Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witajcie :)
zeby sie pchaja wszystkim... ja dalej czekam na te cholerne 4...
ja Kacpra nie ważylam ani nie mierzyłam ostatnio wg naszej lazienkowej wagi to wazy ok 12 kilo apetyt sie poprawil juz wszystko wróciło do normy... hitem oczywiscie sa slodycze nie zdarza nam sie to czesto ale Kinder Beno to jest to co tygrysek lubi najbardziej... a Tygrysek dlatego ze Kubus puchatek jest teraz nr.1... czasem jedyny sposob aby miec sekundke dla siebie... mimo tego ze chodzi i to coraz lepiej to najlepiej i tak z palcem mamy problem tez mam z wózkiem bo od kiedy chodzi to nie chcę w nim siedziec...
dzisiaj bylismy na basenie krytym bo pogoda jak zwykle na wakacje fatalna... Kacper byl zachwycony na poczatku mial cykora ale jak sie rozkrecil to byla radocha na calego...

[ Dodano: 2008-07-17, 23:30 ]
[img][img]http://images31.fotosik.pl/322/a91c10e7cd37542e.jpg[/img][/img] [img][img]http://images31.fotosik.pl/322/bec6cb4c5b42745d.jpg[/img][/img] [img][img]http://images34.fotosik.pl/316/1b1b29e288dbf38c.jpg[/img][/img]

wklejam zdjecia z basenu i z wczorajszego spacerku w parku czlowiek jednak nie zna swojego miasta... mam fajne miejsce na spacerki i jest plac zabaw... chyba jak sie sytuacja unormuje to bede w okolicy szukac mieszkania...

No widzę, że z chodzeniem to norma. Z Hanią też jest problem w wózku. Cały czas by chodziła. Najśmieszniej jest jak już się małe nóżki zmęczą, a ona nadal chce chodzic. Przysiada wtedy i się denerwuje.

a Lenka nie chodzi a w wozku i tak nie chce siedziec i dopiero mam klopot! Jak nie jedziemy to sobie w nim stooi i jest cacy, a jak nie to sie kaze nosic i juz szalu dostaje

agasco, zosiak tylko próbuje chodzić i non stop słyszymy Bum.. i płacz.
79anita, zdjęcia przepiękne. My mamy szczęście z pogodą 39st dzisiaj i leje.
Zosiak już od dawna stoi w wóżku, ale mąz znalazł sposób na nią, jak ona chce wstać to on bierze pierwsze kółka do góry i ona nie może wstać i od dobrych 2 tygodni problem sam się rozwiązał. Przedtym nie mogłam prawie nigdzie z nią iść.

[ Dodano: 2008-07-18, 22:35 ]
Zosia chodzi !!!!!!!!!!!!!!

dla Zosi
Ja też myśle czasem że wózek nam nie potrzebny Vito ciągla wstaje
a jak go sadzam to cały sztywnieje żeby tylko nie usiąść
79anita, fajnie że masz tyle atrakcji pod ręką
Kacper super zadowolony w głębokiej wodzie z tatą



My jesteśmy w Rewalu pogody niestety niemamy

ale Marcelowi widze ze sie podoba:) moze sie jeszcze przejasni...
Gratulacje dla naszej Zosi za pierwsze kroczki to masz Kasia prze... teraz zobaczysz co znaczy miec oczy wkolo du....
Janiolek jak z twoim nie paleniem ja chyba sie przylaze bo cena ktora zaplacilam za LM mnie dobila....
a my dzisaij siedzimy w domku pogoda malo fajna jutro moze pojedziemy do zoo bo co tu robic? czekam na sierpien bo jedziemy do wspomnianego Rewala...

[ Dodano: 2008-07-19, 00:07 ]
oj Kasia atrakcji to my za duzo nie mamy na basen do Szklarsiej jezdzimy a do parku tez samochodem musimy pojechac...

DZiękujemy za pochwały i brawa.
Ja już nie mogłam się doczekać aby chodziła, ale widać, że zosiaczkowi nie sprawia to przyjemności, płacze i się złości.
Bo robi to z wielkim wysiłkiem , ale za to pięknie stoi i kuca i spowrotem.
Najbardziej jednak podoba jej się stanie przy telefonie i podawanie nam słuchawki aby mówić HALLO, a potem jej kolej. A i dzisiaj zosiak mnie karmił super sprawa, celowała swoimi małymi paluszkami z syrriol.( pewnie źle przeliterowałam ale co tam).
Pokaże wam jakie piękne bluzeczki zakupiłam zosiakowi.
Bo dzisiaj trafił nam się wyjazd na zakupy do Molla , tak u nas się nazywają wielkie Galerkje sklepowe. W całym Mollu były wyprzedaże posezonowe i rzeczy były po 50-70% obniżki na wszystkim letnim. Dodam wam, że były to bardzo dobrej firmy rzeczy.
Np: Keely kupiłam rybaczki z dzinsów za jedyne 11$ z podatkiem już wilczone a wcześniej kosztowały 35$, jeden warunek nie mogę ich oddać, Nie majągwarancji, jak rzeczy po 50% taniej. Anoramalne !!!!!!!!!!!
Oczywiście ja sobie nic nie kupiłam ale może w jeszcze jednym sklepie jutro !!!!! Oby !!!!!!!!!!
Ale jestem zmęczona ide lulu, bo zbliża się północ !!!!!!!!!
Paaaaaaa

Janiolek jak z twoim nie paleniem ja chyba sie przylaze bo cena ktora zaplacilam za LM mnie dobila....

Jest niezle, pieniążki zaoszczędzone trafiają do puszki Wczoraj troszkę więcej wypaliłam - gdzieś 3 więcej, ale czasem tak bywa, że cholernie chce sie palić chociaż nic się nie dzieje specjalnego

Ale tu jest cisza!!!!!
Pewnie wszyscy w plenerze! A po co siedzieć w blokach!!
U nas upały nadal się utrzymują ale po 39 st to co jest teraz to jest luksusik!!

Rzeczywiście zdjęcia naprawdę świetne. Te w basenie super.
Gratulacje dla Zosieńki.
Moja Amelcia to kroczek, dwa i na pupę i wszędzie pójdzie, ale pod warunkiem, że mamę za palec będzie trzymać. Trochę lepiej z jedzeniem, co mnie naprwdę ucieszyło.
U nas upały i deszcze i upały i tak codziennie. Ale za to z mężem pomyśleliśmy o kupnie działki, takiej na grila i wypady w weekendy. Byłoby naprawdę rewelacyjnie. Tylko kiedy to zrealizujemy? Może się uda do końca miesiąca.
Amelka coraz lepiej je łyżeczką i coraz więcej ma do powiedzenia, na szczęście też komunikuje swoje potrzeby coraz lepie.
A ja wysiadam juz z pisaniem pracy. Jestem zmęczona i mam naprawdę dosyć.
A to zdjęcia z nocnikiem i tygryskiem. Tygrysek to pomocnik, chyba pomaga mentalnie. I zdjęcie małej miss. Uwielbia się przebierać i przeglądac w lusterku, zwykle zaczyna gadać do siebie i w końcu z uderzać w lusterko, bo nie ma odpowiedzi.