Strona 216 z 813

: 20 sty 2011, 19:30
autor: MamciaKochana
tibby, a to fajnie ze Wam sie spodobalo to imie :D mi tez sie podoba hihihi tyle ze ma zmienione wlasnie z Lillyanne na Leanne, niewiem czy mowilam o tym :ico_noniewiem: po polsku ladniej brzmi bo jak sie pisze tak sie czyta, a u nas Lillyanne musialabym mowic - Lillienne, a to juz za dlugie mi sie wydawalo - liljana jest ladniejsze :D (Liliana ) . A Lilci imie Leanne - wymawia sie u nas - Li-en, lub tez Li-ene. My mowimy Li-en.
Oj wlasnie martwilam sie o ten napletek, myslalam ze beda mu nacinac czy cus :ico_noniewiem:

Lilcia chrapie Hurrej ;) :ico_sorki:

: 20 sty 2011, 19:54
autor: Frydza
Witam i ja :-) Barti ma plesniawki w buzi feee ,i fiolet poszedl w ruch ,on sie strasznie slini to wszystko brudne no ale damy rade ,jakos musi byc ,jak wyzdrowieje szczepimy go na pneumokoki !!

Co do sciagania skorki ,ja sciagam ,lekarz tez zawsze sprawdza czy wszystko Ok i jest dobrze ,znajomej syn niemial sciaganej nigdy i niestety chirurgicznie musza mu sciagac !!


TIBBY dobrze ze juz po ,dzielny Tobik :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


GOZDZIK no Wikulina nie byla taka silna,w wieku Bartiego miala 2 zabki ,on to siłacz we wszystkim!


MamciaKochana, zdrowka dla małej i faktycznie cudne ma imie :-D

: 20 sty 2011, 20:08
autor: tibby
niewiem czy mowilam o tym :ico_noniewiem:
mówiłaś. i tak sliczne imię wybraliście :ico_brawa_01:

Nam mówili, żeby od razu naciągac skórkę. Ale tak jak mówicie, są dwie szkoły. U nas skóreczka naciąga się do pewnego momentu, a na siłę bałam sie mu naciągac, co by mu krzywdy nie zrobic. Ale jak widzę, trzeba się będzie przemóc. Pani doktor powiedziała, że to kwestia szybkiego ściągania i podnoszenia.

: 20 sty 2011, 20:56
autor: kratka
ja synkowi sciagalam napletek, jeszcze do tej pory czasem to robimy bo do konca sie jeszcze nie odkleil.

[ Dodano: 2011-01-20, 19:56 ]
tibby, jak tam dieta dukana? ja zaczynam jutro

: 20 sty 2011, 21:00
autor: gozdzik
czyli jednak ściafgać - ale mam stressa

: 20 sty 2011, 21:24
autor: tibby
kratka, załamała mi się swego czasu. :ico_noniewiem: chęc na słodkie pociągnęło mnie bardzo. :ico_wstydzioch: ale powiedziałam sobie, że zacznę po sesji, kiedy to na spokojnie w wolnej chwili będę mogła sobie pozwolic na gotowanie "specjalnych" potraw dla samej siebie. Choc Dukanowe gołąbki mojemu mężowi smakowały. Marzy mi się patelnia teflonowa, bo na moich wszystko co bym chciała smażyc sie klei jak patela nie jest czyms posmarowana :ico_noniewiem: ale herbatę słodzę słodzikiem do teraz. :ico_haha_01: nawyk.

gozdzik, ja ściągnęłam teraz po kąpieli. bałam się jak cholerka, ale faktycznie to trzeba szybko zrobic, bo Tobiś się już pod koniec zaczął denerwowac. Ściągnęłam, wszystko ładnie wyszło i odciągnęłam do góry. Jutro jeszcze postaram mu się tam przetrzec szmatką wilgotną, żeby wymyc te "bakterie".

[ Dodano: 2011-01-20, 20:42 ]
bawię się Kaczusią:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a tu zabrałem mamie długopis:
Obrazek
Obrazek

spacerek zimowy:
Obrazek
Obrazek

: 21 sty 2011, 00:36
autor: Martalka
Trochę ten artykuł przesadzony, zresztą, to nie są nowe zalecenia żywieniowe, tylko niedokończone jeszcze badania które ogłosili dwaj naukowcy. Więc nie są zbyt wiarygodne póki co.
WHO nadal zaleca karmienie tylko piersią do 6 mca, a karmienie w ogóle cyckiem (wraz z innymi) do minimum roku :)
Anemia w wieku kilku miesięcy jest raczej normalna u dzieci, kończą się dziecku zasoby z brzucha mamy. Ale czy podawanie warzyw aż tak znacznie żelazo uzupełni (zwłaszcza te pierwsze ilości tego jedzonka) to wątpię. Na pewno nie bardziej niż mleko matki.
I co dziecko to inna historia. Moi karmieni tak samo- Bartek miał anemię, Damian nie. Milena- nie wiem jeszcze :P nie wygląda na anemiczkę :P Je ładnie. Nowe pokarmy coraz chętniej. Zwłaszcza takie do rączki podane.

Co do napletka, ja z tych nie odciągających.
Chociaż mój pediatra zalecał.
Naczytałam się , i wiadomo, ze jeśli już trzeba to robić umiejętnie. Inaczej można niestety zrobić dziecku kuku, zwłaszcza jak napletek ładnie sam nie schodzi (co jest fizjologią do wieku kilku latek). Porobią się mikro pęknięcia, zrosty i blizny i problem dopiero się zaczyna.
A jak już się zacznie, tzn jak u Tibby Tobiego zostanie napletek odcignięty porządnie i schodzi ładnie to już codziennie trzeba to robić by zrostów i innych sklejek uniknąć :)
Na chwilę obecną Bartkowi z rok temu zaczął ładnie schodzić. Sam sobie chłopak ściąga i myje teraz. Damianowi na siłę nie ruszam. Czasami patrzę, ale tylko czubeczek da się odsłonić, więc nie tykam dalej. Zresztą nie daje mi swego skarbu ruszać :P

pozdrawiam z wieczora
Marta

: 21 sty 2011, 12:19
autor: tibby
Zresztą nie daje mi swego skarbu ruszać :P
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

u nas nocka ładna. tobiś się przed 7 obudził na mleko i potem znów drzemka do 9:30 :ico_brawa_01: więc wyspani jestesmy z M.

dziś znów nauka, bo jutro egzamin :ico_olaboga: ustny! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 21 sty 2011, 12:45
autor: gozdzik
:597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: :597: ale SUPER FOTECZKI
Tobis jak zwykle przystojny
juz widac zmiany u naszych dzieciaczków
u nas nocka ładna
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: kochany synuś
hihi choc mój mimo licznych pobudek tez Kochany :ico_oczko: :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-01-21, 12:09 ]
:-D a tu Julcia w wieku Bartoszka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eff ... 73456.html

: 21 sty 2011, 15:12
autor: wisnia3006
gozdzik, ale oni sa strasznie do siebie podobni

tibby, sliczny Tobis

my zaraz jedziemy do szpitala na to usg ale mam stresa, maz dzwonil i wlasnie wyjechal wiec jutro rano powinien byc:)