Strona 22 z 98

: 27 lut 2008, 21:24
autor: Agnes
bozenka mówia że to trwa do 2,5 roku :-D to jeszcze się pomęczymy :ico_olaboga: :ico_oczko:

kasiekk przestań się obwiniać :ico_nienie: jesteś super mamą i wszystko będzie dobrze :ico_haha_02:

: 27 lut 2008, 23:08
autor: kasiekk
oo to zostało mi jeszcze 5 miesiecy uff jak dobrze

wiecie w kąpieli był krzyk jak odciągałam mu ,emla nie wiem czy nie działała czy on ze strachu płakał,ale trudno zrobiłam to 2 razy zdecydowanym ruchem,ale serce mi pękało
sikal dziś większosć razy do miski w której siedział w rumianku,bo inaczej go bolało,a tak mu lepiej było,ale wołał

dzięki Agnes za pocieszenie,człowiek to zawsze sie zastanawia czy trzeba było,czy to konieczne,a może lepiej nie itp a moze tak miało byc

kurcze widze komara na ścianie,a ta menda co tu robi?

: 28 lut 2008, 06:31
autor: Pozytywka
Ello kochane:)
Malo mnie tu ostatnio,ale mam urwanie glowy :ico_olaboga:
Postaram sie do Was czesciej zagladac :ico_noniewiem:
Całuski przesylam :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 28 lut 2008, 12:35
autor: kasiekk
HEj
dzis juz lepiej z siurakiem,chyba mniej go boli,bo juz tak nie płakał jak mu tam "majstrowałam" ale z tego co widze to chyba trzeba bedzie jeszcze raz,tzn cała główka jest na wierzchu i tam sie juz chyba nie sklei ale nizej nie widać juz rowka,a ja nie chce mu szarpać bo i tak go boli,teraz niech tu sie zagoi to potem bedzie łatwiej tylko tamten kawałek zostanie do pielęgnacji

Kacper znowu zawołał dzis kupe na nocnik :ico_brawa_01: moze mu juz tak zostanie
bo z sikaniem chyba go juz nie boli bo przestał wołac i leje w pampersa leniuch

: 28 lut 2008, 13:02
autor: Paulina82
kasiekk, mam nadzieje że wszytko sie zagoi i będzie dużo lepiej :ico_sorki:

: 28 lut 2008, 21:34
autor: matikasia
Bożenka Mati też ma czasem takie dni i wtedy trzeba dużo dużo cierpliwości. Dziś np miał rano głupawkę. Mąż siedział na necie i szukał mieszkania, a ja marzyłam poleżeć do 9 a on zamiast się pobawić to tu kabel wyciagnął, tu radio wcisnął, tu dvd. Wreszcie wstałam i koniec leżenia było.
Co do pampersowania to na podwórko też mu nie zakładam. dziś poszliśmy na cmentarz i podszedł pod inny grób i się zesikał. Nawet cholera nie zawołała:) rajstop już nie miał. Na szczescie wziełam rzeczy na zmiane a że szliśmy zaraz do pobliskiej podstawówki spytać o pracę dla mnie to go tam przebrałam. Na szczęście przeziębiony nie jest:) a wczoraj to myślałam, żezwariuje. Dziadek jak nigy wziął go na dwór, ale kompletnie na niego nie patrzył jak wygląda. Wracam od dentysty. Patrzę, a mati stoi na brzegu garażu i nie chce iść do domu choć kropi deszcz i wieje wiatr. Ale jak wyglądał. Zasikany (dziadek nie zauważył, a że nie wołał to sam go nie wysadził jakby nie wychowywał swoich 2 synów i nie widział, że dziecko może się zagapić!), czapka nachodziła na oczy,a uszy były gołe. Z nosa 2 wielkie gile. Normalnie dziecko wojny, ale mężowi się oberwało:) na szczęście nawet katarku nie ma i chyba zaczynam rozumieć, że dziecko trzeba hartować;) wiecie, że w niemczech dzieciaki już bez czapek chodzą i sączą mleko z butelki na spacerkach?:)

W ogóle to jestem załamana brakiem pracy dla mnie, aż w 8 podstawówkach!! musze chybaza tydzień znów przyjechać i poskładać w przedszkolach, pogotowiach opiekuńczych, aresztach, świetlich, internatach. W domu dziecka nie chce bo psychicznie nie wytrzymam. W każdym razie Matiego zapisujemy do żłobka do grupy przedszkolnej 2-5-3 latka i musze pracy szukac bo kupujemy mieszkanie w nowym mieście i rate bedziemy mieć 1400 miesięcznie:( mąż mnie wygania do normalnej, np.jako ekonomista, żebym zarabiała jak człowiek,a jak głupia się upieram na 700 zl, ale co ja zrobie, że dzieci to całe moje życie... W tygodniu będę się dowiadywać o przedszkola alternatywne bo będziemy tam mieli strych do zagospodarowania. Nie wiem jakie sa dokładnie wymogi.

Jutro jade na zjazd a w sobote wracamy juz od dziadka do domu, wiec napisze dopiero w niedziele. Jutro mam tez spotkanie z liceum dzieki naszej klasie wiec zyczcie mi miłej zabawy:) w sobote na 8 zajęcia;)

: 29 lut 2008, 00:32
autor: bezuczek
oj dawno tu nie byłam:(( jakoś zaniedbałam odwiedzanie tego forum:(( Dzieci rosną, już niedługo będą miały 2 latka:)) A moja córeczka dziś zrobiła pierwszy raz nocniczkowe siusiu:) zobaczymy co będzie dalej....

: 29 lut 2008, 06:50
autor: Pozytywka
Ello laseczki :ico_haha_01:

bezuczek, brawa dla malej :-D

matikasia, my tez myslimy o kupnie miesknia,ale te raty sa odstraszajace :ico_szoking: :ico_szoking:

kasiekk, biedny Kacperek tak sie musi nameczyc :ico_noniewiem:

Gabi tez mi dala wczoraj popalić.Marudziła,plakala ,wrr :ico_zly:

: 29 lut 2008, 08:14
autor: bozena
Witanko w ten słoneczny poranek

: 29 lut 2008, 09:23
autor: Agnes
Hej :-D

matikasia a ty gdzie mieszkasz???te ceny z kosmosu chyba są :ico_olaboga: :ico_olaboga: my 2- lata temu mieszkanie kupiliśmy tylko że wtedy mieszkania były w miarę przyzwoitej cenie :-)