Strona 212 z 278

: 29 lip 2007, 18:30
autor: Katka
Kasiu1983 trzymam kcuki z całych sił, za szybciutki , bezbolesny :ico_oczko: i łatwy poród :ico_haha_02:

: 29 lip 2007, 18:44
autor: martuunia1
Kasia trzymam kciuki i czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-07-29, 18:46 ]
kurcze to znaczy ze sie zaczyna!!!!!!Teraz to polecimy wszystkie
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 lip 2007, 18:57
autor: Viola
Mocno trzymam kciuki za Kasię!!!

: 29 lip 2007, 19:01
autor: Pruedence
Hejo, na początek świeże wieści od Kasi:

"Po długim oczekiwaniu w końcu przyjęli mnie na oddział, skurcze mam co 4 min., ale nie są zbyt bolesne. Położna powiedziała, że pewnie w nocy się zacznie"!!!

Kurcze, dociera do mnie dopiero, że się zaczynamy rozsypywać :-D Jak tak pójdzie to i Kasia i Wisienka będa miały dzieci urodzone w tym samym dniu :)

A ja spałam u rodziców , nie było tak źle, tylko jakos dziwnie w swoim dawnym łózku :-D
Mój M wrócił z kawalerskiego o 5 nad ranem, zawiany jak ta lala :-D ale był słodki, jak mnie przepraszał i mówił, że kocha :-D Teraz sie wypiera, że nie był pijany, hehe.

A moja dzidzia na razie nie chce wyjść, chyba, dzisiaj zaczęła mi odchodzić dalsza częsć czopu i coraz częściej szczypie dołem, ale skurczy jakoś specjalenie nie ma :ico_olaboga:

: 29 lip 2007, 19:45
autor: Aga78
, .... ale jestem podekscytowana..... dziewczyny już jutro będą tulić swoje maleństwa :ico_brawa_01:

u mnie wszystko przeszło :ico_szoking:

: 29 lip 2007, 19:55
autor: wisienka24
A ja dopiero teraz zajrzałam, bo jakas sennosc mnie zmogła... :ico_wstydzioch:

Kasia1983, trzymam kciuki mocno za Ciebie i Łukaszka!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wygląda na to, że nasze dzieciaczki urodza sie tego samego dnia. :-D

Oj, Sierpnióweczki, to teraz juz się zacznie. Która jest następna w kolejce? :ico_haha_02:

: 29 lip 2007, 20:00
autor: Aga78
wisienka jak radzisz sobie z emocjami???

: 29 lip 2007, 20:03
autor: wisienka24
Juz teraz jest oki. Dzwonili do mnie ze szpitala, powiedzieli ze mam sie stawic o 7 rano, ze mam nic nie jesc od pólnocy i pic tylko wode...
Ale jakos nie histeryzuję... :ico_haha_02: Wczoraj byłam straszna, a dzis jakis taki spokój. Jak dzwoniłam do domku, to ja uspokoajałam swoja mame a nie odwrotnie, wiec chyba dobrze jest. :ico_brawa_01:

: 29 lip 2007, 20:09
autor: Aga78
to dobrze, bo panika tu już nie pomoże :-D ..., chociaż ja bardzo przeżywam, że Wy już tuż tuż- trzymam mocno kciuki

mój skarb nie chce jeszcze jednak wychodzić, bo wczoraj po konkretnych porządkach nic...cisza... nawet krzyże mnie nie bolały, ale w nocy źle śpię - bezsensownie budze się i zastanawiam czy nic się dzieje :ico_puknij: - już nie mogę się doczekać :ico_placzek:

: 29 lip 2007, 20:19
autor: wisienka24
Aga, moze to cisza przed burza??? Tak mi sie wydaje. W koncu Adrianka tez urodziłas przed terminem, to moze teraz bedzie podobnie?