Strona 215 z 333
: 30 paź 2009, 21:01
autor: siunia
kilolek, u nas mowia ze jak skurcze regularne co kilka minut, czy odejscie wód wlasnie, bo z drugiej strony nie wiadomo czy wody wczesniej sie nie saczyly, z reszta ja sie tam nie znam, a
mikusia na pewno bedzie wiedziala kiedy pojechac
: 30 paź 2009, 21:33
autor: kilolek
tak, tak oczywiście. Ja tak tylko się wtrąciłam co tam nam do głow wkładaja. Z reszta w kazdym szpitalu może być inaczej
: 30 paź 2009, 21:48
autor: karmelka
słyszałam,że jeśli wody odchodzą to trzeba jechać do szpitala
: 30 paź 2009, 21:50
autor: siunia
moze i
mikusia juz wyruszyla skoro tu nie zaglada
: 30 paź 2009, 23:12
autor: Ewka_82
Mikusia1 no to trzymam kciuki za szybki przebieg akcjii
Mi moja polozna powiedziala, ze po odejsciu wod mam ok 4-5 godz na to zeby sie zjawic w szpitalu. Takze nic na szybko, bo tak jak
kilolek pisze, po co siedziesz w szpitalu jak mozna jescze w domku
: 30 paź 2009, 23:16
autor: siunia
Ewka_82, ale czasem jak tylko wody pojda to akcja moze sie bardzo szybko rozwinac , wiec albo stawiasz na siedzenie w domu a potem lecisz na szybkiego, albo idziesz i w miare spokojnie zatwiasz wpis itp itd, no chyba ze u was jedziesz i od razu na porodowke idziesz, bo ja jak szlam to najpierw pod ktg podlanczaja, karte biora, szykuja porodowke a to troche trwa
: 30 paź 2009, 23:21
autor: Ewka_82
siunia, wiado, ze to zalezy juz indywidualnie od przypadku, bo jak masz juz skurcze regularne to jedziesz, a jak nic to czekasz az sie cos zacznie. Bo wiadomo, ze lepiej na spokojnie wszystko a nie w panice
: 30 paź 2009, 23:47
autor: siunia
Ewka_82, no tak ale jak czekasz a wody poszly i rabtem mocno cie zlapie to uwierz mi ze jazda autem czy dojscie do szpitala, przebranie sie tam to jest jedna wielka masakra slowa powiedziec nie mozna, dlatego czasem lepiej byc wczesniej jednak przy slabszych skurczach i w miare spokojnie sie przebrac , zalatwic papierkowa robote.
Bo normalnie czasm przejcie kilku metrow podczas skurczow to jest jakas masakra, wiem z doswiadczenia
: 31 paź 2009, 00:28
autor: kilolek
siunia ja wiem co to znaczy a jednak wolę czekac w domu do ostatniej chwili. Tzn tyle ile się da. Jednak w domu to w domu. Inny komfort psychiczny.
[ Dodano: 2009-10-31, 08:05 ]
Sms od Mikusi z godziny 3.58
"Jestem już w szpitalu. Mam rozwarcie na 2 palce i skurcze co 3 minuty. Dam znać jak urodzę. Pozdrawiam."
i od tamtej pory cisza jak na razie
: 31 paź 2009, 09:50
autor: Ewka_82