Strona 211 z 447

: 28 lip 2010, 10:46
autor: iw_rybka
dorotaczekolada, ja po tym zapaleniu piersi tez mam malo mleka,karmie ja jeszcze ale co drugie karmienie to sztuczne.

A jest ktos jeszcze kto sama piersia karmi???

: 28 lip 2010, 10:48
autor: anetka607
od paru dni moja juz wcina jajko smazone na maselku, daje jej co 2 dzien, ale sie zajada :ico_brawa_01: agrest wcina prosto z krzaka ale tylko srodek jej wyciskam, co za dziecko syn nigdy nawet nie bral do buzi takich rzeczy, dzisiaj ma zaplanowane czerwone pozeczki na deser jak wroce z pracy, wczoraj je podgotowalam i przetarlam a dzisiaj tylko dodam kleiku

: 28 lip 2010, 10:49
autor: dorotaczekolada
rybka z checia sie poczestuje :ico_oczko: ,jeszcze nic dzis nie jadlam :ico_noniewiem:
ja nawet nie wiem co to cala noc przespana..pobudka byla zawsze byla min 1 :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-07-28, 10:51 ]
moja sztucznego mleka nie chce :ico_noniewiem: wiec ma ogolnie malo mleka...

[ Dodano: 2010-07-28, 10:52 ]
Lena juz raczkowac probuje. nogi juz umie przesuwac jak na kocu lezy albo na lozku. ale rece ciagle w tyl ja pchaja :ico_oczko:

: 28 lip 2010, 11:14
autor: anusiek
witajcie,

Inia ok 3 miesiące temu było o tym głośno... http://fotelik.info/ tą stronkę podał specjalista ds. bezpieczeństwa.
Rybka, wszystkiego naj dla Zuzi a przez wszystkim żeby nie miała już żadnych kłopotów ze zdrowiem.
SUper, że macie takie grzeczne dziecko.
Mój nie chce leżeć drze się jak oparzony, nawet do zmiany pieluchy jak go kładę...
siedzieć też nie bardzo, jak go na kanapie sadzam przy oparciu to się zsuwa, prostuje nogi i tyle.
Najchętniej stoi i przebiera nogami, tak że jak się go trzyma to tak sobie chodzi... nóżkami przebiera równo...ale ja się boję z nim tak ćwiczyć bo to chyba zbyt wcześnie...
A jest ktos jeszcze kto sama piersia karmi???
ja karmię piersią i wiecie co mam tyle że mi przecieka jak nie założę wkładki laktacyjnej...
wykarmiłabym chyba jeszcze dwójkę albo trójkę nawet :ico_szoking:
raz dziennie daję mu jeszcze zupkę i deserek z kaszką gluteinową...to wszystko łyżeczką...czasem w upały wodę do picia a tak to na żądanie ma cyca....
żadnego mleka sztucznego nie stosuję bo nie mam takiej potrzeby...
nie wiem jak długo będę karmić...ale chyba dłuuugo.

dorota, oby Ci się poprawił humorek i pogoda :-)
mój malec wcale nie bierze się za raczkowanie, a chciałabym żeby już przynajmniej sam siedział... turla się za co po całym dywanie i tak się przemieszcza :ico_haha_01:

u nas wczoraj dzień bardzo udany. byli sąsiedzi - :ico_brawa_01: z córeczką, było sporo śmiechu :-)

ps. dziewczyny nie macie może kogoś znajomego kto by chciał kupić suknie ślubną rozm.34.
chciałam sprzedać choćby za 300 zł i zabawki kupić dla maluszka za to :-)

: 28 lip 2010, 11:33
autor: inia1985
anetka, to prawda, że doświadczenie mam i wykształcenie w tym kierunku też, ale jakbym zaszła w ciążę, to by mi się to w ogóle nie kalkulowało, więc mam dylemat. Wiem też, że druga taka szansa może się już nie przydarzyć. Postanowiłam, ze CV złożę, a jak mnie przyjmą, to wtedy się zastanowię.

Właśnie tak czytam, o tym czy musiałabym rezygnować z obecnej pracy, bo tego bym nie chciała. Z tego co znalazłam wynika, że nie ma przeszkód by podjąć dodatkową pracę będąc na urlopie wychowawczym, byleby sprawować osobistą opiekę nad dzieckiem. Na pewno musiałabym kogoś wziąć do pomocy, więc nie wiem jakby to było potraktowane.

dorotaczekolada, bardzo możliwe, że to przez zęby Lenka marudna jest.

