 lis 2007, 18:31
autor: poccoyo
czytałam w internecie o podnoszeniu odporności u dzieci, i natrafiłam na wypowiedzi Mama na temat szczepionek uodparniających- nie wszystkie były przekonane o ich skuteczności(bo dzieci po krótkim czasie znowu chorowały)... natomiast wyczytałąm że jedna z Mam podawała dzieciom ECHINACEE w kroplach dziecku poniżej 6roku tylko 5 kropli... ten lek można znaleźć w każdej aptece iternetowej i tam też jest podany sposób podawania. ale wiek wskazany jest po 6roku życia... chciałabym spróbować podawać to Roksanie.... to całkowicie lek roślinny... więc nie powinno zaszkodzić...

: 07 lis 2007, 10:58
autor: Lady
witam
jakie tu piekne wrozki sa :ico_oczko:
moje dzieciaki ozdrowialy :ico_sorki: i mam nadzieje ze tak zostanie na dluzej :ico_sorki:
poccoyo, o tej echinaceji terz slyszalam , nawet alergolog mi kiedys o tym mowila , ale ponoc w tym czasie jak ja podajesz to nie podawaj dziecku miety i dawaj na pul godziny przed jedzeniem lub godzine po , niewiem co ma to wspulnego , ale tak ponoc lepiej dziala i jest bardziej skuteczke :ico_noniewiem:
zdrowka dla waszych maluszkow zycze :-D

: 07 lis 2007, 12:35
autor: aga216
niestety wzieło i mnie brrr

: 07 lis 2007, 16:18
autor: poccoyo
Lady, dziękujemy za dobre rady, czekam na paczkę z Polski to się zaczniemy kurować...

dziś i mnie chyba rozłoży, boli mnie głowa i mam 35.9 temperatury... zimno mi i brrr
czekam na lato...

[ Dodano: 2007-11-08, 19:53 ]
aga216 życzymy dużo zdrówka...

: 09 lis 2007, 19:10
autor: aga216
poccoyo, dzieki juz nam lepiej,mały jest w domu do konca tygodnia a może i dłużej,narazie bez antybiotyku,ale za to na innych syropkach, zaprasza dziewczyny na szarlotkę własnie upiekłam :ico_haha_01:

: 09 lis 2007, 20:07
autor: poccoyo
aga216 Roksan chętnie by zjadła szarlotkę... ja zresztą też... :ico_wstydzioch:

Roksana ma chore zatoki, lekarz powiedział ze za tydzień jej samo przejdzie... mnie też głowa boli i podejrzewam ze tez mam chore zatoki... tu w mieszkaniu mamy elektryczne ogrzewanie i mysle ze nam szkodzi... za suche powietrze...

: 09 lis 2007, 23:22
autor: Magda Sz.
Witajcie mamusie!Dawno tu nie zagladalam i widze ze chorobska wszedzie czyhaja.Moi chlopcy tez nie moga sie wyleczyc nie wiem co sie dzieje bo raczej nie byli chorowici a taraz od miesiaca niustanny kaszel i katar.
poccoyo, z tego co zrozumialam to wy poza Polska mieszkacie?Mozna wiedziec gdzie?My tez na emigracji w Irlandii :-)

: 10 lis 2007, 12:14
autor: poccoyo
Magda Sz., Cześć no my na emigracji w Szkocji... więc nie daleko... :-D

dziś mój chorowity przedszkolak ma dzień bez TV, wycinamy i przykelejamy rózności na kartki...
podobno w wieku czterech lat (Roksana ma 3,5) :-D dziecku rozwija sie wyobraźnia... muszę popracować nad tym...
włąśnie przypadkiem wycieła "spodnie"... ciekawe czy dokończy zeby była postać??
czy Wy pracujecie nad wyobraźnią malutkiech??

: 13 lis 2007, 22:43
autor: poccoyo
HALLO HALLO HALLO.... :569:
CZY KTOś TU JEST


:ico_haha_01: cześć Dziewczyny co u Was i u waszych Przedszkolaków....
jak się macie i czy zdrowi wszyscy...
Roksana wrócila od poniedziałku do przedszkola ale juz pierwszego dnia miała rozwolnienie, i nie wiem od czego??
czuję sie dobrze ale nie pozwalam jej wychodzić do ogródka zeby bawić sie na świeżym powietrzu... myśle ze bedzie chora bardzo szybko jak teraz nie zadbamy o jej odporność...
pozdrawiamy WSZYSTKICH

: 15 lis 2007, 12:27
autor: aga216
poccoyo, my tez wrócilismy od poniedziałku do przedszkola narazie odpukac jest dobrze ,a pogoda beznadziejna u nas pada śnieg i cholernie wieje dobrze ze dzisiaj mam wolne:),ja małemu żeby troch wzmocnic odpornosc daje ceruvit junior a jak jest troche ciepły to jeszcze do tego pyrosal,poza tym herbatka z miodem obowiązkowo...ostatnio ma jakies napady złosci i histeri np.ostatnio chiałam mu kupic czapke wszystko było ok dopóki nie weszliśmy do jednego sklepu poprostu mu sie nie podobało i nie szło sie z nim dogadac,zaczoł płakac i nie chciał nic przymierzac ale sie wnerwiłam ,zauważyłam że piotrus nie dosypia w przedszkolu i jest potem zmierzły nie wiem ile oni tam faktycznie spią ale w domu to potrafi spac nawet przeszło 4 godzinki może przez to jest niedospany i sie szybko denerwuje.Atak z innej beczki myślicie juz o świętach bo ja juz powolutku tak juz powiedziała piotrusiowi że w tym roku bedzie ze mną robił ciasteczka i pierniki śiąteczne ale sie ucieszył.