Strona 211 z 1361

: 24 sie 2007, 15:25
autor: Sikorka
Mówiłam, że nic mi się nie chce :-D a jednak się chciało, ucięłam sobie z synciem godzinną drzemkę :-D :ico_oczko: Całe szczęście ja też mam dziś wczorajszy obiad.

Diris
no to faktycznie kiepsko z tą szkołą.

jagodka24, ja mam 16go, ale jakoś nie boję się, może dlatego że ja zaprawiona w bojach, jedne już miałam i komunię niedawno więc co to tam chrzest :-D

: 24 sie 2007, 15:30
autor: Ewcik
Sikorka, to mój zięć będzie ochrzczony tydzień przed Twoją synową. My mamy chrzest 22 września. A dopiero 20 chrzestny zobaczy Alunię pierwszy raz.

: 24 sie 2007, 16:24
autor: mama_Dominika
Gosia no niestety nie piję kawy, choć uwielbiam, ale tylkotaką z expresu dlatego wszystkie te rozpuszczalne typu ricore czy bezkofeinowa po prostu mi nie smakują. A nie pije, bo zauważyłam ze Kinia miała problem ze spaniem w dzień po tych moich kawach, więc zrezygnowałam ku mojej rozpaczy :ico_placzek: :ico_oczko:

Ewcik my też wiemy co to sa te mega kupki, nazywamy je brzuszkowo-pleckowe i czasem niewiele brakuje aby kołnierzem wychodziły, to dlatego że Kinga robi jedną na dzień więc się troche tego uzbiera i duża jest, od razu mam wszystko do prania bo kupa zawsze wychodzi z pampersa.

: 24 sie 2007, 16:30
autor: Ewcik
mama_Dominika, moja Ala też robi jedną dziennie, ale nigdy nie była tak wielka. No ale cóż zawsze musi być ten pierwszy raz.....

Gosia chyba od Ciebie podłapałam ten humorek wczorajszy. Teraz ja cały czas ryczę.

: 24 sie 2007, 17:24
autor: zborra
O znowu pojechałyście ostro...4strony??? :ico_szoking: no nie... :ico_nienie:

My ok, Hania spała do 6! :ico_brawa_01: i dziś je co 3godziny...No i walczy z kupą...tzn. walczyła, bo troszkę ją napoiłam rumiankiem no i soczek z jabłka może też pomógł i się udało wreszcie!!! na szczęście nie było takiej historii jak u Ewcika, uffff.......... A Alusia świetnie wygląda!

Wiktorek też fajny bobas! no i jaką ma rodzinkę :ico_brawa_01:

Doris no to lipa...wiesz, ja uważam, ze lepiej że nie ma tego kierunku, niż miałabyś się nie dostać...Przynajmniej nie czujesz porażki. A nie ma gdzieś w pobliżu innej szkoły???

Coś o kawie było...ja generalnie mało pijałam kawy...a teraz okazjonalnie też piję, słabą, ale piję.
Hanka dziś grzeczna...już powinna jeść, ale się wietrzy jescze. Byliśmy u mojej znajomej :ico_ciezarowka: , ale jej się Hanka podobała... A mi jej brzucho! ależ się miło patrzy, jak tam w środku buszuje mały człowieczek :ico_placzek: tęskno mi za tym...Może w przyszłym roku i ja :ico_ciezarowka: ?
Dobra, poczytam resztę i spadam...J jedzie kibicować mojemu ojcu na tenisowym pojedynku :-D a ja obejmuję dyżur przy dzidziulku :-D No i wkurza mnie ten @!!! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Kurczę, znów te podpaski itp...no bo jakoś mam stres przed tamponem, choć zawsze używałam...i się męcze teraz jak cholera...
Zajrzę wieczorkiem...

: 24 sie 2007, 18:34
autor: doris
A nie ma gdzieś w pobliżu innej szkoły???
niestety nie ma... jest to jedyna szkola w trojmiescie z tym kierunkie: państwowa czyt. bezpłatna i dwuletnia czyli zniżki na komunikacje i inne takie, a do prywatnych mam uraz... no i we wszystkich prywatnych ten kierunek jest jednoroczny, czyli nawet znizek nie ma...

: 24 sie 2007, 20:31
autor: ladybird23
oj faktycznie, pogaduchyb tu przez cały dzionek..

kawka...nie ma jak to po śniadanku sobie kawke strzelic, a potem po obaisdku, na podwórku - na świezym powietrzu...super, ale ja pije tylko rozpuszczalną i z mlekiem, najlepiej takim skondensowanym, jest najlepsze, ale bardziej kaloryczne...cóż...jak juz mam pic kawe, to musi mi smakowac.. :-)

Ewcik moja Mili tez cały czas wtula sie w pieluchy, a szczególnie jak jest śpiąca, i zawsze weźmie jakaś do ręki i potem za sobą ciagnie, gdzie nie idziemy...