Rybka, wszystkiego naj dla Zuzieńki :ico_brawa_01: Zdrówka przede wszystkim :ico_sorki:

anetka607, fajnie masz, że wszystko Ci je. Moja to grymasi, ale chyba głodna nie chodzi skoro tak ładnie przybiera. Najwyraźniej nie potrzebuje zbyt wiele.
Lena juz raczkowac probuje. nogi juz umie przesuwac jak na kocu lezy albo na lozku. ale rece ciagle w tyl ja pchaja :ico_oczko:
u nas odwrotnie. Ręce chcą, a nogi w miejscu :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-07-28, 11:46 ]
anusiek, niektóre dzieci nie raczkują w ogóle, może twój Piotruś będzie do nich należeć skoro tak świetnie mu już idzie stanie. Co do sukni, to ja też swoją ciągle mam w szafie i nie zapowiada się na zmiany. Dałam ją na jakiś czas do komisu, ale po miesiącu stwierdziłam, że to bez sensu, bo im wcale nie zależy na sprzedaży tej sukienki, bo większy zysk mają z opłat komisowych, które oczywiście musiałam ponieść, ale człowiek uczy się nie błędach i już wolę, żeby wisiała w szafie, przynajmniej za to nie płacę. Rozwiesiłam też ogłoszenia na słupach w okolicy, ale były może ze 2 tel. w dodatku niepoważne.

: 28 lip 2010, 13:35
autor: Helen
za oknem leje
u nas to samo, wiec siedzimy w domu. W niedziele moj maz skonczy 30 lat i rozgladam sie zajakims fajnym przepisem na torta... a jako prezent zazyczyl sobie podswietlana klawiature, ja nie znam sie na sprzecie wiec on sam buszuje wlasnie w internecie i szuka odpowiedniej, juz widze, co on tam wynajdzie, bo pytal sie, ile chce na nia wydac...
anusiek, iw_rybka, :ico_brawa_01: dla Waszych 7-miesieczniakow :-) duzo zdrowka dla nich!!! Teraz zmierzaja juz ku roczkowi :-D
anetka607, Klarunia to maly smakosz, super, ze ma taki apetyt i nie pluje wszystkim jak wiele innych maluszkow... ja dalam Kiarze wczoraj tarte jabluszko na jej zaparcie, ale krzywila sie strasznie, pieknie potrafi juz pluc :-D
Lena juz raczkowac probuje
:ico_brawa_01:
. http://fotelik.info/ tą stronkę podał specjalista ds. bezpieczeństwa.
fajna stronka, zaczytalam sie... i widze, ze jeszcze sobie poczekamy ze zmiana fotelika, oni tam radza, zeby pozostac przy tym pierwszym foteliku rzeczywiscie do 13kg... mysle, ze tak dlugo czekac nie bedziemy, bo z ta waga to roznie bywa, 3,5-letnia siostrzenica meza wazy 13kg :ico_haha_01:
tak że jak się go trzyma to tak sobie chodzi..
Kiara to uwielbia, oczywiscie trzymam ja tak, ze nie stoi na prawde, ale ona ma radoche z tych "wedrowek"
ja karmię piersią
ja tez, Kiara mleczko dostaje jedynie "cycusiowe"
nie macie może kogoś znajomego kto by chciał kupić suknie ślubną rozm.34.
ja nie mam chyba tak szczuplych znajomych :ico_oczko:
CV złożę, a jak mnie przyjmą, to wtedy się zastanowię.
wlasnie, po co martwic sie na zapas :ico_oczko:

u nas dzisiaj lepsza nocka, brzusio juz nie dokuczal, ale i tak bylo wielkie krecenie i ciagle zmiany pozycji spania... na dluzszy czas Kiara polozyla sie na brzuszku, ale nos wbila w materac i tak chciala spac :ico_olaboga: sama musialam jej glowke przekrecic na bok. A po kilku godzinach zbrzydla jej pozycja, ale ona nie potrafi sie przekrecic z brzuszka na plecy (a na brzuszku laduje teraz ciagle) i zaczal sie krzyk, musialam jej pomoc...
Wlasnie przywiezli nam lozeczko :-) Ale czekam jeszcze na materacyk, bo musialam osobno dokupic i nie wiem, kiedy zostanie dostarczony...

[ Dodano: 2010-07-28, 15:14 ]
anusiek, przejrzalam te stronke, obejrzalam filmiki i chyba wybralam fotelik dla Kiary... ale na zakup mamy jeszcze troche czasu :-)

: 28 lip 2010, 16:16
autor: lilo
Hej!
A jest ktos jeszcze kto sama piersia karmi???
Ja karmię, mała nie chce w ogóle pić z butelki, nawet mojego mleka. Ale je też kaszki i zupki. W tej chwili pije moje mleko 4 razy, po południu, wieczorem, w nocy i rano.
od paru dni moja juz wcina jajko smazone na maselku, daje jej co 2 dzien, ale sie zajada :ico_brawa_01: agrest wcina prosto z krzaka
:ico_szoking: Nie za szybko to wszystko???

Moja mała waży 8 kg równo, sprawdzałam i syn też dokładnie tyle ważył na pół roku :ico_oczko:
Nie siedzi sama, chyba że ma się czego złapać i też ostatnio tylko stać chce.
Niestety okazało się że ma anemię przez te choroby i antybiotyki, pokasłuje ciągle i zaszczepić ją nie chcą. Ale zlecić jakichś badań, typu wymaz też nie :ico_zly: Wszędzie trzeba prywatnie, po prostu bezpłatna służba zdrowia to żart jakiś...

Gratulujemy kolejnych miesięcy i ząbków jak widzę - u nas pustki choć tak się wcześnie zapowiadało i lekarka co wizytę mówi że "tylko patrzeć" :ico_oczko:

: 28 lip 2010, 16:56
autor: iw_rybka
anetka607, no to mala koneserka ci rosnie :ico_brawa_01:

dorotaczekolada, ja moja przed operacja na sile uczylam pic sztuczne mleko,jak widac dobrze :ico_olaboga:
wykarmiłabym chyba jeszcze dwójkę albo trójkę nawet :ico_szoking:
- super,zazdroszcze. Moje mleko pozarlo zapalenie piersi i stres,ale ciesze sie,ze moge karmic wogole :-D
ale były może ze 2 tel. w dodatku niepoważne.
- wrrrrr :ico_zly:
co on tam wynajdzie, bo pytal sie, ile chce na nia wydac...
- hehe :ico_oczko:

lilo, zdrowka dla malej :ico_olaboga:

Moja Zuzka zjada w nocy cycusia 2 razy i raz musze dokarmic ja sztucznym 60,rano cycus,potem obiadek i znowu cycus,sztuczne + chrupki,herbatka,deserek,cycus i na dobranoc sztuczne + 60 i dopija cycusia,wiec chyba nie ma az tak duzo tego sztucznego :ico_placzek:

: 28 lip 2010, 18:03
autor: Shiva
Ostatnio wpadam na forum tylko poczytać, bo sił mi brakuje by cos napisać. Chyba jednak te problemy z tarczycą wreszcie dały o sobie znać, bo strasznie szybko się męczę, nie mam nic energii. Dziś po 1,5 godzinnym spacerze padłam i musiałam się 40 minut zdrzemnąć. Dodatkowo Justynka jest coraz bardziej absorbująca. Odkąd nauczyła się raczkować wszędzie włazi, nawet na chwilę nie mogę jej spuścić z oczu, bo biega tak szybko na tych czworakach, że po chwili nieuwagi nie mam pojęcia gdzie jest :ico_szoking: Oprócz tego sama próbuje wstawać. Podchodzi do fotela, łapie się do klęczek i stopniowo prostuje nóżki :ico_olaboga:

Wczoraj mieliśmy kolejne szczepienie na pneumokoki. Niunia zniosła je dzielnie. Nasza kruszynka waży już 8400 :-)

Poza tym teraz mam mniej czasu bo złożyłam dokumenty do jednego z urzędów i muszę się przygotować na egzamin ( dwie ustawy po ok 180 stron) a nie mam pojęcia kiedy może się on odbyć. Ehh jak ja się już odzwyczaiłam od nauki :ico_wstydzioch:

Gratuluję kolejnych ząbków, oraz życzę zdrówka kolejnym solenizantom 7 miesięcznym.

[ Dodano: 2010-07-28, 18:34 ]
a tu dwie fotki z wyjazdu do rodziców
Obrazek

Obrazek

: 28 lip 2010, 18:39
autor: Helen
okazało się że ma anemię przez te choroby i antybiotyki
ojej, niech szybko zdrowieje :ico_sorki:
Chyba jednak te problemy z tarczycą wreszcie dały o sobie znać
mam nadzieje, ze sie to jeszcze ustabilizuje... a lykasz hormony?
A Justynka jaka juz sprawna :ico_szoking: my z raczkowaniem na pewno jeszcze dlugo poczekamy, dzisiaj Kiara dopiero zalapala co musi zrobic, zeby sie z brzuszka znow na plecki przewrocic...
balagan mam w mieszkaniu, pranie niepowieszone... maz ma jeszcze 2 tygodnie urlopu (rodzicielskiego), ale nie pali sie do pomocy w domu, ani nie pyta czy nie przejac jakiegos obowiazku, ani sam sie za nic nie bierze...
trzeba jeszcze wyniesc kolyske i zlozyc lozeczko, na razie bez materacyka... chociaz to A. zrobi, ale on na wszystko ma czas, wiec nie zdziwie sie, jesli poczeka z tym do polnocy, ehhh

[ Dodano: 2010-07-28, 18:41 ]
Shiva, o, nowe foteczki :ico_brawa_01: fajne z Was dziewczyny, a Justysia na prawde sportsmenka :ico_brawa_01: