Strona 22 z 572

: 07 cze 2008, 23:28
autor: osita
ale ty kobieto to wogóle szczupełko jestes
ciaza mam nadzieje troche mnie "pogrubi" :ico_oczko: Mialam ostatnio dziwny okres, bo ja ogolnie jem bardzo duzo, a jakies 10 mcy temu zaczelam chudnac. Wszystko fajnie, ale zaczelam sie czuc fatalnie, przy 171 cm wazylam 54kg, a ja jestem grubej kosci, jak to sie mowi :ico_oczko: i chudlam... no i bylam na "diecie wysokokalorycznej" - duzo chleba, ziemniakow i ... slodyczy. A slodyczy niecierpie :ico_chory: jak przestalam jesc slodkie bulki przez 2-3 dni to waga w dol... zatrzymala sie na 53 kg, pozniej zaczelam troche tyc, a teraz to jak widac tyje niezle :ico_haha_01: tylko co to ze mnie za baba, ani nonono ani cycka, echhh :ico_noniewiem:
kasiulek247, a gdzie pracujesz???? ja sie czuje podle, a na zwolnienie isc nie moge... szef jest lekarzem i uwaza, ze ciaza to nie choroba (typowy facet) wiec na zwolnienie nie ma co isc. Ze zle sie czuje??? a co go to obchodzi??? Kazal sie dobrze odzywiac, jesc duzo wazyw i owocow i na przerwie obiadowej odpoczywac :ico_puknij: ja mam prace na 2 zmiany dziennie - od 9:30 do 13:30 i od 17 do 20, ide do pracy biegiem 15 min, ale zaczynam isc juz dluzej... boje sie lata, bo na sloncu po prostu boje sie ze zemdleje i bedzie klopot. A moj szef kazal mi po prostu pic duzo napoi pobudzajacych typu kawa, herbata, cola czy red bull (odgazowane). Tyle to i ja wiem, z poprzedniego doswiadczenia, tyle ze z Carmen po 1. mialam 3 mce aresztu domowego a po 2. ten najgorszy okres przypadl na jesien - zime. Echhhh - jak pisalam, co nas nie zabije, to nas wzmocni :ico_oczko:

: 09 cze 2008, 08:00
autor: kasia1983
osita brzuszek fantastyczny u mnie jeszcze tak nie widać narazie wyglądam tak jak bym sie porzadnie najadla a rano to prawie plaski jest (nigdy nie mia;łam plaskiego brzucha zawsze byla taka "bułeczka")
kasiulek bądź dzielna i pisz do nas jak najwiecej w takich trudnych sytuacjach dobrym wyjściem jest porada psychologa moze warto nad tym pomyśleć

: 09 cze 2008, 08:11
autor: caro
osita jak mnie wku....ją tacy faceci jak twój szef, gó....o o tym wiedzą tylko teoretycznie, a mądrują sie jakby co najmniej z 3 razy w ciąży byli :ico_zly: :ico_zly: , współczuję Ci, teraz to lato cholerne przecież, a tam u ciebie to jeszcze goręcej :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Ale tej tendencji do nietycia to zazdroszczę :-D

[ Dodano: 2008-06-09, 08:14 ]
a tak wogóle to wściekła jestem jak choleRA po wczorajszym meczu :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 09 cze 2008, 09:14
autor: osita
a tak wogóle to wściekła jestem jak choleRA po wczorajszym meczu :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: ale trzeba przyznac, ze nasi chlopcy grali niezle (jak na nich :ico_oczko: ) no i u nas mecz byl komentowany jako najciekawszy z czworki. Ekipa na fotce super!!! :ico_brawa_01:
u mnie jeszcze tak nie widać narazie wyglądam tak jak bym sie porzadnie najadla a rano to prawie plaski jest
u mnie tez z rana jest spoko, ciazy nie widac... ale pod koniec dnia... :ico_noniewiem:
Na listopadowkach wkleilam swoje fotki, jak to mi brzusio z dnia na dzien w poprzedniej :ico_ciezarowka: rosl, kto chce - zapraszam :ico_haha_01: :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-06-09, 12:29 ]
Dziewczyny, gdzie jestescie???????????????????

