Strona 214 z 276

: 05 lis 2010, 13:21
autor: Monia M
daj znac jak odpisze
oczywiscie, oczywiscie, ale na razie cisza :ico_noniewiem:

Ania_R, ja ci juz mowilam, trzecie dziecko to Ty wyplujesz w 5 minut :-D

Pozmywałam i juz siły brak, biodro siadlo a ja upocona jak mysz. A zaraz przychodzi moja babcia do malego a ja lece do przychodni obejrzec wczorajsze badania.
Ale mi sie w taki deszcz nie chce jak nie wiem.

: 05 lis 2010, 13:33
autor: malgoskab
domek ogarniety a ja jestem padnieta na maksa
za pół godziny przydałoby się żebym wyjechała z domu, bo jeszcze muszę do pracy zaglądnąć żeby zawieść im zwolnienie od gin a później po Krzysia do przedszkol
cos mnie dzis zołądek dokucza, ciagle do łazienki chodzę :ico_wstydzioch:
ide chwilke odpocząć i zbieram sie do centrum

[ Dodano: 2010-11-05, 12:33 ]
zapomniałabym :ico_wstydzioch: ,

stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za skończony 37 tc
jeszcze tylko 3 tygodnie :ico_brawa_01:

: 05 lis 2010, 13:44
autor: robak
malgoskab :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 37 tydz. :ico_ciezarowka:
ja tez ogarnelam mieszkanko ,pogoda troche sie poprawila dlatego zaraz wyskocze z sarka troche na dwor...
a ja juz nie wiem co ze soba zroic w domku wszystko na blysk a ja jak nowonarodzona nic mnie nie boli luz totalny :ico_ciezarowka:

: 05 lis 2010, 13:44
autor: Monia M
malgoskab, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dziewczyny dostałam smsa od sylwii
Cytuje: "Wszystko powoli wraca do normy, na razie jeszcze musze zostac w szpitalu bo obserwuja cisnienie i powoli wycofuja leki. Szymus to super gosc :-D "

: 05 lis 2010, 14:02
autor: ejustysia
Szymus to super gosc :-D "
oj nie watpilysmy w to ani przez chwile :)


no to sie pocieszylam przyszedl maz i mowi ze jednak w poniedzialek :ico_placzek: no nic juz 2 dni w te czy wewte to nic mi nie robi roznicy szybko minie, a to dlagtego ze sie mezusiowi przypomnialo ze jakichs listew nie ma i co lepsze - drzwi do sypialni :-D :-D :-D :-D wiec jutro jedziemy kupic a teraz konczy salon

: 05 lis 2010, 15:51
autor: robak
super ze wszystko w porzadku u Sylwii :ico_brawa_01:

ejustysia w sumie to 2 dni nie ma tragedii jakos dasz rade do poniedzialku:)

: 05 lis 2010, 17:41
autor: aniaj84
witajcie

jestem, nie miałam fazy w domu a co za tym idzie internetu :ico_zly:
poszłąm sie zapytać do sąsiadki i ona mówi że też nie ma fazy i że "ona dzwonic do energetyki nie będzie...." :ico_zly:
zadzwoniłam i zrobili w pół godz

jestem dziś zła na siebie, 2 razy nakrzyczałam na igora dość mocno bo mi nerwy puściły :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
a on tak sie rozpłakał, cały czas mam przed oczami te jego oczy jak nachodzą łzami :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
kurde nie wybacze sobie tego.... :ico_placzek: :ico_placzek:

no i stawiam :ico_tort: za rozpoczęty :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: 35 tc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
już coraz bliżej, ale czyje że cały czas mam chyba skurcze bo boli jak na okres, sama nie wiem :ico_noniewiem:

no i super że Monia napisałaś do sylwi :ico_brawa_01:
najważniejsze że jest dobrze :ico_sorki:

: 05 lis 2010, 19:15
autor: karolina-ch
witajcie
poczytalam was a teraz mam chwilke zeby cos napsiac

justynko sliczne fotki, swietnie ze sie wprowadzacie do swojego domku :-D :-D

apropo porodu to ja rodzilam z mezem i to w sumie wspolna decyzja, nie musialam go zmuszac, poza tym my tu sami w obcym kraju to raczej nie wyobrazam sobie inaczej, moj maz dobrze wspomina mimo tych 24 godzin i nie puscilby mnie rodzic samej, dzielny byl jak na faceta :-D

ja dzisiaj mialam okropny poranek, zawiozlam amelke do przedszkola a ona pierwszy raz nie chciala mnie wypuscic, posiedzialam z nia a potem byl placz i ogromna histeria, ale probowalam byc twarda i jak bym ja dzis wziela do domu to podejrzewam ze kazy nastepny raz moglby byc podobny, wiec pani ja wziela a ja jeszcze dlugo ja slyszalam, :ico_olaboga: wsiadlam do auta bo i tak nie mialam zasiegu pod przedszkolem a pani miala zadzwonic ze jak bedzie zle to wroce po nia, poryczalam sie jak bobr, jechalam do domu cala zasmarkana i zaplakana, balam sie zeby jakiego wypadku jeszcze nie spowodowac, zajechal poplakalam sobie, czulam sie jak wyrodna matka i za chwile sms od pani ze amelka sie po chwili uspokoila i juz bawi sie z dziecmi , maz pojechal po nia a ona przyjechala taka radosna, zdobili ciasteczka i robila statki kosmiczne i powiedziala mi ze plakala tylko 5 minut i mnie mocno wysciskala, ja jej potlumaczylam i mam nadzieje ze jednorazowy wyskok :ico_noniewiem:

wczoraj bylam u poloznej, swietna wizyta, byla ze mna studentka ktora jest ze mna cala ciaze, bedzie przy porodzie, no i wydaje sie ze Wiktorek bedzie jednak duzy, chciala posluchac serduszka to zaczela z jednej strony brzucha a mly tak zwiewal ze skonczyla po drugiej stronie na dodatek maly tak kopal ze az jej sprzet podskakiwal :ico_wstydzioch:

ogolnie to wczoraj mialam swietny dzien z amelka, potem u tej poloznej sie usmialismy i moze dlatego amelka takie cyrki dzisiaj robila, ale juz jest ok, zamowilam jej kiedys kostium swinki peppy wrozki bo amelka oznajmila ze nie hcce byc juz dziewczynka tylko swinka i dzis przyszedl wiec taka zadowolona, ale mnie serce boli jak osbie przypomne poranek :ico_placzek:

[ Dodano: 2010-11-05, 18:18 ]
zapomnialam sie pochwalic ze mezus polozyl mi dzis farbe wiec nie mam odrostow, jeszcze w poniedzialek wpadnie zjaoma troche mnie podetnie i juz jestem gotowa rodzic, trzeba wygladac jakos jak cczlowiek, albo chociaz psychicznie sie dobrze czuc :)

maz obiecal mnie jeszcze przyciac tu i owdzie gdzie juz nie siegam :ico_wstydzioch:

: 05 lis 2010, 19:25
autor: Ania_R
Cytuje: "Wszystko powoli wraca do normy, na razie jeszcze musze zostac w szpitalu bo obserwuja cisnienie i powoli wycofuja leki. Szymus to super gosc
ale fajnie że Sylwia ma już swojego Super Gościa przy sobie!!! :ico_brawa_01:

ejustysia, zleci szybciutko do poniedziałku :ico_sorki:

aniaj84, teraz na końcówce nam już nerwy czasem puszczają przy dzieciach - wiem jak sie czujesz - przytulam! No i gratki za kolejny tydzien! :ico_brawa_01:

karolina-ch, współczuje poranka :( ale głowa do góry - jutro będzie lepiej :ico_oczko:
no i wydaje sie ze Wiktorek bedzie jednak duzy,
po czym to stwierdziła???? :ico_noniewiem:

Uciekam zaprowadzić Madzie na zajęcia bo sie spóźnie zaraz.... :ico_olaboga:

: 05 lis 2010, 19:29
autor: karolina-ch
jedyne po czym stwierdzila to po mierzeniu brzucha od ostatniej wizyty, wiesz Ania_R jak tu badaja bo uwas chyba dosc podobnie ... :ico_noniewiem: ja tam czuje ze bedzie duzy ale amelka tez do malych nie nalezala :ico_oczko: