Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kornel najadł się zupy i lula na macie, ja już po podłogi umyte, teraz troche trzeba odpocząć, jeszcze łazienke musze umyć

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Kurcze mój mały też sie rwie do siadania,zawsze mężowi mówie zeby go nie sadzał, tylko,ze mały sam się dzwiga

A moje dziecko właśnie drze się w niebogłosy w łóżeczku O co mu chodzi????? Niestety, kończe narazie i muszę spadać, bo mi dziecko się zaszlocha

A Kasiulka jest u mamy, troche ma do nadrobienia stronek ,

[ Dodano: 2007-03-20 ]
musze dzisiaj do sklepu się wybrać i tą kaszke kupić spróbuje te ciasteczka upiec, bo mam straszną ochotę na coś dobrego

Joachimek-- Taki marudny dziś,że hej A ja idę zaraz na zakupy

Jola-- zawsze jak wchodzę na nasze TT to zapominam Ci za komplement podziękować Normalnie miło mi się robi.

Mery--koniecznie zrób ciasteczka od Joli.Są przepyszne.

To idę po zakupy.Do miłego

Aneta- udanych zakupów

Ola zrobila mi pierwsza demolke
tracila i wylala caly kubek herbaty na siebie ,mnie i biurko
dobrze ze juz zimna byla

zmeczylam sie przebieraniem i sprzataniem tego bajzlu
papierow niepotrzebnych i paragonow masa przejasnialo teraz na biurku

Bartek dziś próbował robić z zupki takie balony jak ze ślinki.Oj działo się,działo,wszystko do okoła oplute i to dokładnie.Dzieci to mają pomysły.Teraz śpi słoneczko nasze małe,a u nas dziś paskudnie i cały dzień w domu siedzimy.Co prawda śniegu nie ma,ale jest pochmurno i deszczowo

Jak dla mnie to jeszcze może byc taka pogoda bo i tak z Tomkiem jeszcze wychodzic nie mogę...a gdyby było ładnie to szkoda by mi bardzooo było.

U mnie też pochmurno i wstrętnie. Ale, ja, tak jak Akna, nie marwię się tym zbytnio bo spacerki mamy zakazane. Chociaż nie jest mi aż tak bardzo smutno. Gdyby była ładna pogoda to pewnie bym się wkurzała .

Anetko, udanych zakupów

Mery, dziękujemy za wiadomości o naszej Kasi

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Dziewczyny, tutaj jest ankieta dotycząca miesiąców urodzenia naszych dzieciaczków. Wpisujcie się, bo październik na szarym końcu, a przecież jest nas caaaaałaaaa kupa

http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... edf9#34833

A ja po spacerku.Pogoda w miare. zrobione ale mi się niechce.
Jade zaraz do chrzestnego zapytac się czy mu pomóc sprzątnąc na swięta.Jak w tamtym roku babcia i dziadek jeszcze zyli to wszyscy tam jezdzili a teraz to nikt juz o nim nie pamięta,a ze to stary kawaler (no moze nie taki stary bo 40 pare wiosen liczy)ale raczej fieran nie powiesi i okien nie umyje.Całe swoje zycie poswięcił rodzicom mimo,ze ma 4 rodzenstwa z tym dwoje mieszka w tym samym domu co on to teraz drą koty bo wszyscy wyciągają rece po spadek a chodzic przy rodzicach to niechcieli.A ze to mój chrzestny to czuje się zobowiązana mu pomóc,zreszta mam taki charakter.
Spadam bo mąż jedzie juz