: 04 paź 2010, 21:59
Cale szczescie, ze nie codziennie, bo bys sie z dziecmi praktycznie w drzwiach mijala.
A praca raczej do latwych nie nalezy! Ale tak jak piszesz zawsze to jakas odskocznia od codziennosci.
Bylismy dzis u nefrologa, z nerka wszystko ok, nastepna wizyta za rok, musimy tylko uwazac na podwyzszona temperature, bo w Evana przypadku rowna sie to z pogotowiem.
A moj stres to raczej sie na mezu odbija
Bylam w zeszlym tyg u ginekologa i sterylizacja bedzie polegac na calkowitym zniszczeniu jajowodow, bo tylko to daje 100%
[ Dodano: 2010-10-07, 22:03 ]
Witaj!
Widze, ze nie masz czasu, praca, dzieci, dom to zrozumiale.
Bylam u chirurga i anestezjologa z Evanem a wiec; operacja bedzie tylko jedna, bedzie trwala ok 2h, znieczulenie ogolne plus naklucia na twarzy w kilku miejscach ze znieczuleniem miejscowym, powiedzieli, ze moze miec od tego posiniaczona buzke
wychodzimy nastepnego dnia, czyli we wtorek
wiesz, bardzo sie boje tego wszystkiego
dlaczego takie malenstwo musi tyle cierpiec
Odezwe sie niebawem, Pa!
A praca raczej do latwych nie nalezy! Ale tak jak piszesz zawsze to jakas odskocznia od codziennosci.
Bylismy dzis u nefrologa, z nerka wszystko ok, nastepna wizyta za rok, musimy tylko uwazac na podwyzszona temperature, bo w Evana przypadku rowna sie to z pogotowiem.
A moj stres to raczej sie na mezu odbija

Bylam w zeszlym tyg u ginekologa i sterylizacja bedzie polegac na calkowitym zniszczeniu jajowodow, bo tylko to daje 100%

[ Dodano: 2010-10-07, 22:03 ]
Witaj!
Widze, ze nie masz czasu, praca, dzieci, dom to zrozumiale.
Bylam u chirurga i anestezjologa z Evanem a wiec; operacja bedzie tylko jedna, bedzie trwala ok 2h, znieczulenie ogolne plus naklucia na twarzy w kilku miejscach ze znieczuleniem miejscowym, powiedzieli, ze moze miec od tego posiniaczona buzke

wychodzimy nastepnego dnia, czyli we wtorek
wiesz, bardzo sie boje tego wszystkiego
dlaczego takie malenstwo musi tyle cierpiec



Odezwe sie niebawem, Pa!