Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

izuś_85, no niestety ale porody w polach także się zdarzały i nie jest to wyssane z palca, bywały przedwczesne porody i jak akcja zaczynała się na polu to i tam się kończyła, jest wiele naszych babć czy cioć, które się narodziły w polach. Życie, na szczęście cywilizacja poszła do przodu, ale nadal zdarzają się sytuacje, że kobiety rodzą w ekstremalnych warunkach, ale to już z własnego wyboru.
Dziś podchodzimy do tego tematu jak do porównań, że poród bywa ciężki a kiedyś było ciężej, z niedowierzeniem bo same mamy tak super, wybieramy szpitale, lekarzy, znieczulenia itp itd.

że kobiety rodzą w ekstremalnych warunkach, ale to już z własnego wyboru.

albo zyja nadal w miesjcu na swiecie gdzie szpital jest jeden na kilkaset km...
niestety w ielu krajach nadal odbwa sie selekcja `naturalna´...

a rodzenie w polu to lekka przesada, kobiety wracały do pracy krótko po porodzie ale zeby w polu rodziły, w chuste zawijały i dalej pracowały to wyssane z palca...
poza tym kobiecie ciezarnej nie mozna było pracowac w polu bo to przynosiło pecha zbiorom

napisałam to w przenośni chodziło mi tutaj o to że czasy się zmieniły, światopogląd kobiet itp..

na nasze szczęście czasy się zmieniły moni26, wyobraźmy sobie, że nie robią cc a my nie mamy szans urodzić naturalnie,

lawinia moze boi się bykowego

ja mam dwójkę dzieci, z tego co wiem bykowe to był podatek dla singli i bezdzietnych... więc jak orzech do ściany.

A to prawda z selekcją naturalną, bo np jak jest położenie pośladkowe jak było u mnie i nie ma cesarki,pozostaje tylko śmierć przy porodzie..

z tego co wiem bykowe to był podatek dla singli i bezdzietnych

bo np jak jest położenie pośladkowe jak było u mnie i nie ma cesarki,pozostaje tylko śmierć przy porodzie..

i tu cie zadziwię bo znam kogoś kto w taki sposób się urodził i do dziś żyje i ma się dobrze :ico_haha_01:a urodził się siłami natury

Ja znam dwie kobiety które rodziły pośladkowo ułożone dzieci i oczywiście poród nie jest lekki ale zarówno im jak i dziecku nic nie jest

lilo, to są już trzy takie przypadki

Moja mama urodziła moje siostry /bliźniaczki/ pośladkowo, trudniejszy poród ale dała radę i jak najbardziej były całe i zdrowe