Dzien dobry, dzięn dobry, dzięn dobry
jak tam pod poduszkami dużo prezencików, czy jakieś rózgi
śliczny ten mikołajek
A ja mi sie w koncu udąło wczoraj zarejestrowac jako bezrobotna, ale pierwszy zasiłek to ja dopiero w styczniu dostane, całe 390 zł
akurat na pieluchy i mleko bedzie
normalnie śmieszni są
ale cóz dobre i to
A później odwiedzinki u małej Hani, bo Pawełek przy niej to King-kong
ale tak to ja moge w odwiedzinki chodzić, bo tam zawsze góra zabwek jest wiec Pawełkowi się nie nudzi
A zakupów to ja duzo nie robiłam jakeiś tam słodycze, bo mezulkowi to juz wcześniej zamówiłąm ksiązeczke "I ty mozesz być super tatą"
ciekawe czy mu się spodoba
Wczoraj to mnie wogóle taka niespodzienka spotkaął ze byłam w szoku,b o siedze sobie w urzedzie a tu telefon dzowni i jakiś gosciu mówi ze jest u mnie pod domem z przesyłka, nie wiedziałam co to jest bo ostatnio troche duzo rzeczy pozamawiałam, a tu się okazało ze mi juz krzesełko dla malucha przyszło a zamawiałam je w niedziele, wiec normalnie byłam w szoku tak szybkiej dostawy
Basiu dla ciebie oczywiście ogromniaste brawa za opanowanie w sprawie teściów, bo ja jak bym takich miała to bym taką rozrubę zrobiła ze by się już chyba wiecej nie pokazali
Moniw z tymi teściami to ekstra pomysł ale cos się boje ze nawet ceny minimalnej byś nie osiągnęła,
Justynko biedna Veronisia, mam nadzieje ze już będzie dziś lepiej a jak nie to maszeruj do lekarza mzoe niech ja zbada tak na wszelki wypadek
Joasiu ja w porządkami to w lesie jestem, normalnie niby się siedzi w domku a na wszystko czasu brak, ale cóz zrobic jak się jest od TT uzależnionym
A ja tez jestem za tym ze dziewczynki to powinny w sukienusiach cały czas chodzić
Kinga mi się już tez marzy choineczka, ale u nas się ubiera dzięn przed wigilią i to tak po wielkich bitwach z tata bo zawsze ubierał w wigilie.
Eliza już super pannica i warzy i mierzy tyle co mój Pawełek ostatnio na szczepiniu
Sosim foteczka przecudna, i tyle włosków ta twoja Zosia ma chyba mamusi te wszystkie zabrała
Pytalam o szczepionke na pnełmokoki i ccchyba sie zdecydujemy jak mały skończy 6 mies. czyli w styczniu .A jakie wy macie na ten temat zdanie? 
Mała zniosła dzielnie oczywiście popłakała troszkę.
no i robiłam okłady zeby szyko zbic ta goraczke, i do tego czopek, ale dzis 37,1 mam nadzieje ze sie niepodniesie
bo co godz jadla dyda musze jakos pokombinowac i przekonac ja do butli 