[ Dodano: 9 Czerwiec 08, 22:08 ]
no co wy, laseczki, przez caly dzien nikt nie zagladal???????? gdzie wy sie podziewacie???? szybciutko zbioreczka!!! :ico_oczko:

[ Dodano: 10 Czerwiec 08, 09:10 ]
wstawac spiochy!!! glupio mi tak do siebie samej pisac, ale coz mi zostalo...
Obrazek

: 10 cze 2008, 09:28
autor: kasia1983
faktycznie jakieś dziwne pustki :ico_noniewiem:
u nas wszystko ok tylko z meżem mamy ciche dni - a raczej głosne bo ciagle sie kłócimy

: 10 cze 2008, 09:54
autor: tosia
ano pusto, pusto tutaj. Ale cóż: pogoda robi swoje. W pracy duszno jak diabeł, okna otwarte, wentylator włączony, papiery latają a na duchotę nic nie pomaga. I tylko uszy mi przewiało taki z tego pożytek. A po pracy obiadek, małe sprzątanko i nic się nie chce - tylko spać. Moje brzusio już nie jest płaściutkie jak dotychczas, ale absolutnie nie wygląda na ciążowe. Zawsze miałam płaski brzuszek, a teraz jest taki bardziej "najedzony". Ale już chce mi się żeby było widać trochę, a co tam. Dziewczyny, w piątek miałam takie skurcze w podbrzuszu, że na ulicy cztery razy kucałam :( Nie wiem skąd to się wzięło - wiem że rozciąganie się macicy trochę boli ale nigdy nie aż tak. Może to coś innego było? Ale nie wiem co. W piątek idę do lekarza, to powiem mojemu panu o tym. Laski, jak ja bym chciała być już na zwolnieniu. Lekarz nawet mnie ostatnio pytał, ale ja mam taką dziwną sytuację w pracy. Niby ok ale dziwnie patrzą na "ciężarówki" na zwolnieniu. Szef nie rozumie, jak tak można (jakby był kiedyś w ciąży), szefowa biegała do roboty na ostatnich nogach jeszcze (ma baba parcie na karierę). A ja zawsze sobie zawsze planowałam ze pójdę prędziutko, i co? Głupio mi trochę, bo co im powiem, że co mi jest oprócz tego że duszno i słabo. A jednak jak sie jest w domciu to i śniadanko takie ładne kolorowe i zdrowe, sałateczki, nowalijki. A w robocie to tylko buła i jogurt, no i truskawy teraz. Z drugiej strony nie chce zaszyć się w domu na zwolnieniu: ja to bym chciała na basen chodzić, na spacerki. Tylko co: na zwolnieniu i tak się dobrze czuje że jeszcze mi baseny w głowie. Głupio jakoś. Pozdrawiam Was wcale nie ciepło (bo upalnie na dworzu) Buziaki

[ Dodano: 2008-06-10, 09:55 ]
Kaśka, fajny ten Twój golasek :)

[ Dodano: 2008-06-10, 10:24 ]
Kasiulek, długo mnie tu nie było i dopiero teraz sięgam do Waszych starszych rozmów. Kaśku bardzo, bardzo Ci współczuje :ico_olaboga: Musisz być teraz bardzo dzielna dla Twoich maluszków, a szczególnie dla bąbelka w brzusiu. i dbaj o siebie tym bardziej. Mam nadzieje, że Twój M. zrozumiał swój błąd i zdaje sobie sprawę z tego co Tobie wyrządził. Pozwól mu dbać o siebie, niechh się chłopak zreflektuje teraz. Trzymaj się cieplutko :*

: 10 cze 2008, 16:31
autor: kasiulek247
wlasnie chodzi o to ze on nie xczuje sie winny wogole zero skrupulow nadodatek znajomi tak sie rozszaleli ze nowosci tyle nabylo i okazuje sie ze ten moj M to facet ktorego nie znam same klamstwa tyle lat on teraz mi sie przyznal do wszystkiego i malo tego to weekend spedzilam u kolezanki bo moj M zrobil mnie awanture ze czepiam sie go oczywiscie obrucil kota ogonem i to ja jestem winna wszystkiemu i ze nie szanuje tego jak on sie poswiecil przyjezdzajac tu do pracy a to bylo dla nas a to co sie dzialo poza praca to tylko zabawa ja juz nic nie rozumie z mojej strony ciche dni a on ptretensje ze dala bym sobie spokuj tylko ze jak mu powiedzialam ze co by bylo gdyby sytuacja byla odwrotna to powiedzial ze nie mialabym co szukac tutaj dostalabym bilet w jedna strone i zero kontaktu co za palant i najgorsze jest to ze 6lat i ja go nie znam ...pogodzilam sie z tym tylko dla dzieci a do pracy wrocilam tez bo czynsz musze placic polowe mieszkanko podzielone osobne zycia i powiedzialam mu ze jak mu sie to nie podoba to niech szuka innego lokum tylko ze on wie ze bezemnie palcem do d...nie trafi i dlatego tu siedzi...zaczynam go nienawidziec i to mi ulatwia zycie..to tyle z osobistosci a tak pozatym to czuje sie bardzo dobrze troche upalnie co doskwiera ...i zmeczenie daje w kosc bo pracuje 9 godz a do tego obowiazki mojej czesci domu i dziecka ..pozdrowionka

: 10 cze 2008, 16:36
autor: osita
Dziewczyny, w piątek miałam takie skurcze w podbrzuszu, że na ulicy cztery razy kucałam :(
nie przejmuj sie, nie jestes sama w tych bolach :ico_noniewiem: mi lekarz powiedzial - jedna ciaza jest "bolesna", inna "mdlosciowa", inna w ogole super - kazda kobieta jest inna. Ja sie wsciekam, bo to sa czesto b. bolesne skorcze (teraz juz coraz rzadziej na szczescie) i do tego bole krzyza jak na okres... no coz, ja tez na zwolnienie nie moge isc, szef jest lekarzem z tych, co uwazaja ze "ciaza to nie choroba" a zwolnienie tylko na chorobe... smiertelna :ico_zly: taki chamski prostak co kase ma, ale fakt - sam tez na zwolnienie nie chodzi, zlamal sobie palec u nogi, szyne (sam :ico_szoking: ) sobie zalozyl i nadal lazil do pacjentow i przyjmowal ich w poradnii.. Jest tylko jedna roznica - on w jeden dzien na czysto moze wyciagnac i ponad 1000€, ja tyle nie zarobie przez miesiac, i to brutto :ico_placzek:
tylko z meżem mamy ciche dni - a raczej głosne bo ciagle sie kłócimy
ihiihihhihi, wytlumacz samcowi, ze w ciazy jestes i masz zawsze racje, bo ciezarne swoje powody maja :ico_oczko: :-D

: 10 cze 2008, 16:39
autor: kasiulek247
dodam ze nawet papierkow nie potrafi wypelnic bo ja lepsza z angielskim wczoraj prosil zebym mu cos wypelnila powiedzialam ze niech poszuka kogos innego bo ja charytatywnie nie pracuje dla niego i mi zaplacil wypelnilam poinstruowalam co i jak kase wzielam a co sie bede...po czym pozniej sie okazalo ze to jego ostatnia kasa i chcial odemnie pozyczyc powiedzialam ze ja tez musze za cos zyc a zarabiam polowe mniej i oplacam opiekunke (zawsze kase ja trzymalam bo jego sie pieniadze nie trzymaja)pozyczylam a odsetki narzucilam wieksze jak w banku..bede teraz wredna zeby zobaczyl jak sobie sam zycie cudowne bo bylo jak w bajce spapral moze zmadrzeje nie koniecznie dla mnie...

: 10 cze 2008, 16:39
autor: osita
kasiulek247, zesmy sie z postami zgadaly... ale wiesz co, w glowie mi sie nie miesci, co sie u was dzieje :ico_szoking: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: przykro mi bardzo. w ogole, skoro to ty sie dzieckiem zajmujesz poza godz pracy, to powiedz mu jaka jest stawka godzinowa... albo alimenty. Kurcze, nie mozesz przeciez sie zapracowywac, jestes w :ico_ciezarowka: zagrozonej, jakos ta cala sytuacja surrealistyczna jest dla mnie :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: