: 24 paź 2011, 14:36
Witajcie,
ja się poodrabiałam w pracy i lenia mam więc już nic nie robię
też mam stresującą pracę i w ogóle "śmierdzący interes" to jest - dosłownie, ale mam super koleżanki co mi to wynagradzają, postaram się wytrwać do końca roku żeby od początku nowego iść na L4, głównie przez wzgląd na dziewczyny
musza też kogoś na zastępstwo zatrudnić, to se muszę przyuczyć dziewuche coby to na zawał nie paść jak będę chcaiął wrócić
co do glukozy. to masakra, ja zwymiotowałam, teraz też czuję że tak będzie, ja za słodkim nie przepadam, jeszcze naczczo to już w ogóle tragednia, normalnie nie dałabym rady nawet 1 ciastka a ty szklana słodkiego bleee
no ale spróbować będę musiała
już się boję
iw_rybka, fajnie, że już do nas wróciłaś
ja miałam ciężi weekend dlatego się nie odzywałąm, w sobotę Damian miał zły dzień, a wczoraj głowa mi pękała
dzię odpukać jest dużo lepiej, ale tfu tfu żeby nie zapeszyć
w piątek idziemy do gina na USG genetyczne, już się doczekac nie mogę, jak zobaczę moją kruszynkę
mam nadzieję, że ma się dobrze, a mój mężulec to tylko pyta czy już będzie widać
jest niemal pewnien, że będzie dziewucha, bo jak to mówi "celował pod kątem", Damian też cały czas jak się go zapyta o imie dla dzidziusia to wymienia imiona żeńskie i mówi, że będzie miał siostrę, nie wiem skąd mu się to wzięło bo ja nic nie mówię, mówię tylko, że będzie dzidziuś a on normalnie mówi "nasz dzidziuch"
ja się poodrabiałam w pracy i lenia mam więc już nic nie robię

też mam stresującą pracę i w ogóle "śmierdzący interes" to jest - dosłownie, ale mam super koleżanki co mi to wynagradzają, postaram się wytrwać do końca roku żeby od początku nowego iść na L4, głównie przez wzgląd na dziewczyny
musza też kogoś na zastępstwo zatrudnić, to se muszę przyuczyć dziewuche coby to na zawał nie paść jak będę chcaiął wrócić

co do glukozy. to masakra, ja zwymiotowałam, teraz też czuję że tak będzie, ja za słodkim nie przepadam, jeszcze naczczo to już w ogóle tragednia, normalnie nie dałabym rady nawet 1 ciastka a ty szklana słodkiego bleee
no ale spróbować będę musiała

iw_rybka, fajnie, że już do nas wróciłaś

ja miałam ciężi weekend dlatego się nie odzywałąm, w sobotę Damian miał zły dzień, a wczoraj głowa mi pękała
dzię odpukać jest dużo lepiej, ale tfu tfu żeby nie zapeszyć
w piątek idziemy do gina na USG genetyczne, już się doczekac nie mogę, jak zobaczę moją kruszynkę


jest niemal pewnien, że będzie dziewucha, bo jak to mówi "celował pod kątem", Damian też cały czas jak się go zapyta o imie dla dzidziusia to wymienia imiona żeńskie i mówi, że będzie miał siostrę, nie wiem skąd mu się to wzięło bo ja nic nie mówię, mówię tylko, że będzie dzidziuś a on normalnie mówi "nasz dzidziuch"