ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

16 cze 2011, 13:53

no wlasnie u nas tez tylko kaftanik i taki rozek i pielucha tetrowa pod glowka..no i pampers i tak przez te 3 doby.. :ico_noniewiem: potem na odchodne ubiora ci dziecko w to co przyniesiesz, wiec pewnie bodziaka nie odrzuca :ico_oczko:

nina wlasnie to jest feler prywatnych skierowan na badania, ze one zawsze sa platne, lekarz ogolny raczej nie moze wystawic skierowania na badania ot tak sobie, bo to potem jest jakos rozliczane..ja za wszystkie placilam i chyba najdrozsza wyszla toxoplazmoza bo po 20 zl od czynnika, a w sumie to tylko 1 jest potrzebny...
a ta lekarka chyba jakas niepowazna ze powiedziala ze niepotrzebne badanie w trakcie ciazy, przeciez lekarz od razu jakies leki zapisuje zeby zminimalizowac ryzyko powiklan u dziecka..ale czy potrzebne jest na koncowce ciazy :ico_noniewiem: a jezli masz Rh- a twoj maz Rh+ to nie musialas od poczatki ciazy brac jakichs lekow :ico_noniewiem: konflikt serologiczny ponoc od poczatku sie leczy :ico_noniewiem:

beti no wlasnie moze twoj dzidzius dopiero teraz zmienia pozycje, a ze juz jest dosc spory to czujesz bol :ico_noniewiem:

u nas duchota..nic tylk oprosic o choc pare kropli deszczu co by sie powierze przefiltrowalo :ico_sorki:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 cze 2011, 14:59

konflikt serologiczny ponoc od poczatku sie leczy
ale jaki konflikt? ja z mężem mamy taką samą grupę krwi i nie mamy konfliktu, a któreś badanie z tych co wymieniłam dotyczy konfliktu?

[ Dodano: 16-06-2011, 15:04 ]
no a ta lekarka to nie poważna jakaś. Szkoda że ja wcześniej o tym nie wiedziałam, że np. toksoplazmoza to poważna choroba i że może bardzo zaszkodzić dziecku. Zaufałam lekarce jak głupia zamiast od razu poradzić się kogoś dodatkowo. Jeszcze tłumaczyłam jej, że gdybym planowała ciąże to na pewno zrobiłabym wcześniej różne badania, a że wyszło przypadkiem to nie zdążyłam, a ona na to, że to nie ma nic do rzeczy i że już teraz to musztarda po obiedzie

[ Dodano: 16-06-2011, 15:20 ]
poczytałam trochę o tym odczynie Coombsa i znalazłam to:
Odczyn Coombsa to badanie krwi na obecność przeciwciał mogących pojawić się we krwi matki w przypadku niezgodności w zakresie grupy kwi miedzy matką i ojcem dziecka. To tak książkowo a teraz na chłopski rozum Np. ja mam krew O Rh- a mój mąż O Rh+. Istnieje zatem ryzyko, że jeżeli dziecka odziedziczy krew po ojcu to mój organizm zacznie wytwarzać przeciwciała traktując krew dziecka jako intruza (tzw konflikt serologiczny). Jeżeli matka ma krew RH+ to nie ma problemu niezależnie od tego czy tatus ma + czy -. Istnieją jeszcze niezgodności z zakresie grup głównych np A czy B ale na tym dokładnie się nie znam.
W pierwszej ciąży ryzyko konfliktu jest praktycznie zerowe. Po porodzie matka dostaje zastrzyk z immunoglobuliny, który zmniejsza ryzyko konfliktu w kolejnych ciążach.


Czyli z tego by wynikało, że bez sensu jest w moim przypadku robić te badanie skoro ja mam grupę krwi O Rh+ i mój mąż ma identyczną, tak?

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 cze 2011, 15:25

skoro ja mam grupę krwi O Rh+ i mój mąż ma identyczną, tak?
- oczywiscie,bo tu chodzi o przeciwciala,ktore powstaja jesli jest niezgodnosc w Rh,a jesli ty masz dodatbnie i maz ma dodatnie,to bez sensu robic badanie.No chyba,ze to nie pierwsza ciaza albo poronilas wczesniej :ico_sorki: :ico_sorki: Mozesz byc spokojna o wynik,bo napewno przeciwcial nie masz,skoro oboje macie Rh+ ale skoro lekarz zlecil,to pewnie jakies przeslanki sa,wiec lepiej zrobic to badanie :ico_sorki:

A odnosnie kaftanikow i body,to u nas w szpitalu mamy same mogly ubierac dzieci po kapieli i body zakladalam :ico_oczko: Jechalam obok na sale,gdzie dzieci byly kapane z Zuzka w tym szpitalnym lozeczku,rozbieralam,panie braly ja,wykapaly jak prosiaczka ( nie cierpie tych metod kapania pod kranem),wazyly,popsikaly pepek Octanispetem i oddawaly w reczniku,ja ja ubieralam,opatulalam i wracaysmy na sale :-D
Ostatnio zmieniony 16 cze 2011, 15:37 przez iw_rybka, łącznie zmieniany 1 raz.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 cze 2011, 15:27

iw_rybka dzięki kochana! Zawsze to 30zł więcej w portfelu heh :) bo to moja pierwsza ciąża i nigdy nie poroniłam

[ Dodano: 16-06-2011, 15:38 ]
co do kaftaników i bodów, to wiem, że ogólnie dla takiego maluszka kilkudniowego ciężko jest nałożyć body np przez główkę, bo trzeba bardzo uważać, np żeby nie powykręcać rączek, żeby nie uszkodzić kręgosłupka. Matka na pewno nie zrobiłaby krzywdy swojemu dziecku, natomiast pielęgniarki jak mają ubierać to pewnie wolą zastosować najprostszą metodą, aby szło jak najsprawniej.

[ Dodano: 16-06-2011, 15:41 ]
ale skoro lekarz zlecil,to pewnie jakies przeslanki sa,wiec lepiej zrobic to badanie
ja u niego byłam pierwszy raz więc jak pójdę w następnym tygodniu na wizytę to go popytam, jeśli uzna, że i tak mam zrobić to badanie, to zrobię

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

16 cze 2011, 16:04

nina no wlasnie o to mi chodzilo, ale skoro macie oboje Rh + to ja nie wiem po co to badanie, a pokazywalas temu lekarzowi swoj wynik z krwi, tzn wynik grupy krwi?to od razu by wiedzial.. z reszta ta kartke z wynikiem do szpitala w pierwszej kolejnosci trzeba wziac i tam pisze jaka grupa krwi i czy sa przeciwciala odpornosciowe :ico_noniewiem:
a jest to bardzo wazne i w pierwszej ciazy tez bywa, moja kuzynka wlasnie z takiego zaniedbania poronila dwie ciaze po ok 5-6 m-cach :ico_noniewiem:

iw rybka u nas nie mozna wogole samemu nic przy dziecku robic..a to kapanie niemowlakow jest takie irytujace :ico_zly: dokladnie jak to okreslilas jakby jakiegos malego prosiaczka myto, a nie ledwo co urodzone dzieciatko :ico_olaboga:

[ Dodano: 16-06-2011, 16:07 ]
nina co do ubierania to pielegniarki sie nie patyczkuja, nie chuchaja i dmuchaja na dzieci tylko mozna powiedziec "maszynowo" traktuja, a tak jak mowisz przy zakladaniu czegokolwiek przez glowke trzeba uwazac i kazda mama cacka sie ze swoim malenstwem zeby krzywdy nie zrobic, a one po prostu na to czasu nie maja :ico_noniewiem:

jak ja zabieralam Mile do domu to pielegniarka pokazywala mi jak, ktore ubranko mam zakladac, a w praktyce wielki stres :ico_noniewiem: teraz mi sie wydaje ze dam sobie rade, a pewnie pierwsze ubieranko bedzie w nerwach :ico_chory:

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

16 cze 2011, 16:48

Hej dziewczynki - chyba muszę powiedzieć że jestem górą bo już mam dwa maluchy i podwójne ubieranie i karmienie to raczej normalne. Po za tym chyba nowy maluch może spowodować że dziewczynki bardziej zbliżą się do siebie. Zresztą myślę że już będzie to dla mnie łatwiejsze do ogarnięcia niż wcześniej no i mamą muszą się dzielić już od dawna więc myślę że pod tym względem jest mi łatwiej.

Co do białek ja też miałam nawet 300 !!!!!!!!!!!!!!!!!! zalecenia dużo pić i jeszcze raz dużo pić.

A jutro zabieg jednak dojdzie do skutku wycinamy migdał pozostałe przycinamy i drenaż uszu. strasznie się denerwuje. Trzymajcie kciuki. :ico_sorki:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 cze 2011, 17:02

A jutro zabieg jednak dojdzie do skutku wycinamy migdał pozostałe przycinamy i drenaż uszu. strasznie się denerwuje. Trzymajcie kciuki.
no nareszcie się udało :ico_brawa_01: Super! Już niedługo będziecie miały to za sobą. Powodzenia życzę!

[ Dodano: 16-06-2011, 17:03 ]
a pewnie pierwsze ubieranko bedzie w nerwach
no ja też tak myślę. Niby już nie raz opiekowałam się maluchami, ale nigdy tak małymi, a one są takie kruche i malutkie. Mnie to przeraża. Pewnie pierwszy tydzień, dwa będę miała wycięte z życiorysu przez stres :ico_szoking:

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

16 cze 2011, 17:05

Dodano: 16-06-2011, 17:03 ]
ladybird23 napisał/a:
a pewnie pierwsze ubieranko bedzie w nerwach
no ja też tak myślę. Niby już nie raz opiekowałam się maluchami, ale nigdy tak małymi, a one są takie kruche i malutkie. Mnie to przeraża. Pewnie pierwszy tydzień, dwa będę miała wycięte z życiorysu przez stres :ico_szoking:
to się samo bierze wiedza na temat dzidziusia i umiejętność ubierania też. Nie ma nic piękniejszego!

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

16 cze 2011, 17:12

Karolina1980,
A jutro zabieg jednak dojdzie do skutku wycinamy migdał pozostałe przycinamy i drenaż uszu. strasznie się denerwuje. Trzymajcie kciuki. :ico_sorki:
nie denerwuj sie, bedzie OK. My w grudniu mielismy to samo. Własnie w poniedziałek wyleciał jeden dren, drugi podobno dopiero za jakies 3 miechy. Dzieciaczki szybko dochodza do siebie, poza tym moga wcinac takie ilości lodów, że nie narzekają na nic :ico_oczko: :ico_oczko:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

16 cze 2011, 19:25

Karolina to zycze powodzenia i trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko :ico_oczko:

ja wiem jedno i juz zastrzeglam mezowi, nie chce zadnych gosci tuz po przybyciu do domu, nie chce zadnych doradcow :ico_nienie: bo to jest sam stres, nie interesuje mnie to co beda myslec, ja wracam do domu i chce miec spokoj, chce zeby Kalinka sie troche zaklimatyzowala i Mila zeby obyla sie choc troche z nowa sytuacja..nikt inny mi do szczescia nie jest potrzebny...przy Milenie mialam pol chaty gosci i przez rady "madrzejszych" dziecko mi sie tak zakrztusilo ze myslalam ze sie udusi :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość