Strona 214 z 707

: 04 maja 2007, 19:28
autor: barbapuppa
a fe... zrobiło się już zimno, więc do was wróciłam

dziewczyny, ja jak mam doła to myslę sobie że ktoś może mieć jeszcze gorzej ode mnie i to trochę mnie podnosi na duchu, zawsze staram się znaleźć jakąś pozytywną myśl i jej się trzymam, bo inaczej byłoby kiepsko

: 04 maja 2007, 19:33
autor: małolata
Ja, jak mam doła to idę poryczeć trochę, a jak mam podły humor, to nie przejmuję się tym, że ktoś też ma uczucia (po prostu o tym nie myślę) i burczę na wszystkich, aż mi przejdzie. :-D :ico_wstydzioch:

: 04 maja 2007, 19:35
autor: barbapuppa
no u mnie jak jest kiepsko całkowicie, to też ryczę, trochę pomaga :ico_placzek:

: 04 maja 2007, 19:43
autor: basik334
Ja też ryczę, jak dziś, albo się wkurzam, a to jeszcze bardziej nakręca :ico_zly:

: 04 maja 2007, 19:45
autor: barbapuppa
zawsze można pozłościć się na bogu ducha winnego faceta

: 04 maja 2007, 19:49
autor: joanna1111
Masz racje Basiu na facetach mozna sie wyzyc

: 04 maja 2007, 19:50
autor: basik334
otóż to, myślę czasem że mój mąż ma dosyć moich huśtawek. A teraz jest trudniej, bo im bliżej, tym bardziej rozdrażniona jestem i zniecierpliwiona...

: 04 maja 2007, 19:50
autor: joanna1111
justynka idz na chorobowe nie ma takiej mozliwosci w Szwecji?

: 04 maja 2007, 19:52
autor: ULA_TOMEK
no męzuś to dobry materiał na wyładowanie nerwów :ico_smiechbig: szczególnie ze teraz mamy taryfę ulgową :ico_smiechbig:

: 04 maja 2007, 19:53
autor: barbapuppa
nasz znajomy mi mówił, że jak żona była w ciąży to miała od niego taryfę ulgową na wszystko, mogła nawet na niego krzyczeć, a on ani słowa, no ale po porodzie się skończyło

[ Dodano: 2007-05-04, 19:54 ]
zauważyłyście, że nasze nowe koleżanki są mało rozmowne?