Strona 216 z 265

: 22 lip 2008, 15:25
autor: mala-mysz
Yvone, cudnie Amelka na nocniczku wygląda! :-)
My ostatnio dyskutowaliśmy o urodzinach i chyba u nas w domu zrobimy dla wszystkich razem. Mamy jeden pokój pusty (ma być dla Hani, ale jakoś nie możemy się wziąć), więc go wyłozymy jakąś wykładziką, wystriomy w baloniki i będzie super miejsce dla dzieciaków.
Mamy troche imprez w najbliższym czasie - dopiero co mój brat się ożenił i bylismy na weselu, niedługo Hani urodziny, a we wrześniu my w końcu postanowiliśmy wziąć ślub. Coprawda wesela nie robimy, ale jakiś przyjęcie trzeba będzie zrobić i imprezę, tym bardziej, że tego samego dnia ja mam urodziny. Nie wiem, jak przeżyję to wszystko - jestem uczulona na nadmiar zamieszania.

: 22 lip 2008, 23:58
autor: 79anita
Janiołek ja tez bede trzymac kciuki aby wszystko szybko sie skonczylo i tak jak z nasza Toska wszystko sie poukladalo... odzywaj sie czekamy na wiesci...
ale potworna pogoda sie zrobila nie wiem jak u was ale u mnie jesiennie sie zrobilo... KOSZMAR... krótkie mamy lato a do tego jeszcze caly miesiac beznadziejny...
Kacper zrobil sie chlopak oglada bajki ksiazeczki( juz nie rwie i nie wcina papieru) chodzi generalnie taki rozumny z niego dzidzius... chodzi juz bardzo ladnie dzisiaj bylam z nim w markecie na zakupach to chodzil sobie miedzy półami przynosil rzeczy do koszyka jedyny minus ze nie chce siedziec na pupie a jak chodzi to wlasnymi sciezkami... przez to zakupy z nim trwoja wiecznosc ale co ja mam innego do roboty?
Mala mysz to czekamy na panienskie:)
Yvone dawaj fote w kitkach...
co do urodzin to ja chyba tez zrobie grila u rodzicow bo nie chce dzielic gosci tylko wszystko zalezy od pogody...

: 23 lip 2008, 08:36
autor: kasia1983
witam po dluższej nieobecnosci
wypad nad morze sie udał coprawda pogoda byla kiepska ale odpoczęliśmy sobie a Łukaszek pobawił się w piasku
co do urodzinek to ja jeszcze nic nie wymysliłam a to juz za tydzień :ico_olaboga: 20 osób w jednym pokoju to koszmar a dzialka niby jest u brata ale taka troche zaniedbana męża rodzina może być zniesmaczona

napiszcie mi proszę ile wasze dzieciaczki śpią w dzień?

: 23 lip 2008, 08:57
autor: Yvone
A tu proszę Amelcia w kiteczkach. Krzywe, ale naprawdę się namęczyłam, żeby ją uczesać. A na tym zdjęciu po prostu mi się podoba najbardziej.

: 23 lip 2008, 09:11
autor: mala-mysz
Ślicznie Amelcia wygląda! I wcale nie ś akrzywe. A że nie było łatwo, to wierzę, bo zapiecie spineczki u Hani to szczyt ekwilibrystyki.
Hanulę wczoraj osa użądliła. W policzek. Na szczęście dzicko żadnych skłonności do uczuleń nie wykazuje, moja mama zrobiła kompres z octu i jak przyszłam z pracy to tylko maleńka kropeczka była, nie zauwazyłabym, gdyby mi nie powiedzieli.

: 23 lip 2008, 14:17
autor: Yvone
Biedna Hania, najważniejsze, że bez alergii. Ale patrz na nią, bo zazwyczaj, choć to nie jest reguła, przy pierwszym użądleniu nic się nie dzieje, ale przy kolejnych moga już wyjść różne rzeczy.

