Strona 213 z 1361

: 24 sie 2007, 22:00
autor: ladybird23
no kamizela masz racje trzeba dziekowac za zdrowe dzieci...
mojemu koledze ze studiów - u którego ost byłam na weselu - urodził sie rok temu braciszek - po 23 latach dostał rodzeństwo - ale niestety mama jego zaraziła sie jakaś bakteria, co jakos tam źle wpływa na dzidziusia i gdyby sie nią zaraziła jak płód miał 3-4 m-ce to by poroniła, ale na szczescie urodziła i po jakims czasie wyszło w jakichs badaniach ze mały ma ta bakterie i ona powoduje ze on sie wolniej rozwija...wiecie jak mi było przykro na niego patrzec, taki śliczny chłopczyk, duży,a jeszcze główki sztywno nie trzyma, prawie nie siedzi, nie mówiac o chodzeniu, nie mówi za bardzo i musi nosic aparaciki na słuch,az mi sie :ico_placzek: chciało, no ale trzeba było robic dobrą mine do złej gry,a jak sie patrzy na tych pałnych poswiecenia rodziców, tylko podziwiac :ico_brawa_01:
ja sie modle co dzien o zdrowie dla mojej ksieżniczki, nie wiem czy miałabym tyle siły...

[ Dodano: 2007-08-24, 22:01 ]
no doris ale tez nie bedzie siedziec przeciez.. :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-08-24, 22:17 ]
i jeszcze jedno pytanko, tak na dobranoc, z jakiej firmy te soczki??

[ Dodano: 2007-08-24, 22:23 ]
i jakos tak glizudni brakuje, ciekawe jak tam przeprowadzka??

ok to ja tez lece śpikac
mam nadzieje ze jutro uda sie wskoczyc choc na chwilke, pewnie z samego rańca...a zatem :516:

: 24 sie 2007, 22:42
autor: KUlka
Mamo Dominika ....... to straszne ....... az słow brakuje .......... dlatego trzeba sie cieszyc kazdym dniem jakby miałbyc ostatni.......
ja przezyłam tez koszmar jak moj B nie dojechał do mnie .... wyjechał z domu i jechał do mnie nad morze ......... 40 km ode mnie roztrzaskał sie w drobny mak ....... jaedna osoba zginęła ........ niestety to była jego wina ........ ale ten czas ........ ten moment kiedy nie wiedziałam czy on przezył ........w ogole co sie z nim dzieje ....... dodam ze byłam w ciazy z KUbą ......... oj smierc jest okropna kazda....... ale niestey naturalna....... i trzeba ja poprosu zaakceptowac ........




Co do tego czy mieszkam w Poznaniu to obecnie jestem u siebie w domu nad morzem ...... a do Poznania chyba zjade ale mam jeszcze troche czasu ....... nie chce byc tam sama ....... ale mozemy sie spodkac za rok hihih

a co do jedzenia to ja tez czekam do 5 miesiaza bo on niby trzyma juz głowe sztywno ale dla mnie jest jakis jeszcze za mał stabilny zeby jesc ....... to taka moja mała teoria ...... no i to wywalanie jezyka .........

: 24 sie 2007, 22:44
autor: jagodka24
ja swojej podałam soczek ajblkowy z wodą pol na pol jak nie mogła kupy zrobic
ja dałam jej normalnie do picia z butli
mysle ze dobrym pomyslem jest tez zakraplacz do oczu ale u mnie np lyzeczka sie nie sprawdzala
a na kupki niekapki to jeszcze nie czas
kupiłam z gerbera a ona piła az jej sie uszy trzesły :) moj mały żarłok
cos mi sie wydaje że jak nie bedzie zadnego uczulenia to moja mala bedzie wcinac co jej sie da

znowu musielismy wrócic do nutramigenu bo malej luszczyla sie skora za uszami i miala ciemieniuche a to podobno objawy skazy
mieszam jej jak na razie ale nie widze żeby ten smak (a uwierzcie mi jest fatalny) jej przeszkadzał
moze przypomina sobie smaki wczesnego niemowlęctwa :ico_haha_01:

dzisiaj na wieczór byla taka zmeczona że na rekach u michala zasypiała
tak jak ja polozyl o 22 tak lezy do teraz

: 24 sie 2007, 23:01
autor: zborra
Mamo_Dominika :ico_olaboga: nawet nie chcę o tym myśleć...współczuję...

KUlka no ja wiem, jak to jest jak ząbal jest już na wierzchu prawie...ale on dopiero podchodzi chyba...taka górka jej się zrobiła...no dobra, nie marudzę, będę obserwować to się przekonam.a ode mnei na dobranoc zaledwie 2.16

Ladybird23 no ja co kilka dni biorę gazik i przegotowaną wodę i myję Hani w buźce i dziąsełka. Soczek podaję na łyżeczce, bo ja wyciskam go sama ze swoich owoców i warzyw...no na razie marchew i jabłuszko, więc jest tego niewiele i po troszku jej podaję na łyżeczce.
A z tym kumplem...no wiesz, nie powinno się tak mówić...ani myśleć...ale jak się patrzy na takie biedne dzieci i rodziców...to czasem chyba lepiej, jak Bozia je zabiera zanim się urodzą...Ja ne wiem, czy dałabym radę tak całe życie...Pewnie żyć ze stratą to w ogóle porażka...ale sama nie wiem, co gorsze...

