Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dajemy mu przed każdym karmieniem łyczka albo dwa,

dwa pociągnięcia z butelki,
[ Dodano: 2009-01-21, 18:41 ]
gaga, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, pociechy z maleństwa i wszystkiego dobrego :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

gaga - noo to jeszcze :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: z okazji imienin

[ Dodano: 2009-01-21, 18:43 ]

czyli dwa pociągnięcia z butelki? bo tu nie piszą ile dawać

noo, ja tak właśnie daję, zresztą on nie chce więcej pić, bo mu nie bardzo smakuje

noo, ja tak właśnie daję, zresztą on nie chce więcej pić, bo mu nie bardzo smakuje

to po co każą robić 100ml, co z resztą zrobić??? głupio pytam, ale nie wiem

Dzięki donatka

Co do herbatek, to ja jeszcze nie dawałam, ale na razie nie miałam potrzeby. Mały robi kupki niemal po każdym karmieniu i do puszcza głośne bąki

Teraz leży i gada z tatą

[ Dodano: 2009-01-21, 18:47 ]

to po co każą robić 100ml, co z resztą zrobić??? głupio pytam, ale nie wiem

chyba mniej ciężko jest tak dokładnie rozrobić

to po co każą robić 100ml, co z resztą zrobić??? głupio pytam, ale nie wiem

Donatka, po prostu na 100ml jest podana proporcja granulatu... a też płakałam ze śmiechu, bo na opakowaniu piszą: "pełne półtora łyżeczki"
a że maluszek malutki to ja rozrabiam łagodniej... łyżeczkę płaską na te 100ml

"pełne półtora łyżeczki"

no faktycznie - koń by się uśmiał

puszcza głośne bąki

noo, mój też furka tak, że aż pampek trzeszczy

Mały robi kupki niemal po każdym karmieniu i do puszcza głośne bąki

mój też robi kupki i puszcza głośne bąki, ale prawie po każdym karmieniu to się strasznie pręży i popłakuje, np. jest chwila ciszy a potem ryk

ale prawie po każdym karmieniu to się strasznie pręży i popłakuje, np. jest chwila ciszy a potem ryk

Donatka, to może kładź go na brzuszek częściej? np. przed każdym karmieniem i masuj mu brzuszek po kąpieli? może on po prostu tak ma...
ja się zadziwiłam, bo myślałam, że mój też ma fazy płaczliwe, aż odkryłam, że on się wykręca na bok i chowa buźkę w pieluszkę i tak zasypia...

a że maluszek malutki to ja rozrabiam łagodniej... łyżeczkę płaską na te 100ml

rozumiem, dziwnie piszą, bez sensu, dwa łyki wypije i resztę wylać