: 23 lip 2008, 15:26
autor: Kasia3
79anita, ale masz super z Kacperkiem, ja bym chciała aby zosia odważyła się więcej codzić, a ona woli za koniec palca się trzymać niż sama chodzić. JAk ma chodzić sama to się proje jak nieboskie stworzenie, a ja jej nic nie robie.
mala-mysz, ale macie szczęście w nieszczęściu.
Buziaki dla Hanusi !!
Yvone, Amelcia wygląda przeuroczo w kiteczkach.
Wiem co masz na myśli apropo czesania, zosia sama chce się czesać i nic się nie da zrobić, potrzeba osoby trzeciej do odwrócenia na 3 sekundy uwagii.
A ja wczoraj straciłam internet, a potem dowiedziłam się, że z firmą od której mamy internet i im płacimy za internet, nie mamy konta i nie mogą nam pomóc w niczym, ale się mąż wk...wił.
Dzisiaj ide bezpośrednio do siedziby tej firmy i będzie bura !!!
Teraz kradne internet od sąsiadów , bo mamy skrzynke do internetu bezprzewodoweg. :-D

: 23 lip 2008, 22:12
autor: martuunia1
Cześć Dziewczyny!!!
Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Krakowa!!!! :ico_buziaczki_big:

Ale mnie nie było!!!Nie miałam czasu na prawdę!!!
Za tydz mam egz i ryję jak głupia i właśnie tak wygladają moje wakacje w Krakowie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly

Co z nowosci??Nelinka zrobiła swoje pierwsze kroczki!!! :-D Radocha na całego!!!Przejdzie z 5 kroczków i pada na tyłeczek ale to juz wielki sukces.Sama też ślicznie stoi!!!Noi dopomina sie sama o jedzenie więc wiem że jak będzie głodna to sama powie mi o tym :-D !Poza tym wspina sie wszędzie i cały czas się śmieje pod nosem co po prostu jest boskie!!!Ząbków ma dalej 8.Juz całkiem nieźle sie dogadujemy z nią!
Czy wasze dzieciaczki tez maja tak zwinne paluszki że potrafia ziarenko kaszy tej drobnej wziąć i włożyć sobie do buzi?Nelka najmniejsze okruszki zbiera!!!

Anita ale z Ciebie laseczka!!!Basen nie tylko radochą dla kacperka był ale i dla facetów którzy mogli na Ciebie popatrzeć :-D

Yvone śliczna jest Ami i te włoski przepiekne!!!Ja też ścinałam Neli juz ze 3 razy i tez z tyłu.Nelka ma trochę krótsze po bokach!!! :ico_brawa_01: za samodzielne jedzenie!!!

kasia 1983 super że odpoczeliscie!!!

Kasia3 brawa dla Zosiaka za kroczki i dla Ciebie za zaradność z netem:)!!!

Mała Mysz super że Zosii nic się nie stało i nie jest uczulona!!!

:ico_brawa_01: dla Vita za zabka!!!

Jeśli pominełam kogos to przepraszam ale mój mózg mało pracuje już!jak będę miała wieści od janiołka to dam znać!!!

buziolki!!!

: 24 lip 2008, 06:48
autor: mala-mysz
Martunia ze zwinnymi paluszkami mamy prawdziwe utrapienie. Sprzątam i odkurzam, a Hanka i tak zawsze coś znajdzie i zje.
Ostatnio siedziała chwilkę na dywanie, po czym przyszła do mnie do kuchni (w asyście taty oczywiście), żeby mi pokazać, że coś jej bardzo smakowało. Zdziwiłam się trochę, bo nic przecież nie jadła, ale patrzę... a ona z zapałem jakiegoś śmiecia mieli w buzi i się po brzuszku klepie, że pyszny. Nie byliśmy w stanie poważnie jej wytłumaczyć, że nie wolno, bo oboje mało się nie posikaliśmy ze śmiechu.
Ale takie do końca śmieszne to nie jest. Po ostatniej wizycie u prababci wyjęłam jej z buźki skorupkę z pestki od dyni.

: 24 lip 2008, 08:31
autor: kasia1983
osa :ico_szoking: mam nadzieje że wszystko będzie ok
co do zwinnych paluszków to Łukaszek też w domu robi za odkurzacz i wszystko zbiera do buzi :ico_haha_01:

co do urodzinek też sprawa sie rozstrzygnela sama bo moja mama nie wraca z urlopu babcia nie zostawi chorego męża samego mój brat jedzie na urlop wiec towarzystwo sie wykruszylo wiec zrobimy nasiadówkę w domu i koniec

ponawiam pytanie ile wasze dzieciaczki śpia w dzień?