Magda26 no przecież Twój syncio jeszcze malusi...ja bym troszkę poczekała...Ja też zaczęłam dopiero kilka dni temu. Najpierw odrobinka soczku z marchewki, potem jabłuszka. Na razie nic więcej nie planuję.

Moja śpi póki co..
Nie sprzątałam jednak...zaraz poprasuję chwilkę i spać. Dziś mam na noc kuzynkę i jutro do południa, potem jedziemy na obiad do teściów. I ledwo pzyjechali to już mam :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: bo najpierw chcą żebyśmy w sobotę byli na obiad a dziś teściowa mówi, że teścia nie będzie bo jest na działce!!! no normalnie :ico_zly: a jeszcze J mówi, że może pojedziemy wobec tego w niedzielę! najpierw mu zrobiłam wykład, że chyba wiedział, żę przyjedziemy, to mógłby być, a nie na działce siedziec!!! a potem J sam miał zdecydować kiedy pojedziemy i zadzwonił do swej matki, że będziemy jutro! :ico_brawa_01: i mamy teścia w d...jak nie chce nas zobaczyć to jego problem!
No to lecę, dobranoc...dobranoc...

A Massumi kiedy wraca???

: 24 sie 2007, 23:05
autor: KUlka
cos mi sie wydaje ,ze dzieci w ogole smaku nie mają wyrobionego tylko nam sie wydaje ,ze os jest beeeeeeeeee ......... dlatego rodzice czesto sola albo słodzą dziecku jedzonko a to bez sensu bo sami przyzwyczajamy i pozniej napawde dzieci tylko słodkie albo doprawione .......
wzięło mnie na mrały hehe po 23 hehe ......

: 24 sie 2007, 23:57
autor: mama_Dominika
Qrcze, nie mogę przestać o tym myśleć, zawsze się tylko słyszało o takich tragediach i miało się wrażenie że to nie spotka nikogo kogo znamy.
Sorki, że znowu tym piszę ale jeszcze się nie otrząsnełam po tej wiadomości.

Co do soczków, to ja podam dopiero w 5 miesiącu, myślę że do tego czasu starczy Kindze moje mleczko, no chyba że będzie głodna to wprowadzę więcej mleka.

Jagodka a próbowałaś najpierw z jakimś mlekiem HA czy sie na nie uczuli, może niekoniecznie to skaza, jeśli tylko łuszczy się za uszami to jeszcze nie dzieje się nic takiego. Wiem coś o tym bo Dominik jest alergikiem (z tego co pamiętam Ty również), tylko bardziej wziewnym niż pokarmowym, ale ze skórą też mieliśmy problemy. Na ciemieniuche pisalam Ci co jest rewelacyjne... :-)

Dobra lece spac, milych snow

: 25 sie 2007, 09:53
autor: jagodka24
mama_Dominika, tak próbowałam jadła enfamil HA ale to nic nie dalo wrecz objawy zaczely sie potegowac
ja chce zareagowac w miare szybko zeby nie doprowadzic do jakis gorszych konsekwencji
u jednej dziewczyny na forum lekarze nie rozpoznawali u coreczki alergii i mala ma teraz astme
ten nutramigen nie jest taki zly tym bardziej ze mala zna juz ten smak
wieczorem i w nocy wypila po 200ml pol na pol

i to prawda co piszecie że nasze maluszki nie czuja tak smaku bo nie znaja ich duzo to tylko nasze przyzwyczjenia
np jesli chodzi o poduszke pod glowa
nam sie wydaje ze dziecku jest niewygodnie a ono nie zna innego ulozenia

dzisiaj nasz wielki dzien bo lecimy na wesele i mala pierwszy raz zostanie bez mamuni i tatunia na noc
bedzie z moją mamą :-D mam nadzieje że dadzą sobie rade

za to w niedziele wyjezdza na szkolenie do augustowa :ico_placzek: az do czwartku
a ja sama :ico_olaboga:

: 25 sie 2007, 10:23
autor: anza
hej hej :-D

ja tylko mówię dzień dobry i idę czytać zaległości :ico_olaboga:

mój krasnal też Was wita :-)
Obrazek

a nasza gondola to chyba mała jest bo Iga ma 63cm długości - to chyba nie tak dużo :ico_noniewiem: tylko waży 7500 :ico_szoking:

: 25 sie 2007, 10:27
autor: doris
nie bedzie raczej pare dni tutaj wiec sie nie martwcie! po prostu wracam do siebie (nie ma to jak prawie cale wakacje spedzic u rodzicow) i mam popsutego swojego laptopa inie mam zielonego pojecia kiedy mężulek go zrobi wiec prosze nie piszcie za duzo!

: 25 sie 2007, 10:35
autor: KUlka
hejko !!!!!!!!!!!
jak tam dzionek .........

[ Dodano: 2007-08-25, 10:42 ]
doris to wracaj szybko do nas ........

Anza jakie ładne zdjecie ......... jak to sie robi ??