Przezywam to tym bardziej,ze dzis sa urodziny mojego Mateuszkamiszka, tak mi przykro, nie miałam pojecia, ze cos takiego wydarzyło sie w Twoim zyciu


!00 lat dla naszego Alusia :ico_tort:I wam dziewczynki tez duuuuuzo radosci z okazji Dnia Kobiet

Przezywam to tym bardziej,ze dzis sa urodziny mojego Mateuszkamiszka, tak mi przykro, nie miałam pojecia, ze cos takiego wydarzyło sie w Twoim zyciu
oj kochana przykro mi bardzo że również przeżyłaś taką tragedie!!!Przezywam to tym bardziej,ze dzis sa urodziny mojego Mateuszka Mial 4,5 miesiaca kiedy umarl,czyli byl niewiele starszy od Twojego Filipka,pozniej tez poronilam,ale to juz tak nie boli.Natalka jest w sumie moim 3 dzieckiem.Tak sie o nia martwie
Ja też to przeszłamWidze, ze wiele z nas zanim doczekalo sie swoich pociech, przeszło nie łątwe chwile, ale tak jak Agusia pisała, poronienie innaczej sie przezywa, chyba innaczej....
przyznam sie szczerze, ze moj tez nie bardzo to lubi, codziennie go tak klade, ale tyko chwile pozlezy i w ryk, nie wiem czemu nie przepada za tymJak wasze dzieci radzą sobioe z leżeniem na brzuszku? Bo moja mała tego niecierpi!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość