Ojejciu Tynusz
nawet nie wiem co napisać ;( współczuję strasznie. Jak czytałam jeszcze to myślałam, że mowa o jakichś góra 6 miesiącach, a tu 4 lata.. toż to wieczność
Trzymaj się dziewczyno, może nie będzie tak źle.... Matko kochana.. tak Ci współczuję.....
Buzok, dobrze, że nie ejst tak źle jak myślałaś. Widzisz, nie warto na zapas się stresować
Źle oczywiscie ten antybiotyk, ale jak ma być poprawa, a Ty jesteś podatna na bakterie, to chyba lepiej go brać...
A ten tydzień do przodu, to można wziąć na poprawkę na błąd pomiaru. Nawet sami lekarze mówią, że niekoniecznie jest ten tydzień do przodu czy do tyłu, bo to maszyna mierzy i dokładnie co do dnia nie zmierzy nigdy. Współczuję przejść z Oliwką i cesarki teraz...
O komodach pisałyście szafkach... Ja nie mam w ogóle ani miejsca ani szafki, ja nie wiem gdzie ja rzeczy juniora poskładam... Zobaczymy.. ja nawet jeszcze ciuszkó nie mam, tam tylko parę sztuk po córeczce co pasują, a wyprawki nie mam wcale
Było jeszzce parę ciekawych tematów, ale zmykam robić stroiki świąteczne. Święta się zbliżają, trzeba poobdarowywać znajomych