Doris no faktycznie szkoda tego kierunku i ciebie oczywiscie, bo jak masz checi do nauki, a tu taki zonk... :ico_noniewiem:

Milunia od pół godz :555: a ja biore sie juz za porzadki zeby jutro miec mniej, bo A. sie wycwanił - jutro bedzie kosił trawe, a umówilismy sie ze jak on ma co innego do roboty to ja sprzatam mieszkanie, wiec rozkładam sobie to na raty, choc zmeczona juz jestem tym całym dniem, straszny skwar dzis był, mogłoby popadac w nocy, zeby sie powietrze odświeżyło...
Jutro znów jak bedzie pogoda bedziemy cały dzien na dworze, a popołudniu siostra przychodzi na grila...nie wiem czy bedzie czas na TT... :ico_noniewiem:

: 24 sie 2007, 20:54
autor: zborra
No taaaa...jak ja mam wolne, to tu pustki....
Doris szkoda...żal mi Cię, bo już sobie tak wszystko fajnie zaplanowałaś...no cóż, życie jest brutalne...a co do prywatnych szkół...ja też mam uprzedzenia...

Ladybird23no to miłego sprzątania :-D mnie niestety też to czeka, a nie chce mi się jak cholera! miałam dziś odkurzyć, ale niestety...może jeszcze to zrobię, żeby mieć jutro luz...choć sypialnia i tak odpada, bo Hanula śpi...
No właśnie...coś mi wieczorem zaczęła marudzić...Niby głodna, po niespełna 2godzinach...Noszenie na rękach ok, ale w sumie nie za długo...i w każdej pozycji płacz i marudzenie... :ico_olaboga: ja już normalnie :ico_noniewiem: bo ona nigdy tak nie robiła... gryzak żuła jak opętana...potem myślę-głodna...zapcham ją rumiankiem..wypiła 25ml, bo więcej pod ręką nie miałam...no to ja szybko wzywam babcię na pomoc, ona jej śpiewałą, a ja szybko preparowałam kąpiel i butlę na noc...myślę se...głodna taka to wydoi z 130 z palcem...a ona??? :ico_szoking: wypiła z 50ml i koniec! przy próbie podania dalej wrzask...na rękach wrzask...położyłam, dałam smoczek i wyszłam...ŚPi! ale na pewno się szybciej obudzi...
A przed kąpielą myłam jej w buźce i wiecie co...ja już chyba mam schizę, ale wydaje mi się że u góry z prawej strony ma taką górkę na dziąsełku i czerwone to jest...może ząbal??? już mamie kazałam sprawdzić, żeby se nie wmawiać zębów...i ona też mówi, że ma grube...ciekawe...będę obserwować...może, może... :ico_olaboga: już zęby???ależ jestem ciekawa! teraz jej będę ciągle w dziobie grzebać... :-D

: 24 sie 2007, 21:15
autor: KUlka
no hejka ..........
a my dzis dzien szalenst ........... gradło zostawiłam w domu na połce hehe ........
Zborra jak wyłazi ząbek to robi sie takie białe dziąsło i widac normalnie pęknięcie .....
ale w koncu te zęby rosną od urodzenia ......... wiec mozliwe ze cos ja tam bierze juz .....

My troche wszyscy zakatarzeni ... Jakubowi podaje doraznie Viburkol ... oby to był tylko katar ...
ale cos nie spokojny cały dzien .... i spac cos nie mogł .......

za to Filip zaraz tez odleci i bedzie wooolllne ....... yuuuuuuuupppiii

hehe


Gosia ta samotnosc straszna nie ??
My jak sie przeprowadzilismy do Poznania to tez sama jak palec byłam na początku .......
a teraz po 4 latach znowu sama heheh ......... ale kobiety sa silne ...... przynajmniej tak sobie wmawiam .... hehe

Doris no to lipa z tą szkołąc a niczego pokrewnego nie ma ?? .....
A wiesz ze moj B z Sopotu :)) nawet mamy tam mieszkanie ... ale cos nie mozemy tam zamieszkac hehe ....... mozze kiedys ........

no to o krew prosze http://s1.bitefight.onet.pl/c.php?uid=53994
no i na drzewko http://kulka.act4trees.com/

i dla dzieci www.pajacyk.pl

: 24 sie 2007, 21:31
autor: ladybird23
kulka a ty teraz w Poznaniu mieszkasz? bo wiesz A. ma rodzine we Wronkach i w Rogoźnie, nie wiem czy to blisko czy dalej ale koło Poznania, a za rok wybieramy sie tam na wesele to moze za rok sie spotakamy... :ico_noniewiem: :-)

zbora ja jestem, tez juz mam wolne, bo posprzatane, jutro tylko podłogi,a mam pytanko jak ty jej w buźce myjesz? nie rozumie...

a samotnosć...no to przykra sprawa..tylko ze wasze chłopy to z konkretnych powodów zostawiają was same, a mój mnie zostawiał bo tak, chciał se wyjsc z kolegami i poszedł, bo co ja..ostatnio jak mu to wypomniałam to mi powiedział; " to nie moja wina ze ty nie mozesz wychodzic " ale tupet nie? a ja mu; " ze co ja niby nie moge...tak samo twoje dziecko jak moje" :ico_zly: szkoda słów...czasem nasze rozmowy są bardzo ciekawe.. :ico_wstydzioch: