Wlasnie P. mnie wkurzyl, przyszedl po nocce z pracy, mial spac do 12-ej a nastepnie zmienic sie z nianią , ja teraz dzwonie a on spi. Boże skąd sie wzieli Ci faceci, zero odpowiedzialnosci, przeciez niania ma tez swoje plan. On jest jak dziecko
tacy sa faceci, przynajmniej niekotrzy takich idealow jest niewiele, i moj nimm NIE jest na pewno ja kiedys wyszlam wieszac pranie jak T spal z rana i jak bylam na ogordku uslyszalam ze maly sie obudzil bo plakal ale nie spieszylam sie bo przeciez T byl w tym pokoju i spal...wiec wstawilam nastepne pranie i wzielam jeszcze psa na spacer , po powrocie wchodze a maly ryczy i caly juz czerowny jest od placzu, a T spi..myslalam ze go zabije
ja własnie wróciłam z uczelni ale na spacer sie jeszcze nie wybieram bo u nas jest tragicznie gorąco duszno że nie ma czym oddychać
zreszta fatalnie sie czuje w takie pogody poczekam tak koło 17 wyjde to zgarniemy tatusia po drodze jak bedzie wracał z pracy
moja malutka łazi po całym domu - kurcze sprzątam codziennie ale szczerze mówiąc to nie usmiecha mi sie myc podłóg codziennie ale chyba bede musiała bo mała ma juz całe kolana upackane
a Wy dziewczyny trzymacie taką serylną czystość przy dziecku czy tak normalnie??
Ja myje podlogi raz w tygodniu bo czesciej nie mam kiedy, z reszta Majka raczkuje ale jak na razie podlogi nie liże, po prostu czesciej ją przebieram i tyle.