Strona 213 z 693

: 26 kwie 2007, 06:16
autor: magda26
Witam kochane :ico_ciezarowka: :ico_haha_01:
Frydza te ozdówbki kupiłam w hurtowni ale poaptrz w hipermarketach na dziale dla małych dzieci :ico_oczko:
ja cos dzisiaj spac nie moge ale i tez wczesniej wstałam bo chce sie wyrobic dzisiaj ze wszystkim tzn obiadzik pomidorówka a na drugie kurczak w sosie smietanowo-pomidorowym i marhcewka na gesto a na deser upieke ciasteczka miodowo orzechowe :-D

[ Dodano: 2007-04-26, 07:39 ]
Dzisiaj bedzie znowu strasznie gorąco :ico_placzek: wróciłam ze sklepu i ledwo co taki skwar :ico_noniewiem: napewno nigdzie dzisiaj nie wychodze :ico_oczko:

: 26 kwie 2007, 08:37
autor: acia
Dzień dobry kochane :ico_ciezarowka: ,
Kamila my mamy dwa pokoje , ale przejściowe.Ten pierwszy mały jest miłosza, więc ak się urodził i stało tam łóżeczko to i tak naokrągło się koło niego przechodziło żeby móc iść do kuchni.miało to też swoje zalety , bo nie wybudzał się jak ktoś przyszedł, dzwonił tel czy jak ogladaliśmy telewizę.Mała też na pewno się przyzwyczai.
Madzia ja też dzisiaj spać nie mogłam i u nas słoneczko od rana , więc będzie piękna pogoda
Asiulka ty lepiej sama nic nie rób,jak goście wrócą do siebie to wtedy zrobisz ostatnie zakupy z mężem.
Lucynko i jak wózek dojechał?
Madziorka z twoim temperamentem to nadrobisz dzidziusiowe zakupy w dwa dni a i między skurczami będziesz coś przestawiać hi hi.Teraz uważaj na siebie.

Wiecie z tym sikaniem to ja też tak mam :ico_wstydzioch: .Uroki ciąży.
Miłego słonecznego dnia :ico_haha_01:

: 26 kwie 2007, 10:48
autor: -indigo-
Witam
Tylko się przywitam,bo nie mogę się schylać nad klawiaturą. Mój osobisty urok ciąży, czyli noga Tomeczka na mojej wątrobie hehe... Może później do was dołącze, a teraz poczytam sobie. Buziaki.

: 26 kwie 2007, 10:55
autor: asiula26
cześć wam :ico_ciezarowka:

co za piękny dzionek, ślicznie jest za oknem, szkoda że nie mogę z tego za bardzo korzystać, u nas pod blokiem to nawet ławek nie ma żeby sobie posiedzieć

Aciu nie martw się nie mam zamiaru sama nic robić, zresztą mąż mi nie pozwala bo widzi że jest mi coraz ciężej i że teraz to już wszystko mnie męczy, a w dodatku tak jak wczoraj pisałam maleństwo nie lubi ostatnio spacerów. Wydaje mi się że mu ciasno w moim brzuszku, bo on rośnie a brzuszek nie za bardzo, cóż taka moja uroda. Zrobie sobie tylko wycieczkę do kiosku po gazetę.

A na obiad zrobię dziś zupkę jarzynową i kotleciki z ziemniaczkami i sałatką, mało męczące a pyszne :-D

: 26 kwie 2007, 11:09
autor: lucy23
wozek nie dojechal :ico_placzek: t nawet stwierdzil,ze mnie w konia zrobili na tym ebayu :ico_olaboga: wiec napisalam do tego sprzedawcy i on mi napisal,ze bardzo przeprasza,ale ten kolor co zamowilam bedzie dopiero 4 maja,a mial byc teraz ...uspokoilo mnie to mimo wszystko,choc juz nie moglam sie doczekac ;) poza tym ma pozytywne opinie,dalej licytuje wozki,ogolnie sklep wyglada wiarygodnie,wiec nie wydaje mi sie,zeby klamali....ale moj t to zawsze w nic nie wierzy he he...ale jak mu zamowilam tv na necie ,to jakos sie nie bal,ze nie dojdzie :-D

: 26 kwie 2007, 11:10
autor: Frydza
Czesc Dziewczynki u nas tez upalnie :-D :-D Madziu napewno sie rozgladne za takimi ozdobkami sa sliczne,tez w nocy spac nie moglam :ico_zly:

: 26 kwie 2007, 11:12
autor: asiula26
Ja też źle spałam, może to ma jakiś związek ze zbliżającą się pełnią?? :ico_noniewiem:
Idę do kiosku nara

: 26 kwie 2007, 11:33
autor: magda26
ja dziewczyny wreszcie sie dopchałam od 9 w kuchni robiłam :ico_olaboga: ale na szczescie wszystko zrobione ciasteczka upieczone pomidorówka gotowa sos z kurczakiem tez ziemniaczki obrane :ico_oczko: :ico_oczko: jestem z siebie dumna :-D tylko troszke nogi bola ale co tam P wróci to masazyk bedzie :ico_brawa_01:
A co do spania to u mnie normalka ja codziennie spac nie moge a dziosiaj w nocy bylo9 mi goraco i spalam nago i wiecie co spało mi sie rewelacyjnie :-D

: 26 kwie 2007, 11:40
autor: Frydza
mi tez jest w nocy strasznie goraco normalnie upalnie :ico_olaboga:

: 26 kwie 2007, 11:47
autor: agniecha772
lucy23.Pytałaś mnie o moje prawo jazdy,więc to było dawno! W roku 1998,i prawdopodobnie ja źle załatwiłam z lekarzem [pewnie za mało zapłaciłam?], dlatego dał mi tylko na 4 lata,a wade wzroku nie miałam takiej dużej! coś koło -1,5 czy -2, nawet niepamiętam...Teraz mam większą [jestem po wypadku],i teraz ja bym bardzo chciała jeździć,ludzie niepełnosprawni też jeżdzą,mają auta przystosowane ale mój Artur mówi że nie dałbymi,bo mam za słabe nogi! Więc prawdopodonmie będe tylko pasażerem...chyba że kiedyś?