Strona 211 z 724

: 16 lip 2007, 09:10
autor: qunick
A oto moja rodzinka (Nina ma tu tydzień):
Obrazek

: 16 lip 2007, 09:14
autor: karolas
U nas nocka spokojna i widze, ze przewaznie mam odwrotnie jak niektóre z was kochane bo gdy wasze dzieci dokazuja Amelka jest grzeczniutka, kochana ze do rany przyłó nawet nie wiem ze dziecko jest w domku. dzis w nocy sie nie obudziła wcale, dopiero o 5.00 kiedy mąż do pracy wychodził rupotał i sie przebudziła, dałam pierś i zasneła dalej do 7.00
A kiedy wasze spokojne to Amelka ma jakieśwyskoki z kosmosu hi hi hi.
No to i ja wkleje fotkę mojego mężulka hi hi.
Obrazek

: 16 lip 2007, 09:19
autor: Iza@
Karolas oczy i brwi Amelka ma po twoim mężu :ico_brawa_01:

: 16 lip 2007, 09:21
autor: qunick
Iza@, właśnie zobaczyłam że dziś imieniny Mirelli - sto lat Mirelce!

: 16 lip 2007, 09:31
autor: Małgorzatka
No, no ...ale Wasi mężczyźni są przystojniachy .... :ico_brawa_01:

ML :-D Super!

A ja kolejną noc buuuu nie śpimy od 1 w nocy do teraz ... buuu

[ Dodano: 2007-07-16, 09:33 ]
Iza@ 1 :ico_tort: 00 lat!

: 16 lip 2007, 09:51
autor: Magdzinka
Małgorzatka, dlaczego twój Wojtuś nie jest zmęczony po tylu godzinach bez snu??????? A w dzień też tyle wytrzymuje? Joasia zazwyczaj pada po 3 godzinach aktywności, chociaż wczoraj w dzień spaa tylko 2 godzinki od 1 do 3 i potem dopiero zasnęła na noc o 21.30 :ico_szoking:

: 16 lip 2007, 09:58
autor: Iza@
Magdzinka to tez długo potrafi wytrzymać Mirelka po dwóch godzinach aktywnosi jak jej nie położę to ciężko mi ja uspac jest już histeria ale nieraz po półtora godzinnej zabawy położę ja do spania a ona jeszcze ze dwie będzie sie w łóżeczko bawić ale na rekach to już by mi sie zawyła

dzięki dziewczyny w imieniu Mirelki za życzenia , ja nawet nie wiedziałam ze to dziś bo nie obchodzimy imienin

: 16 lip 2007, 10:09
autor: Małgorzatka
Magdzinka Wojtuś wczoraj nie spał cały dzień bo na imprezie byliśmy i nie potrafił zasnąć... spał w sumie około godzinki a i tak w nocy nie spał. A jak śpi w dzień to i tak nie oznacza, że będzie spał mi w nocy ... :ico_olaboga:
Wytrzymały jest bardzo!

Dziś idę na praktyki ...Jak ja wytrzymam 8 godzin bez mojego Wojtusia ... :ico_noniewiem: Nie mogę przestać o tym myśleć, już tęsknię ... i matrwie sie

: 16 lip 2007, 10:58
autor: Dorota.M.
cześć kobietki moje kochane!
Co za upał, po prostu nie do wytrzymania :ico_noniewiem:

U nas nocki jak i przedtem jak i teraz przebiegają super, śpimy od 20:00 do 9:00 (z jedną przerwą na jedzonko).
Widzę że "chwalimy się" swoimi mężczyznami hihihi to ja też się pochwalę - chociaż nie wiem czy jest czym :-D

Weekend spędziliśmy u teściów...tam jest chłodniej niż u mnie, bo mieszkają w pobliżu parku - slońce zbytnio nie dociera....
Wieczorem mężulek zabrał mnie na zakupy i kupiliśmy basen, nie zaduży, ale taki fajny, że i ja się zmieszczę... :-)
Dobra, to tak w skrócie co u mnie się działo, teraz zabieram sie za czytanie - co mnie ominęło :-)

: 16 lip 2007, 11:02
autor: Magdzinka
Małgorzatka, doskonale cię rozumiem, ja miałam to samo jak musiałam wrócić do pracy - strasznie to przeżywałam i ryczałam jak głupia :ico_placzek: . Teraz po 2 tygodniach już jest lepiej ale tęsknię za małą strasznie