Strona 215 z 231

: 09 sty 2008, 11:41
autor: Natashka
uzdolnionego muzycznie masz synusia skoro tak ladnie potrafi melodje zachowac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
moze jakims muzykeim bedzie :ico_oczko: :ico_oczko:

: 09 sty 2008, 13:50
autor: matikasia
Kasiekk oby z babcią było wszystko dobrze!!!

Mati wyrazów jeszcze nie łączy. Jednak trudność wymawianych słów typu HYDRANT nas zaskakuje;)

Ząb dziś juz na szczęście nie boli, ale po wczorajszym jak doszło przemęczenie i ta 6 dzieci to naliczyłam ok 20 godzin bólu głowy. Strasznie źle spałam, co chwile się budziłam.teraz gotuje pomidorówkę, a mati marudzi w łóżeczku. wstał o 8 i nie może usnąć. dziś mamy kolędę Bóg jeden wie o której godzinie.

Patrząc na suwaczki zaraz będziemy planować 2 urodzinki:) ja już myślę i w piątek idziemy wynająć małą salę. Niestety na 40 metrach nie masz szans by zaprosić więcej jak 5-7 dzieci, a gdzie jeszcze rodzice...

: 09 sty 2008, 20:31
autor: Natashka
hehe smiesznie musi brzemic taki trudny wyraz w ustach malego dziecka :ico_haha_01:

Kasiu to istny kinderbal bedziecie mieli :ico_brawa_01: super

my moze na 2 latka malego tez juz bedziemyw stanie jakies dziedci zaprosic bo w ciagu tego roku oprzybylo nam znajomych z dzieciaczkami :ico_haha_01:

: 09 sty 2008, 20:54
autor: Marzena25
u nas z mowa powiedziałabym az za dobrze, mala nadaje caly dzien. nosi lalke i spiewa jej "kotki-dwa" albo udaje ze czyta jej ksiazeczke albo komentuje co kto robi: "Tatus łazience jest", "dziadzius idzie do niuni" itp. Policzy do trzech, dzis chcialam ja nauczyc do czterech to sie zupelnie pogubila.
Teraz to chociaz dobrze bo czlowiek sie juz dogada, jak zapytam ja o cos to odpowie, pokaze co boli, albo powie ze zimno, gorace albo co robila jak bylam w pracy.
A pamietacie jak to bylo kilkanascie miesiecy temu :)
Ostatnio pierwszy raz widziala bałwana i jak zobaczyła powiedziala "oooo kaczuszka" az wstyd ze dziecko nie wie jak wyglada bałwan :ico_puknij:

: 09 sty 2008, 21:42
autor: matikasia
zima jest jaka jest:)

dziś zrobiłam rozeznanie w salach na urodzinki i jestem na poniedziałek umówiona z jednym gościem. być może uda nam się nawet klowna zamówić;)

: 09 sty 2008, 21:50
autor: Magdalena_82
U nas nie zaciekawie wyglądał wczorajszy dzionek...a jeszcze do teo Antolek pół nocy wymiotował, pierwszy raz w życiu wymiotował....biedactwo moje :ico_noniewiem:

Marzena25 pisze:u nas z mowa powiedziałabym az za dobrze, mala nadaje caly dzien. nosi lalke i spiewa jej "kotki-dwa" albo udaje ze czyta jej ksiazeczke albo komentuje co kto robi: "Tatus łazience jest", "dziadzius idzie do niuni" itp. Policzy do trzech, dzis chcialam ja nauczyc do czterech to sie zupelnie pogubila

nie no jestem pod wrażeniem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Natalki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
matikasia pisze:dziś zrobiłam rozeznanie w salach na urodzinki i jestem na poniedziałek umówiona z jednym gościem. być może uda nam się nawet klowna zamówić;)

wow, to aż taką imprezke planujecie :ico_brawa_01:

: 09 sty 2008, 21:53
autor: matikasia
mam małe mieszkanie niestety więc wszystkich nie zaproszę, a zamiast wybierać wolałabym nie robić w ogóle. robimy z koleżankami we trzy. 1,2 i 3 latka tego samego dnia mają (trzy latek 14go marca).za salę zapłacimy na głowę 100 zł. zamówimy torta,ozdobimy salę, upieczemy ciacho,zrobimy kanapki.to tylko 2 godzinki.wróce do czystego domku i spokój.dzieciaki będą szczęśliwsze bo będą miały miejsce na zabawę:) ja na drugi dzień pędzę 200 km na zjazd, więc to chyba najlepsze rozwiązanie

: 09 sty 2008, 22:32
autor: kasiekk
Dzieki Nat,pewnie że nie mam nic przeciwko :ico_oczko:
KAcper wczoraj zasnął ok 3 i ja razem z nim :ico_olaboga: na szczęście nie wymiotował już,nic go nie bolało,poprostu nie umiał zasnać
zasnełam i spałam jak mysz pod miotłą,a jeszcze jakieś koszmary mi sie śniły i pobudka o 7 bo do pracy
babcia dziś lepiej :ico_sorki:
KAcper popołudniu brzydką kupke zrobił,oby nic z tego nie było :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

wiecie co,mój tato też sie rozchorował,wirusa załapał,biegunka,wymioty,zdążył ise juz odwodnic i w domu dostał 2 kroplówki
co jeszcze bedzie :ico_puknij: ja nie wiem,jakis pech od początku roku nas przesladuje
do tego moja mama,szwagier i siostrzenica chorzy,gardło,angina itp mój D tez dopioero co wyzdrowiał :ico_olaboga:

co do mowy to coraz lepiej,choc duzo po swojemu,wyrazy łączy ale niezrozumiałe to jest jeszcze dla nikogo,czasem można sie kapnąć,ale mówie jeżeli chodzi o zdania to po swojemu nadaje jedzcze

też liczy do trzech,a śpiewa to raczej nananana ale z melodia nawet jakąś jak mu sie spodoba usłyszana

co do urodzin to nie mam głowy,jak juz cos to będzie skromnie torcik i rodzinka w domku,chcialam dla dzieci,nie ma ich za dużo ale zawsze coś,ale w tej sytuacji to chyba nie :ico_noniewiem:

: 09 sty 2008, 22:44
autor: matikasia
tak kasiekk masz racje, najwazniejsze by wszyscy byli zdrowi!!! trzymam kciuki za całą rodzinę!
A jak w pracy? zaklimatyzowałaś się już? podoba Ci się

: 09 sty 2008, 22:49
autor: kasiekk
dzieki matikasia dobrze
w sumie to podoba mi sie,ale bardziej jak idę do dziaciaków na lekcje na zastepstwo zwłaszcza do tych małych,dlatego zrobię tą wczesnoszkolną z przedszkolną i będe szukać w przyszłości pracy w tym zawodzie :ico_oczko: